koffana trzymam kciki za DC i Pimpka :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/fakir.jpg
***
Buziolix2
Zapracowana Grażyna
Wersja do druku
koffana trzymam kciki za DC i Pimpka :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/fakir.jpg
***
Buziolix2
Zapracowana Grażyna
http://imagecache2.allposters.com/im...EN/AB20578.jpg
KaszAniu, pozdrawiam cieplutko :D
ja nadal choruję, wrrr :roll:
Miłego weekendu :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1376.jpg
Będę odpoczywać przed pracowitym tygodniem :roll:
Pozdrawiam
***
Grażyna
tzrymam mocno paluch za DC i niecierpliwie czekam na wiadomości od ciebie
pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu
Kaszaniu, dziekuje, ze do mnie wpadlas i powiedzialas troche madrosci. Bardzo sie przydaly. powiedz, czemu bralas na paczatku leki na podtrzymanie, skoro wszyskto bylo ok..czy to jakis standard czy cio???
Sorki, ze zaczynam byc taka monotematyczna, ale jakos nic innego nie przychodzi mi do glowy...hihi
http://kartki.onet.pl/_i/d/Los_Walenty_d.jpg
Powodzenia z Pimpkiem
Cmokas Sobotni
Szóstego dnia diety stwierdziłam, że jest ona mordercza. Byłam w sklepie rybnym (ryby to coś co kocham) i po wyjściu szłam chodnikiem i płakałam.
Dzisiaj rano płakałam znowu z tęsknoty za kapustą kiszoną :shock:
Przestały mi wypadać włosy :shock: Zupełnie tego nie rozumiem, ale niech będzie.
Ogólnie czuję się dobrze. Jak przesadzę z ruchem to jestem trochę osłabiona, ale jak się oszczędzam to jest O.K.
Najgorsza w tej diecie jest tęsknota za smakami. Jak nałożę sobie blokadę na myślenie o jedzeniu to w ogóle nie czuję że jestem na diecie (tzn. jeden ze smysłów ciągle mi o tym przypomina :wink: i prysznic biorę kilka razy dziennie). Tylko jak tu nałożyć sobie blokadę jak człowiek robi zakupy w sklepie spożywczym i gotuje obiady :evil:
Następnego dnia po skończeniu diety zapisuję się na fitnes (wykupię open karnet i będę korzystać z aerobiku, jogi, siłowni, basenu i sauny :D ). Kaszak zauważył że jednak daję radę i chudnę więc stwierdził, że jest to bardzo ważne i pieniądze się znajdą.
Bardzo mnie wspiera. Robi dzieciom kolację, sprząta w kuchni i wyręcza mnie w wielu pracach.
Teraz ja sobie siedzę i piszę, a on sprząta :shock: Co prawda pokrzykuje na to i owo, ale sprząta.
Gdyby nie Pimpek byłby do rany przyłóż. Niestety ludzie którzy się po niego zgłosili nie nadawali się do tego wcale. Pani była oburzona, że pies nie reaguje na chasło noga :shock: (5cio miesięczny pies!). Pan w ogólenie zadzwonił, chociaż był zdecydowany na 200%. Wśrodę jadę więc z Pimpkiem do Krakowa, bo tam go chcą do domu z ogrodem i obiecali, że będą kochać.
Kaszakowi chyba jednak skończyła się cierpliwość bo usiadł i zgrzyta zębami :twisted: Idę porobić wrażenie, że pomagam, bo zamiast na siłownię będziemy musieli wydać pieniądze na dentystę :twisted:
Wytrzymaj, Kaszaniu. To naprawdę ważne :D
będzie dobrze, schudniesz i będzie Kaszak szykował kasę na nowe ciuchy dla ciebie :D
http://imagecache2.allposters.com/im...D/LP005035.jpg
KaszAniu kochana, jestem bardzo z Ciebie dumna :D :!:
jesteś dzielna i to wkrótce zostanie nagrodzone śliczną figurką, co ja mówię, już widzisz pierwsze efekty :!: :D
wiosnę przywitasz zgrabna i będziesz mogła wejść w lato lżejsza i zdrowsza, brawo :D :!:
widzę, że muszę wziąć z Ciebie przykład i zabrać się wreszcie do roboty:)
całuję Cię bardzo mocno :D
KaszAniu,
hmmm, tak ścisła DC jest w pewnych momentach trudna.
Pamiętaj, że trzeba ze ścisłej wychodzić stopniowo i przez kilka tygodni być na mieszanej.
Nie powinno się jej tak nagle przerywać, bo skok gwałtowny z 400 kcal/ dzień nawet na tylko do 1000 kcal/dzień może spowodować przyrost wagi. No i uwaga z węglowowanami!
A i jeszcze jedno włosy ci nie wypadają, bo ta dieta choć uboga w kalorie jest idealnie zbilansowana pod względem dziennego zapotrzebowania na witamy, minerały, % białek-tłuszczu i węglodowanów. Dlatego przy tej diecie mogą poprawić się paznokcie, koloryt cery i jakość włosów.
Miłej jazdy do Krakowa i pomyślnego znalezienia domku dla Pimpka.
Buziole, paaaaaa :P