jesli jojo jest niewielkie to zazwyczaj chwilowe, poprostu nie pozwol sobie na zwieksze jego wielkości
Wersja do druku
jesli jojo jest niewielkie to zazwyczaj chwilowe, poprostu nie pozwol sobie na zwieksze jego wielkości
jajo ... boje sie bardziej niz diety ;/
Rany, ja jutro mam na 7:10 do szkoły. Więc znoau trzeba przed 6 wstać... Nienawidzę poniedziałków... :/
noe powiedz STOP już teraz http://klub.chip.pl/gekon/gg/stop.gif
a ja caly tydzien wolny a w soboty i niedziele zajęcia :? i to mnie gubi,bo nie wiem czego się czepic przez ten cały tydzien i tylko myśle co zjesc http://klub.chip.pl/gekon/gg/dostal.gif
Budzę się, znów ta sama wersja zdarzeń
Biegnę choć już za późno
Kawy łyk, biorę plecak
I zamykam drzwi na klucz
Dzwoni ten co każdego dnia telefon
I już wiem - zapomniałam
Chciałam wiem - dobrze
Lecz na przekór wszystko dzieje się
Jedno wiem tego chcę
By od jutra mówić, że
Już jestem ideałem
Zawsze przecież można lepiej
Będzie tak, bo tak chcę
Wszyscy będą mówić, że
Już jestem ideałem
Lecz dopiero jutro
Koniec dnia, myślę leżę
W ciepłej wannie
Jeszcze dwa skrzyżowania
Koniec gry, wracam
Przecież nie mam czym otworzyć drzwi
Jedno wiem tego chcę
By od jutra mówić, że
Już jestem ideałem
Zawsze przecież można lepiej
Będzie tak, bo tak chcę
Wszyscy będą mówić, że
Już jestem ideałem
Lecz dopiero jutro
Świetny wiersz :wink:
Ty twój?
Ja tez dzisiaj troche schrzanilam, wiec mozna powiedziec, ze bedziemy zaczynac razem :D I ma pojsc dobrze, nie widze innego wyjscia :lol:
Hyh, noe, wierszydła piszesz? :D I do tego takie mhhhroczne xD Szczerze? To mi się nie podobało :P Ale co ja tam wiem xD Pisaj dalej, może coś lepszego spłodzisz xD
Perwers, ale ty szczera jestes, ze tak powiem do bolu, a mi sie podobalo :wink:
ja sie na wierszach nie znam sama kompletnie bym nic nie wymysliła :wink:
poezją sie nie interesuje :)
a ty Noe dusze masz artysty co? hehe 8)
lol...to piosenka jest :D:D ja nie mam kompletnie talentu do pisania :D nigdy nie miałam żadnej weny żeby wiersz napisać :D:D
dobra... jutro zaczynam z Blue... wracam za tydzień...ważę się za 3 tygodnie i wtedy postanowię co zrobić...
zamysł mam taki - 3-4 tygodnie na 1000 kcal... 2-3 tygodnie na 1200...i 2 tygodnie na 1400...a później dodawać po 100...
postanowiłam - koniec kropka...
do następnego poniedziałku, Dziewczynki :* mam nadzieję, że mnie nie zostawicie... :*
na poczatku myslam wlasnie ze to pisoenka, bo doszukalam sie refrenu;p
:cry: tydzien to dluuugooo:(
no oczywiscie, ze Cie nie zostawimy :D mam nadzieje, ze po tym tygodniu wrocisz do nas szczesliwa i wogole, trzymaj sie:*
uda sie napewno ;) Tym razem juz na zawsze ;)
:lol: loool ja czasem naskrobie coś co Małe dziecko nazwało by wierszem a normalny człowiek hałą ^^
no masz! ona do nas nie zostawicie a sama sobie idzie ;)
ja 4 dzien powrotu mam dzisiaj ! huh :lol: trzeba do siebie wrocic :) stosuje tę motode ,dzieki ktorej wczesniej juz tak bosko wygladałam :D
noe zmieniasz te tematy...nie mogłam znalezc ...
BUAZIAKI I POZDROWIONKA -grzecznie mi tam ;p;p;p !
Noemkuś, ambitny plan, tak to się uda na pewno :) Ja bym nawet trochę pierwszą fazę przedłużyła :D
Babka nam dzisiaj powiedziała że do wakacji zostało... ok. 60 dni nauki :)
aaaale słonko świeci http://klub.chip.pl/gekon/emots_m/smile19flow.gif
my z noe mamy wielką moc ! Siły Nadprzyrodzone :)
mój 5 dzien z jedną malutką wpadką :?
yeah wracam do siebie :lol:
tylko 60 dni czy aż heheh
Noe jak postanowilas tak bedzie :wink:
podzielam zdanie marlenki ledwo znalazlam Twoj watek ;) pozdrawiam i zycze milego tygodnia :) wracaj szybciutko
:roll: siły nadprzyrodzone?!
umiecie pierdn ąc pipeczka ^^
moja kolezanka umie ;D
hehe jeszcze zobaczysz ze i Ty umiesz :P
ide cwiczyc :lol: powodzenia baby :!:
<hahaha>
a ja umiem ;D
a umiecie wlozyc cos jednym uchem,a wyciagnac drugim :lol: ?
No, powodzonka CI życze (przy okazji sobie tez :P) - razem damy rade :D:D
wy to girls macie pomyslyy :P :P
a ja nic nie umiem buu :x
:roll: a ja umiem językiem dotknąć migdalów ;D ino nei swoich ;D
mówię wam,z czasem sie okaże ze macie :talenty: o jakich nawet wam sie nie sniło :P hehehe
ja dzissiaj sie z rańca pomierzyłam i juz wiem wszystko ;) mysle ze powrót do siebie zajmie mi okolo 2-3 tygodni http://klub.chip.pl/gekon/emots_m/7up01.gif tylko zeby tym razem udalo mi sie utrzymac i powoli wraca do normalnego jedzenia http://klub.chip.pl/gekon/emots_m/glowka04.gif No ale człowiek uczy sie na własnych błedach http://klub.chip.pl/gekon/emots_m/rozczarowanie.gif miłego dnia :)
:lol: A ja dziś na obiad mam warzywa ! ot co!
Bosh...jak ja mogłam tyle przytyć?? :cry: :cry: nie mogę na siebie patrzeć... :cry: :cry: jestem głupia i obleśna i tyle... i znowu gruba :cry: :cry:
Noemciu nie wolno ci tak myśleć :!: :!: :!:
Każdy ma czasem zły dzień,czy zły czas...
Ale my tu mamy siebie i wspieramy się nawzajem,
więc ZABRANIAM ci tak myśleć :lol:
popieram Iwonke i rowniez zabraniam Ci tak myslec!
my se pogadac mozemy, ale Noe i tak swoje wie :P :P :P
Naprawde przez te rekolekcje nie moglas przywrócic tego co bylo nawet w 1/3 :wink:
Ja też głupia jestem, ale nie robię z tego takiego skandalu :D
Podejdźmy do tego odchudzania optymistycznie, bedzie przyjemniejsze, a wcześniej czy później schudniesz :)
Trzymaj sie.
Dorcas...zdziwiłabyś się... :cry: :cry: :cry:
Ech, ja tego najbardziej nie lubię... Takiego lamentowania. Trzeba sie zawziąść i teraz za wszelką cene wrócić do tego co osiągneliśmy...
Noe, przestań grać rozhisteryzowaną nastolatkę.
Bez urazy, ale ja tak to widzę... Zresztą - tutaj trzeba mocnymi argumentami rzucać ;)
Perwers ma rację, weź sie za siebie Noem a nie lamentuj :D raz Ci się udało wiec nie ma opcji zeby teraz było inaczej :evil: A ile ty niby przytyłaś Kochana że taka gruba się czujesz ??
taa, pewnie 3 kg, ja waże 60 kg i jakoś tak nei ślęcze jak ona ;D
ale to sie nie da poprostu tak przytyc! ja przez miesiac jadłam jak szalona :oops: przybylo mi moze 5 kg, z czego dwa zejda bardzo szubko,po takim jedzeniu jest sie jakby napuchnietym i dlatego jest wieksza waga i obwodyy.
może ja jestem jakas inna? :?
gdzie tam :P