hehe :) mnie też się nie chciało...ale się zmusiłam jakoś :D jeszcze mi dzisiaj skakanka została 8)
Wersja do druku
hehe :) mnie też się nie chciało...ale się zmusiłam jakoś :D jeszcze mi dzisiaj skakanka została 8)
a ja sie dalej za cwiczenia nie moge zabrac :shock: ale Tobie wielki gratulejszyn ;)
Noemcia jak najbardziej szczęśliwa ta trzynastka! Mój numer w dzienniku i w ogóle super! Pierwsza randka z moim najwspanialszym byłym 13 lipca, tor w którym graliśmy w kręgle - 13, autobus którym jechaliśmy - 13, liczba dni po randce do chodzenia - 13 . Jedyne nieszczęście to 13 dzień po kłótni - zerwanie. Ale i tak jest najszczęśliwsza! :D
A ja się pochwalę...Cały tydzień się rozciągałam, a ziś zrobiłam szpagat na ścianie :D
Aaa mi tez zostala skskanka... a tak mi sie nie chce:)
A ja juz mam skakanke za soba :lol:
a;e mety robicie :shock:
u mnie by było ok z dieta gdyby nie to ze miałam dziś bardoz niskie cukry i musiałam wpierniczać kostki cukru :?
no i kalorie się nabiły super :|
i dzień zmarnowany :(
mi też skakanka została :D ale trza jeszcze troszkę nóżki pokwiczyć :wink: , żeby złagodzić wczorajszy wybryk :oops:
Noemciu a ile czasu robisz na skakance (albo skoków) ?
I w ogóle ile Wy robicie?
ja nawet nie mam miejsca zeby sksakać ! :(
ja sobie tysiaczka skaczę :D