a ja nie lubie chipsow :D
Wersja do druku
a ja nie lubie chipsow :D
a ja czipsy jem okazjonalnie np ostatnio jadlam jak jechalismy nad morze z rodzinka najbardziej lubie solone, zielona cebulka, smietankowe ale zebym jakos przepadala specjalnie to nieeeee sama nie kupuje bo jednak jak juz to wole jakiegos slodycza niz czipsy.
buziaki:*
Ja po prostu nienawidze chipsów <blee>
ja już wszystkiego nienawidzę :P ja chcę do marchewek...pomidorków, kapustki, do mojego jogurtu...kocham warzywka i już ich nie zdradzę ze słodyczami...po dzisiaj nie chcę widzieć słodyczy na oczy :P
hehe Noe ale mądra końcowa wypowiedź :D
hehe
a wiecie co ja zauważyłam :?
że jak nie zjem ŻADNEGO CIASTKA to się ich nie chwycę
ale jak zjem jedno drugie to potem to idzie lawinowo :?
więc lepiej nie jeść wogóle :D
a dziś na koncie 1200kcal (około, bo nie wiem ile dokłandnie :? )
jutro MUSZĘ ZROBIĆ SOBIE AREOBIK weźcie mnie jutro pytajcie czy zrobiłam :]
no bo jak muszę to MUSZĘ już mam za dużo tych kalorii :?
bleah... :?
Wiesz Asinko - masz racje, ja też tak mam. Lepiej wogóle nie brać;)
dokłądnie :)
ale dziwne no nie?
chyba popsrost "apetyt rośnie w miarę jedzenia" ;)
a jutro ćwiczonka!
No i trzymamy sie!!!!
Asinka ma racje znam to :P
Noe sorka ze nie odpisalam na smsa ale bylam wtedy u babci i nie wzielam komorki ;P
A co do tego to ja jestem na bank pewna ze dzisiaj wrocisz do dietki , wierze w Ciebie bardziej niz w siebie :)
no ja też tak mam...póki nie zjem to się trzymam, jak zjem jedno to już od razu wrzucam w siebie jak do wora :P
dzisiaj już grzecznie :) jeszcze cierpię po wczorajszym, ale wiem jedno - nigdy więcej nie chcę tego czuć :P teraz wcinam jogurcik...i cholera, nie padało cały czas a teraz zaczął śnieg sypać, a ja chciałam pobiegać :P no ale...i tak pójdę, nic mnie nie powstrzyma :D dam radę... :P trzeba spalić coś ze wczoraj... :P mierzyłam sie (w pasie lepiej nie mówić :P) i w udzie się nic nie zmieniło, więc wszystko jest ok...a zważę się w Sylwka :D mam nadzieję, że ten wyskok mi nie zaszkodzi bardzo ;)
no nic, 3mcie się :D Wiki, a Ty pamiętaj, że zaczynasz ze mną :P
P.S. dzisiaj zaczyna się 4. miesiąc mojej dietki :D yeah :]