-
Oj Noe Noe wiecznie sie uczysz ;D
-
no ja w podstawowce nic sie nie uczylam, a potrafilam miec taka srednia jak Dzasmina teraz
w gim sie troszke ucze, ale szczerze mowiac to tez nie zakuwam - tak jakos samo wchodzi, nieraz juz na lekcji pamietam, nieraz sobie robie sciage( ktorej i tak nie uzywam
) i sie wtedy zdaze nauczyc 
Porobilabym sobie taki aerobik
ech, poczekam do poniedzialku, moze wreszcie bedzie spokoj w chacie
-
annie, zwykle to tak bywa. Moich kumpeli nigdzie nie wyciągnę, bo albo sprawdzian, albo zaliczenie, albo pytanko - tak jakbyśmy do różnych klas chodziły
Stosuję system studencki tzn uczę się z tego z czego chce lub potrzebne mi do matury. Takie bzdury z fizy i chemii to mi się w życiu nie przydadzą. A kuć na pamięć do wypracowań z polskiego do klucz no to sorry - bezsens. U mnie najgorzej jest z rozszerzonym z polaka - więcej jak 80% jest mi ciężko zdobyć. Ale za to fajnego mam psora od fizy - rozumie żem niekumata heheh i gada ze mną np o tym co ostatnio czytałam lub jak mi się podoba aspekt filozoficzny w Mistrzu i Małgorzacie. Przypadkiem jest to , że on jest mężem mojej polonistki.
-
Hihihi to super nauczyciela masz
Moja fizyczka nic nie rozumie...
-
ja juzodoczywam wsyztsko pzoaliczane wolne ! nawet angielski dodatkowy odwolalam w przyszlym tygodniu bo juz mi sie nie ebdzie chcialo
tylko te zajecia na ktoe w szkole chodze te wsyztskie dodatkowe
-
ja bede za 3 tygodnie odpoczywać
jak Wy bedziecie juz do szkoły zasuwać hahaha 

a właśnie, nie pisałam Wam jaka historyja u mnie w szkole jest... jedna dziewczyna z 3 kl jest w 5 miesiacu ciąży...z chłopakiem którego dziewczyna jest w 4 miesiącu...
albo druga kumpela z klasy mojej koleżanki (3 kl) wychodzi za mąż...bo już chodzi ze swoim chłopakiem "aż rok" i już wypada
jak się jej kumpela spytała po co jej to, to ona jej odpowiedziała "jak mnie poprosił..." MASAKRA!!
-
Ta pierwsza historia niezla
Koles zostanie podwojnym tatusiem buehehe ;D
-
noo...dzieci w tym samym wieku - prawie jak bliźniaki :P:P
-
u mnie taka Ola rok temu (czyli jak ja byłam w I klasie) była w ciąży... skończyła gimnazjum i urodziła niedawno...
ech...
-
niezle niezle
koles obrotny
heh u nas dziewczyna na wakacjach urodzila (2 gim, teraz 3), a jakies 3 lata temu 3 dziewczyny - 2 z pierwszej i 1 z drugiej gimnazjum, tez dzieci urodzily
aha dodam tylko ze nie chodze do zadnego patologicznego gimnazjum, po porstu w klasach ogolnych sie zdarzaja takie ludki, a w dwoch profilowanych (informatycznej i mojej, dwujezycznej) zadnych takich przypadkow nie ma, bo wiekszosc to kujony, to raczej na rodzenie dzieci czasu nie ma
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki