-
jak ona mogła?? :evil:
mój się kiedyś bujał w takiej jednej...Iwonie (dawne czasy, to jeszcze przede mna bylo ;) ) i kiedyś babka od chemii do mnie Iwona mówiła - bo jej kogos tam przypominałam - czujesz to?? myslałam że mnie trafi :P nienawidzę tego imienia :P
-
No ja niestety musze się przyzwyczaić że mówią do mnie Ola :P Nie mam innego wyjścia, ale ja tej Olki tak nienawidze, że szko! Działa mi na nerwy! I kurna Brunetka czarne oczy! Zupełne przeciwieństwo mnie! Żesz kurde no!
-
no tamta to podobno też laska jest...kiedys mi o niej pisał...
no i w sumie teraz mnie trochę dołuje... bo jak sobie pomyslę, że ja to kompletne jej przeciwieństwo.. :( choć mój chłopak twierdzi, że Jemu to bez różnicy, bo i tak mnie kocha...ale pewnie wiecie o co mi chodzi - czuję presję... :(
-
No ja coś o tym wiem! I jeszcze on ma swoją stronkę i ta głupia zołza pisze np. "Ochhh Bartuś super było na tej imprezie, nie?! No a Wariat, boże co on wyprawiał :D Buźka!:*" Tak dla ścisłości Wariat to jego kumpel! :D No to mnie krew jasna zalewa! I jak mi przysyła fotki jak z nią siedzi i np. się łaskoczą! NO K***** ILE MOŻNA!
-
czemu mu tego nie powiesz? ja bym powiedziała, że mnie to wnerwia...
całe szczęście ja z tamta mam spokój - On nie widuje się z nią, więc mogę spać spokojnie ;)
-
ohh zazdrosne jak liwice widze :D:D: ja raz bylam starsznie :P:P chlopak ktoy mi sie podobal ( byl w moim wieku ) mial na imie Konrad, i jemu podobala sie taka ewelinka ( nienawidze tego imienia!!) miala 18 lat, 180 wzrostu i wazyla z 50 chuda szczapa jasna cholera !!!!!! wiecie rywalka - moze byc, ale chuda rywalka - to juz koneic swiata !! i jeszce od kolegi tego konrada dowiedzialam sie ze ona np. nagg proponuje konradowi wspolne kapiele :evil: wyobrazacie sobie !!! kurna alez bylam zazdrosna :P
-
Mówiłam, że jakoś za nią nie przepadam, to on mówi że czemu, przeciesz ona jest fajna, jakbys ją poznała to byś ją polubiła! I na tym koniec rozmowy! A ja wiem że jej nigdy nie polubie! Chyba ze sie odczepi od MOJEGO Bartka raz na zawsze! Ale ON o NIEJ nigdy nie zapomni! :cry: :cry: :cry: A o mnie tak, bo widziałam go nażywo 2 razy w żyiu i nie mam w sobie nic co mogło by go zatrzymać! :cry:
-
jeeeeeee...ale zołza :P
no ja mam nadzieje, że mojemu żadna takich nie proponuje :D Zresztą, mam nadzieje, że by nawet nie chciał tego słuchać :D chyba że ode mnie :lol: :lol: :lol: ale póki co, to narazie nie zamierzam mu czegoś takiego proponować :D
no a Jego jeszcze nie ma... :cry: od 17... :cry:
-
eh...dzisiaj byłam na rowerku z kumpela - trochę mnie opóźniała bo z formą to u niej nie teges ;) i byłam na jagodach...6h - nawet nie wiecie jak mnie plecy bolą :P
No a z Danielem...chyba przesadziłam.. :cry: ale całe szczęście On jest baardzo wyrozumiały...:( ale mi głupio... :cry:
-
:( hmh a co takeigo zrobiłas ? gratuluje spalania kalorii :D