-
NANTI
SZANE CIESZĘ SIĘ ŻE DOCHODZISZ DO SPRAWNOŚCI :lol:
JA PRACUJĘ Z MALUCHAMI KLASY I-III. DZIECIAKI SĄ CUDOWNE I NIE NARZEKAM.
PRAWDĘ POWIEDZIAWSZY NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ KIEDY JE ZOBACZĘ, WIEM ŻE I ONE ZA MNĄ TĘSKNIĄ.
CAMILLE TYLE TWOJEGO CO POSZALAŁAŚ :lol: W KOŃCU OD CZEGO MAMY ŚWIĘTA. A DLA WAS TO WAŻNE ŚWIETO, WIĘC NIE RÓB SOBIE WYRZUTÓW. KAŻDA Z NAS POFOLGOWAŁABY SOBIE W TAKIM DNIU.
PA! DO WIECZORKA :!:
-
Cześć,
Bardzo dziękuję za zyczenia :)
Orbitrek nie był drogi, bo na aukcji na allegro zapłaciliśmy za niego 75 zł. Tak mało! Był wystawiony na aukcję jako uszkodzony i pewnie dlatego nikt się nim nie interesował. Ale okazało się , że trzeba go tylko naoliwić i przeczyścić. I działa!
Gorzej, że zajmuje pół pokoju... Ale ćwiczy się na nim niesamowicie! i czuć następnego dnia , że sie cwiczyło :)
Do wieczorka!
-
NANTI
CAMILLE NIESTETY MI JESZCZE NIC NIE UDAŁO SIĘ KUPIĆ OKAZYJNIE :(
CZĘSTO KOLEŻANKI Z PRACY PRZYCHODZĄC W NOWYCH CIUSZKACH KIEDY MÓWIĄ O CENIE WŚCIEKAM SIĘ, BO OKAZUJE SIĘ ŻE KUPIŁY BUTY, BLUZECZKĘ CZY COŚ TAM JESZCZE ZA TZW. "PSIE PIENIĄDZE". JA NATOMIAST JAK NIE ZAPŁACIŁABYM JAK ZA "ZBOŻE" TO CHODZIŁABYM "NAGO" :evil: NO CÓŻ CHYBA ZA MAŁO BIEGAM PO SKLEPACH, ALE WIESZ JAK TO JEST JAK SIĘ NIE MA KASY TO PO CO? TO TAK JAK "LIZANIE CUKIERKA PRZEZ SZYBKĘ".
JA DZISIAJ TEŻ ZGRZESZYŁAM :!: ZJADŁAM KILKA PYZULEK Z MIĘSKIEM :? ALE BYŁ TO OBIADEK. PO OBIEDZIE GŁODÓWKA :!: :!: :!: TYLKO NAPOJE.
WIESZ, ŻE JUŻ JUTRO CZWARTEK :?: PIATEK JUŻ TUŻ, TUŻ :!: JAK PRZYGOTOWANIA DO WYJAZDU :?:
-
Nanti - ja sie np. ubieram w lumpeksach. Mam obok siebie lumpeks , w którym mozna wygrzebać bardzo fajne, niezniszczone , firmowe rzeczy. Za kg płace 30-40 zł, ostatnio np. kupiłam spodenki krótkie za 4 zł. Bardzo fajne, takie trochę jak spódniczka. Od czasu jak jest ten lumpeks to praktycznie nie kupuję ubrań w sklepach, bo bym zbankrutowała. Zwłaszcza, ze bardzo podobne mogę upolować w lumpeksie.
Przygotowania ? Póki co kupiliśmy maskę z rurką do pływania :lol: Jutro jedziemy na zakupy - jakieś kosmetyki, trochę jedzenia na podróz, a w piatek po południu już - w drogę!!!
Nanti - pyzy, jak wiadomo, nie są dietetyczne, ale skoro był to obiadek i w sumie 1000 kcal zachowane , to chyba nic takiego się nie stało. Jutro zjesz więcej warzyw i sie wyrówna :lol:
Idę juz spać , bo padam. Śpijcie dobrze!
-
NANTI
CAMILLE KOŁO MOJEGO DOMKU TEŻ JEST LUMPEKS I POWIEM CI SZCZERZE ŻE CZYNIŁAM PRÓBY ROBIENIA W NIM ZAKUPÓW. KILKA RAZY BYŁAM Z KOLEŻANKĄ I NIESTETY OKAZAŁO SIĘ ŻE NIE POTRAFIĘ SIĘ TAM ZNALEŹĆ. KOLEŻANKA CO CHWILKA CHWYTAŁA JAKIŚ FAJNY CIUCH. JA NIESTETY STOJE JAK SŁUP SOLI I NIE WIEM JAK SIĘ OBRÓCIĆ. PODOBNIE BYŁO KIEDY POSZŁAM Z SIOSTRĄ DO SKLEPU Z MEBLAMI I NACZYNIAMI ZZA ZACHODNIEJ GRANICY (używane oczywiście) I ZGADNIJ! SYTUACJA PODOBNA DO WCZEŚNIEJ OPISANEJ. SIOSTRA NIEMALŻE ZA KAŻDYM RAZEM ROBI TAM NA PRAWDĘ ŚWIETNE ZAKUPY, A JA NO CÓŻ NIE WIEM ZA CO MAM CHWYCIĆ I W GRUNCIE RZECZY WYCHODZĘ Z PUSTYMI RĘKOMA. TAKA JUŻ JESTEM :?
PEWNIE JUŻ JESTEŚ PODEKSCYTOWANA WYJAZDEM I PRZYGOTOWANIAMI :lol: MI ZAPEWNE SIĘ DOMYŚLASZ BĘDZIE BARDZO SMUTNO. SZANE TAK RZADKO TU ZAGLĄDA. BĘDĘ WIĘC PISAĆ DO CIEBIE. A KIEDY WRÓCISZ BĘDZIESZ MIAŁA DŁUGĄ LEKTURĘ.
DZISIAJ LIMIT 1000 KALORII JUŻ WYKORZYSTAŁAM, POZOSTAŁY MI WIĘC TYLKO NAPOJE.
ZAJRZĘ TU WIECZORKIEM. PA :!: :P [/i]
-
Nanti, no cóż - tak to czasem jest z tymi zakupami. Moja siostra np. tez ma wieksze szczęcie na "łowach" niz ja - zawsze co fajnego wypatrzy i to co takiego, co napewno bedzie na niš dobre.
Mnie też jest smutno opuszczać Was na tak długo. Będę tęsknić.
Postaram się nie opychać na wyjeżdzie. Niestety , z wyjazdami to zawsze jest tak, że łatwiej wtedy stracić kontrolę nad jedzeniem - a to piwko, a to lody... Na szczęcie w Bułgarii jest duzo restauracji z daniami warzywnymi i to w zasadzie tym mam zamiar się rozkoszować Ale jest też tanie piwo.... :lol:
Nie wykupilimy obiadów i kolacji, tylko same niadania, wiec będziemy mieli wybór, co jeć, a nie bedziemy zdani na hotelowego kucharza.
Buziaki, zajrzę jeszcze jutro. Teraz jedziemy do sklepu na ostatnie zakupy. PA!
-
Witajcie
Nanti nie smuć się , mam teraz życie na wariackich papierach i np. dziś od rana latałam i załatwiałm po urzędach i dopiero teraz do domu dotarłam, kompletnie padnięta. Wpadłam żeby poczytać forum przy herbatce i zaraz idę spać bo rano pobudka przed piątą :evil:
Będzie takich zwariowanych kilka dni, ale będę zaglądać . Solennie obiecuję :!: :!: :!:
Camille gdybym jutro nie zdążyła to :
życzę cudownych, radosnych dni, pełnych słońca i wszelakich przyjemności :D
też będę za tobą tęsknić, ale baw się dobrze :!: . Jak wrócisz to nam poopowiadasz jak było .
Buziaczki na dobranoc
do jutra
-
NANTI
CAMILLE JUŻ PEWNIE JEST W DRODZE. SMUTNO BĘDZIE PRZEZ TE DWA TYGODNIE, LICZĘ JEDNAK ŻE JAKOŚ WE DWIE SOBIE PORADZIMY I PODTRZYMAMY TĘ STRONĘ.
DZISIAJ CAŁKIEM NIEŹLE MI MINĄŁ DZIEŃ. TROCHĘ W BIEGU, ALE TO DOBRZE. MAŁO CZASU DO MYŚLENIA O JEDZONKU. MIAŁAM RADĘ PEDAGOGICZNĄ, DZIEWCZYNY STWIERDZIŁY ŻE URLOP ZDROWOTNY I POSŁUŻYŁ. TO MIŁE, PRAWDA :!:
KUPIŁAM DZISIAJ 9 NÓŻEK WIEPRZOWYCH I ZNÓW WSTAWIŁAM GALARETKĘ. WIEM ŻE TO WYSOCE KALORYCZNE, ALE JAKŻE PYSZNE. OBIECUJĘ NIE OBJADAĆ SIĘ NIĄ.
ALE ZA TO RODZINKA BĘDZIE MIAŁA UŻYWANIE.
JUTRO NA ROBOTY NA DZIAŁECZKĘ. TO ŚWIETNA OKAZJA STRACIĆ SADEŁKO :lol:
PA :!: MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ ODEZWIESZ :P DO JUTRA :!: [/b]
-
Nanti
Paradzimy sobie, nie smuć się. Camille odpocznie, nałapie słońca, napewno wróci zadowolona .
Ty pewnie już ciągle myślisz o "swoich maluszkach". Fajnie , że masz początkowe klasy.
Ze starszymi jest znacznie więcej problemów. Czasami potrafią być bardzo wredni.
Maluchy zwykle kochają nieprzytomnie swoją panią, choć opanowanie ich energii też czasami bywa trudne.
Miłego weekendu, przyjemnej pracy na działeczce :D
Smacznej galaretki (w małych ilościach) :wink:
pa pa
-
NANTI
SZANE GALARETKA WYSZŁA SMACZNA. NO CÓŻ "NIE DLA PSA KIEŁBASA" WIĘC POZWOLIŁAM SOBIE TYLKO NA JEJ SKOSZTOWANIE. WAGA STOI NA 59 KG. BYWAŁO JUŻ 58.50 KG ALE TA LICZBA CO JAKIŚ CZAS MI ZNIKAŁA. JESZCZE DWA DNI I DO "ROBOTY". CIESZĘ SIĘ ŻE ZOBACZĘ MOJE DZIECIACZKI. BOJĘ SIĘ JEDNAK, ŻE ODWYKŁAM OD PRACY. TRZEBA PRZYZNAĆ, ŻE POLENIUCHOWAŁAM PRZEZ TE PONAD PÓŁ ROKU. JUTRO IDĘ DO KOSMETYCZKI, A WE WTOREK DO FRYZJERA. TRZEBA ZROBIĆ SIĘ NA "BÓSTWO". SZKODA TYLKO ŻE NA ŚRODĘ ZAPOWIADAJĄ CHŁODEK I DESZCZYSKO :twisted:
PA :!: MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ ODEZWIESZ :wink: DO JUTRA. MIŁYCH SNÓW.