Noemciu... nie zalamuj sie! Tak wiele zrobilas! Przeciez jestes silna... Powiedz z 50 razy "UDA MI SIE. MUSI. CHCE. POTRAFIE. DOKONAM TEGO."
I jak, lepiej??
Wersja do druku
Noemciu... nie zalamuj sie! Tak wiele zrobilas! Przeciez jestes silna... Powiedz z 50 razy "UDA MI SIE. MUSI. CHCE. POTRAFIE. DOKONAM TEGO."
I jak, lepiej??
teraz tez tak sie czuje.. :cry: zjadłam 2 jabłka...a sie czuje jakbym sie napchała Bóg wie czego... :cry: :cry:
A wczoraj bylas głoda :lol: Może Twój oragnizm, jakos się teraz przestawia na inny tryb żywienia i ogólnie pracy, i dlatego ak jest :)
no to ja dziekuje za takie coś... :cry: nawet nie wiesz jaki mam teraz brzuch wielki... :cry: jakbym z 10 kg czekolady zjadła... :cry: :cry:
To pomysl, ze zjadlas te 2 jablka, a nie "Bog wie co". Mysl pozytywnie Noemciu, przeciez chcesz :!: , umiesz :!: i potrafisz :!: Wiecej optymizmu, glowka do gory.
P.S. Co do Boga to taka mala dygresja. Jem mniej slodyczy i ofiarowuje to Bogu, On wiele ile mnie to kosztuje... Czytalam ksiazke "Dziennik Matki Teresy" i bylo tam o takich ofiarach. Mam nadzieje, ze jest ze mnie dumny.
P.S.2. Ty tez pomysl o Bogu, On Ci pomoze. Wierz mi!
eh...zmierzyłam się dzisiaj w udzie... :cry: przeciez niektore tutaj maja mniej w pasie... :cry: :cry: :cry:
zaczęłam się zastanawiać czy to moje odchudzanie coś w ogole zmieni.. :cry: poza tym, że zmieni się mój wygląd... :(bo ja chyba dalej się będę czuła grubo i nieatrakcyjnie.. :( i że tutaj nie chodzi chyba o samą wagę... :( pewnie będę dalej kontynuować dietę...ale wątpię, żeby to mi pomogło...:(
Noemciu!
no ile ty tam masz w tym udzie? niektore z nas i tego ci zazdroszcza!
slonko kiedy zaczniesz zauwazac efekty humorek napewno ci sie poprawi 8)
tylko nie probuj wcinac teraz czekolady :wink: lepiej pocwicz przy okazji wyladujesz zlosc :wink:
3maj sie i snij o dniu w ktorym jestes szczuplutka :P
Skarbek :*
Proszę Cię, nie łam się! Uma NAM się, bo komu ma się udać jak nie nam?! :wink: Zobaczysz... :D Będą efekty! Trzeba troszkę poczekać! Nie pamietasz już jak się bardzo cieszyłaś, jak straciłas ten 1 kilogram?! To było coś! Zawsze trzeba od czegoś zacząć! Ja w tamntym tygodniu nie straciłam NIC! I co? Nie załamalam się, tylko bardziej się wzięłam do pracy! To napisz ile masz w tym udzie, a napewno nie jest tak źle! :D
Główka d góry Skarbie! :*:*:*:*:*:*
Noemciu:*
My juz sobie pgadałysmy :) i mam nadzieje ze juz nie masz takiego dolka :*
Napewno tracac kilogramy bedziesz tracila rowniez centymetry. Nie rezygnuj z dietki bo juz masz za soba pierwsze sukcesy. Uda sie Tobie, tak jak udało sie mi i innym.
Ja w Ciebie wierze:*
Buziak:*
64-5!! :cry: toż to słoniowate wymiary są... :cry: w biodrach mam jakieś 108... :cry: :cry: :cry: