jutro może będzie lepiej :D zobaczymy ;) w każdym razie jutro ide na rowerek :D - 40 km :D :D :D
Wersja do druku
jutro może będzie lepiej :D zobaczymy ;) w każdym razie jutro ide na rowerek :D - 40 km :D :D :D
Ależ się Noemciu zawzięłaś :D Tak 3mać :D
trzeba :D w końcu będę się "obijać" na rekolekcjach, nie ćwicząc :( rowera tam nie wezme :( może wezme skakanke :) ale i tak nie bedzie czasu :( no nic, jakos sobie poradzę...w końcu mój chłopak w sierpniu przyjeżdża! :D
No ta :D dla facetów to my wszystko zrobimy :D Ja nie lepsza, ale kurde chyba sie za mało staram :cry: :cry: :cry:
ja nie wiem...żeby się tak dla chłopaków męczyć... ;) ale chcę ładnie wyglądać...żeby Mu się podobać ;)
nie martw się, ja za to nie ćwiczę w domu... :oops: :oops: :cry:
Ja teraz też nie :P ale od jutra ostro ćwiczę :D co najmniej godzina dziennie :D
no to dawajmy :D jak przyjadą nasi chłopacy, to im szczeny poopadają :D
No a jak :D Ta jego cholerna siostra jest chudziutka i malutka i On ją do cholery na rękach nosi! A ja to co?! mnie będzoe nosił, jak będe ważyć to cholerne 60 kilo!
A jak! Noemciu, bierzemy się do roboty! A co!
no! i tak trzymać! Damy radę! :D
Ale się zezłościłam na tą Jego Olunię! Bo kurna ma tak na imię! i to mnie najbardziej wkurza! :evil: