Bueheh...Wiki :D dzieki :)
Wersja do druku
Bueheh...Wiki :D dzieki :)
Napisz cos konkretnego :twisted:
Bueheh...Wiki :D dzieki :)
Bueheh...Wiki :D dzieki :)
nie skakakłam dzisiaj, strasznie mnie stawy bolą :cry: na kostke musiałam założyć opaskę, kolano też boli... :(
Noemciu! Pieknie Ci idzie!!!
braw!!!
no nie wiem czy tak pięknie ;) od wczoraj strasznie chce mi się jeść :? ale trzymam się :D w każdym razie teraz zamiast się uczyć to wymyślam różne inne ciekawe rzeczy a czas ucieka :? zresztą jest mi zimno i jestem zmęczona...i chyba pójdę się przespać, bo przysypiam nad tą książką... :?
stawy ciągle bola... :(
Noe :lol:Cytat:
Bueheh...
Teraz to już z pełnym przekonaniem moge powiedzieć że jesteś moim guru Noe :wink: No wiec teraz jak już jewsteś takim autoeytetem to zapytam cię o cos. Mianowicie oopisz mi co ty jesz, jak jesz i jak czesto jesz słodycze, jak cwiczysz i ile cwiczysz.Heheh Noe jesteś dla mnie wzorem - pamietaj :wink:
ja i guru... :lol: :lol:
jem normalnie, ustami ;)
słodycze...hm, jem batoniki corn flakes, czasami nawet po 2-3 w tyg, piję kawkę z czekoladą albo samą czekoladę no i jem jakies budynie lub kisielki z oetkera, jem 5 posiłków dziennie, rano zazwyczaj jakieś węglowodany - zazwyczaj grahamkę, pieczywo wielozbożowe z miodkiem bądź też płatki frutinę
na obiad różnie - serki wiejskie z czymś tam (czyt. warzywami otrębami itd ;) ) ryby, kaszki, omlety, jajka z warzywami itd ;)
na kolacje też serki albo jogurty, budyń, kisiel... w międzyczasie warzywa, owoce, rzadziej wase ;) no i to by było na tyle chyba ;)
co do ćwiczeń, do niedzieli skakałam codziennie na skakance (od 10-30 minut, zależy ;) ) ale teraz ze względu na stawy nie mogę :( (przećwiczyłam je, nie robiąc przerw...:( muszę to naprawić, ale cóż - człowiek na błędach się uczy - a Ty bądź mądra i ucz się na moich :D ) no i codziennie po 200-300 brzuszków ;)
Jakby nie patrzec to mi sie zawsze chce jesc wiec ja bym sie nie martwila! :P Bozia Cie pokarala za ta skakanke i teraz musisz odpoczywac :lol:
a mi sie chce jesc w szkole jak widze jak kolezanki wcinaja zapiekannki, bulki pizze na cieplo z majonezem i keczupem, grzeski, paczki aaaahhhh ale ja sie nie daje boo wiem ze za to bede miala pyszna kolacje w domu hihi.
Neomciu a ile kcal am ta pistacjowa czekolada bo kiedys juz pytalam ale nie moge znalezc tego posta. I czy an wode czy na mleko sie ja robi.
buziaki:*