Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

Noemcia, bo po twarzy tez sporo widac, Ty sie widzisz codziennie, no to może aż tak nie zauważasz, ale ona to na bank.. Heh moj nauzyciel fizyki ma z 50 lat.. wolalabym jednak, zeby ktos mlodszy mnie objal najmlodszy nauczyciel u nas ma ok 30 lat :/
Nastepna schize mam - ja myslalam, ze taka kawa z pianka, to jest jakas patelnia, tylko za bardzo nie moglam sie kapnac, co jest na niej W ogole skad moge sobie taki obrazek skombinowac? Moze znacie jakeis fajne stronki? bo mi sie nie chce szukac <len> W ogole zauwazylam, ze strasznie duzo osob ma avatar z płaskim brzuchem

hehe no skąd wiesz? :P może noemcia ma taki przeźroczysty płaszczyk

ehh Noe kurde ja znów zawalam

a co do babki z fizy to moja mnie nie lubi i mnie tępi
głupi babsztyl
a śmiesznie było bo rok temu jej życzyłam zeby sobie nogę złamała i...
złamała sobie nogę lol
wszystko było fajnie przez 2 m-ce nie było fizyki a jak nam dali z taką nowa babką zastępstwo to ... szok!!!! darła się ciągle <nie na nas tlyko chciała niektóre rzeczy "uwidocznić" chyba bardziej 0_o > to potem juz wsyzscy mowili zeby ta stara nasza wróciła
ale w sumie..
i tak jej mam dość
od gimnazjum mnie uczy :[
i od zawsze mnie ma dość...
w sumie ja ją potem też już przestałam lubieć

najgorsze było to ze w 3gimnazjum brakowało mi chyba jakiejś tam setnej do 5 na koniec, i ona wiedziała ze ja UMIEM dużo z fizyki i chodziłam zgłaszałam się do odopwiedzi (żeby mi tą 5 dała ) jakieś durne referaty robiłam i wogóle
a ona na to że tkai jest regulamin i że nie dostanę 5 tylko 4
wiecie tez dobra ocena of course, ale no sory starasz się jak jakaś idiotka i co?!
nic!
udusić :]
i w sumie nie pamietam ale chyba jej na koniec 3ciej klasy coś powiedziałam bo nie przypuszczałam ze ona mnie jeszcze kiedyś będzie uczyć
grrrr....
ale się rozpisałam
hehe


co do śniegu... ciekawe ile się spala kcal przy odśnieżaniu
no w sumie co?! godzinkę odśnieżałam koło domu

a i jeszcze się wkózyłam na siebnie że dojadam znów (ej ale wiecie od 1wszego to się KATEGORYCZNIE ZMIENI NA LEPIEJ OBIECUJĘ!!!!! ) i chodziłam 30min po schodach góra dół góra dół
moje łydki
żeby mnie tlyko jutro na dyskotece nie bolały hehe

damy radę

jutro ważenie <boi się>

Noo po twarzy to pozniej jak z Oswiecimia :P A jak czasami ogladam w gazetach artykuly, ze babka schudla 20 kg i byla taka gruba a obok zdjecie taka szczupla i w ogole laska z niej to siebie wyobrazam jakby tam mialo byc moje zdjecie. Ty tez juz sporo schudlas i NAPEWNO widac roznice tez na twarzy Mniej sie Ciebie zrobilo :P

jaki oświęcim... bardzo ładnie noe wygląda, i moim zdaniem nie potrzeba już żadnych dietek mogłabyś już zacząć powoli wychodzić...

heheh...no ja na Oświęcim to nigdy nie będę wyglądać :P mój tyłek mi na to nie pozwoli w zyciu :P musiałabym chyba do 40 kg zlecieć

dzięki Per ale jak schudnę te 3-4 kg to będę wychodzić...to będzie takie doszlifowanie

Asinka...jak jeszcze raz napiszesz, że dojadłaś to Cię tak skopie, że zapomnisz jak się nazywasz :P co to ma być? :P a później płaczesz, że nie chudniesz :P

heheh...a płaszczyk mam bordowy i ani trochę nieprzezroczysty

Noe weź mnie chyba skop


ale obeicuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jutro wzorowo <do nocy >
a od 1 stycznia... WIELKI POWRÓT DO TRADYCYJNEJ DIETY 1000kcal BEZ PODJADANIA!

właśnie kiedy nam pokażesz jakieś nowe fotki :>???
<rozbestwiłyśmy się co? >

Niedawno byla fotka
Ty to bys chciala tylko wszystkich przywolywac do porzadku przemoca :P Oj Noe Noe

Asinka, wierzę na słowo. Ja sie wzięłam od dzisiaj...

zrobie sobie w tych nowych spodniach jak brat wroci...zobaczycie jak mi sie na udach opinają