ja nie widze na sobie zbytniej różnicy :( mama i sąsiadki mówią, że schudłam - w szkole nic... :? ubrania luźne... no ale...ja tak patrząc na siebie mam problem z zobaczeniem różnicy :(
Wersja do druku
ja nie widze na sobie zbytniej różnicy :( mama i sąsiadki mówią, że schudłam - w szkole nic... :? ubrania luźne... no ale...ja tak patrząc na siebie mam problem z zobaczeniem różnicy :(
no ja wlasnie tez tak mialam ze mama i jej znajome mi mowily ze schudlam a w szkole nic dopiero jak kupilam sobie takie obcisle spodnie i je zalozylam przyszlo alto i sie zrzucalo ubrania to wtedy wszyscyz auwazyli tyle ze oni mysleli ze ja sie tych dodatkowych kg w weekend pozbylam bo po weekendzie przyszlam w obcislych biodrowkach a ado tamtej pory chodzilam w luzniejszych ubraniach wiec nie bylo widac ze zrzucilam te kg.
buziaki:*
no cóż...ciągle się trzymam, choć jest ciężko :( w szkole niby jest ok (poza tym że jest duzo nauki i olimpiada za pasem...), ale czasami czuję taką zawiść na lekcjach...np dzisiaj na geografii pani mówiła by wypisać j. urzędowe ONZ więc je wymieniłam, a kumpela od razu krzyczy ze mam książkę przed nosem to szpanuje (w tej książce nic o tym nie było napisane...) nawet babka sie zdziwiła jej reakcją...w ogóle czasami mam ochotę się przenieść z tej klasy... :(
Hmm u mnie w szkole zauwazyli. Moze dlatego, ze wiedza, ze sie odchudzam... Ale w cieplejsze dni jak zrzucisz swetry ze swego cialka to zobacza :D:D
no nie wiem ;)
właśnie jestem po kolacyjce i zdałoby się iść do lekcji :P ale najpierw jeszcze skoczę sobie po jogurcik ;) mam na koncie 1000 skokóww, jeszcze brzuszki zostały, ale to później ;)
I kolejny dzien za Toba :) Ehh nauka :? Ale jeszcze niewiele :wink:
Robicie brzuszki na podlodze? Czy gdzie?:D
Noe nie przejmuj sie ta kolezanka:/ Nie poradzisz nic na to jest głupsza od Ciebie :) a to duzy plus:*
Trzymasz sie ladniutko ;*:)
no na podłodze ;) na kanapie niewygodnie :D
:arrow: wiesz co noemcia ja to musze Cie czesciej czytac...bo widze za na poczatku to mialas zapal jak ja :wink: a teraz idzie bez wpadek....moze tu znajde inspiracje do wytrzymalosci????
hejka noemciu
myślę, że jeśli będziesz tak dobrze trzymać się jak na razie , to do końca stycznia będzie gites :D
ja brzuszki robię na podłdze. Wprawdzie mam halimatę , ale na jest strasznie ciepła, tj, gdy się troszkę spocę to ona od razu jakby grzeje :D
u mnie w klasie na razie nie mają czego zauważać, ale nie wiem, czy by coś powiedzieli :? no, może kumpele tak, ale chłopaki? nie jestem pewna :?
a wiecie, na palcu stopy zrobił mi się odcisk od skakania :P śmieszne , prawda :D ?
u mnie w klasie mamy takiego wstrętnego Wróbla. Dziś dostał trójeczkę z fizyki i szpanował przed wszystkimi nauczycielkami. Twierdził, że jest lepszy nawet de mnie (choć ja dstałam czwórkę, a piątek nie był w żadnej z trzech klas naszego gimnazjum). On wprost okropny jest , chyba się z nim troszkę powyzywam :D Noe, nie przejmuj się ludzką głupotą. Nie warto sobie krwi psuć
buźki