Kaszka zaszczep we mnie trochę Twojego optymizmu i zajebistego humorku! Pliisss...
Ściskam Cię Żabko!
http://cremamagazine.sitesuite.ws/images/coffe.jpg
Wersja do druku
Kaszka zaszczep we mnie trochę Twojego optymizmu i zajebistego humorku! Pliisss...
Ściskam Cię Żabko!
http://cremamagazine.sitesuite.ws/images/coffe.jpg
Cytat:
Zamieszczone przez gayga678
Zbieramy chętne :D
buziolix3
***
Grażyna
http://www.luckyoliver.com/photos/de...el-2924278.jpg
KaszAniu, no jak tam Ci idzie dietkowanie :?: :)
naskrob coś koniecznie, wiem że czasu masz teraz mało, ale choć słówko... please :!: :)
pozdrawiam dietkowo :D
http://th.interia.pl/50,b9c2e0bc81744353/ania.gif
Żyj tak aby każdy kolejny dzień
był niesamowity i wyjątkowy.
Wypełniaj każdą chwilę tak
aby potem wspominać ja z radością.
Czerp energię ze słońca,
kapiącego deszczu i uśmiechu innych.
Szukaj w sobie siły,
entuzjazmu i namiętności.
Żyj najpiękniej jak umiesz.
Po swojemu. Spełniaj się.
Wczoraj byłam niegrzeczna. Zjadłam 2 cukierki, 4 gałki loda, wypiłam piwo i dojadłam pączka po Zuzi. Dzisiaj wróciłam na właściwe tory. Co prawda zjadłam popcorn w kinie i piłam colę, ale popcorn był o 15tej i nic już nie zjem, a cola była light.
Chwilę odpocznę i biorę się za ćwiczenia oczywiście :D
Wczoraj z okazji imienin zagubiłam się zupełnie. Jak już pisałam wróciły moje dzieci i okazało się, że nie jestem wcale na to przygotowana.
W ciągu dwóch pierwszych godzin:
- zepsuły urządzenie do podlewania trawy (wspólne z sąsiadami)
- Bartek napyskował sąsiadce :shock:
- Zuza kazała się zamknąc sąsiadowi :shock:
- Zuza zniszczyła nowiutkie, różowe, atłasowe pantofelki bo z zepsutego szlaucha lała się woda, więc wykorzystali tą okoliczność do zrobienia ooogrooomnej kałuży błotnej, która absolutnie nie mogła się zmarnować, więc ślizgali się po niej. Błoto mieli nawet w nosie :twisted:
Kazałam im zrobić piękne bukiety z polnych kwiatów i iść sąsiadów przepraszać. Bartek zachował się jak należy, a ta wariatka odstawiła cyrk z padaniem na kolana i całowaniem po rękach :shock: .....sąsiad był wzruszony :shock:
Jolu - dziękuję. Przepiękne życzenia. Tak właśnie staram się żyć i nawwet jak czasem nie wychodzi to i tak się staram.
BIKUŚ - już dobrze. Wczoraj z okazji imienin zwariowałam, ale w bilansie tygodniowym i tak będzie dobrze :D
GAYGA - oczywiście, że jadę. To ja się nie doczytałam, że Ty studenka jesteś. SUPER :D :D :D :D
MARTUŚ- żeby się czymś zarazić to trzeba się o kogoś pocierać, pocierać i pocierać. Zapraszam do Warszawy 25go sierpnia :D
DAGMARA - dziękuję. Jadę jadę jadę. Będziesz miała okazję poznać mnie od tej trochę mniej normalnej strony, bo takową również posiadam :D
IREL - bardzo dziękuję, ja również życzę wszystkiego co naj :D
GAYGA, Milasku, Meteorku i Emkaerko badzo dziękuję za życzenia. Jak widać najbardziej na świecie brakuje mi SPOKOJU, a tego mi nikt nie pożyczył :wink:
E tam spokój :roll: nudno by było :D
Heeee,heeeee,heeeee!!!
Od razu sobie humor poprawiłam....choć łeska mi sie kręci za moimi.....
pozdrawiam
Haro
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ucaluj kochane łobuzy :D
A z okazji imienin nalezala ci sie przerwa w diecie :]
Anusia fajne masz te dzieciaki :D :D :D
normalne buzia mi się nie może przestać smiać hehe :D
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Aniu pozdrawiam niedzielnie :D dobrze ze następne imieniny mamy za rok hehe.. bo ja też poszalałam w czwartek.. :oops: a dziś jeszcze dojadłam u Rodziców imieninowe ptasie mleczko.. :roll: :wink:
buziaczki :D
eh, dzieci... :D :D :D piszesz już książkę o swoich? ja czasem żałuję, że nie zapisuję dialogów z moja starszą (Zuzą oczywiście)
rozumiem, że jesteś w ciągłym niedoczasie i dlatego nie piszesz u siebie? ale może znajdziesz chwilkę?
bardzo buziam :D