-
hej chance
swietnie ze tak dobrze sobie radzisz
i te roleczki na pewno tez tu pomoga
3mam kciuki
-
:D

no moze nie radzę sobie aż tak dobrze, ale... 
jestem zadowolona! zastanawiałam się jeszcze nad dieta kopenhadzką, ale gyd przeczytałam o tych wszystkich minusach, to zdecydowałam się na tysiaka i jednak!
teraz widze, ze dobrze zrobilam! 
i dzieki wszystkim, ktorzy radzili mi diete 1000 kcal, przyczyniacie sie do mojego usmiechu na twarzy!!!
-
Witam!
Mija pierwszy tydzień diety. A mnie się zaczęło kręcić głowie.. Czuję się strasznie słaba. Co prawda, to prawda - czasem cieżko mi dobić 1000 kcal, ale mam nadzieje, ze to nie chodzi o za duże przestawienie sie na mniejsza ilosc kcal...
Do tej pory zjadłam 500 kcal, i mam troche ponad godzinkę na zjedzenie kolacyjki 
Myślicie, że to może mieć jakiś związek z tym jak się czuję?!
Pozdrawiam Was wszystkie!
-
bilans dnia!
A dzisiaj po raz pierwszy: zobaczymy co zjadłam lol...
Tylko się nie przerazić!
ŚNIADANIE:
jedna kromka z białym serkiem (chudym) i na to plasterki rzodkiewki...
KCAL: ok. 100
(W między czasie trochę popcornu do filmu i hektolitry wody mineralnej niegazowanej)
Tutaj nic nie podliczam, bo niestety nie jestem w stanie powiedzieć ile ma popcorn, ale powiedzmy... (+oliwa) no... dajmy jakieś 210 KCAL 
OBIAD:
tu gorzej, obiadke rodzinny... pierożki ruskie z cebulką... i do tego woda, of korz
aaaaa, no i soczek jabłkowy (trochę ponad pół kubka)
KCAL: 230
PODWIECZORKO-KOLACJA:
2 marchewki i 2 brzoskwinki i znowu... WODA!
KCAL: 160
RAZEM KCAL: 700....
CHOLERA! co tu można zrobić żeby było więcej?!?!
PROSZĘ POMÓŻCIE MI, bo z tego co wiem, to poniżej 1000 kcal chodzić jest
niezdrowo...
-
witam 
zauważyłam, że mamy podobną wagę docelową
mnie niestety waga ciągle stoi na 65 i za nic w świecie nie chcę się przesunąć choćby ociupinkę w dół....na pewno jest zepsuta
pozdrawiam gorąco i zazdroszczę 2 kilogramów mniej
-
Ja też Cię chciałam wesprzeć
Byłaś u mnie, a że masz w sygnaturce linka, to tu wpadłam
wiesz, do mnie też przyczepiła się Gigii (o, jak ona się potrafi przejąć losem innych ludzi
). No, ale cóż, próbowałam na różne sposoby, nie wychodziło nic
więc przeszłam na 1000 kcal
. Jestem w bardzo podobnej sytuacji, jak Ty, tyle, że jednak chcę troszkę mniej schudnąć
i troszkę później zaczęłam...
Co do twojego jadłospisu, ja bym go "zrobiła" troszkę inaczej.. dokładnie 5 posiłków o ustalonych 5 godzinach, zgodnie z tym, co wyczytałam
więc:
I śniadanie - 7:00-8:00 - 250 kcal
II śniadanie - 10:00 - 100 kcal
Obiad - 12:00-13:00 - 350 kcal
Podwieczorek - 15:00 - 100 kcal
Kolacja - 18:00 - 200 kcal
No, a później i między posiłkami, to tylko woda mineralna, lub herbatka czerwona (to tak dla zapełnienia żołądka
) kaloryczność możesz na internecie poszukać, więc to niewielki problem. Ten sposób, to ja stosuję
Chociaż, coprawda, to dopiero drugi dzień, czuję się wspaniale, i w ogóle nie odczuwam głodu
A jeśli, to tak, jak pisałam, piję 2 szklanki wody mineralnej, lub hebrbaty czerwonej bez cukru (podobno ma jakieś właściwości odchudzające, czy coś takiego
) . No, i jeszcze do tego staram się układać posiłki dzień wcześniej, tak żeby było 5 posiłków zbożowych (chociażby żeby to była kromeczka pieczywa chrupkiego), 4 warzywne, 3 owocowe, 2 mleczne, 1 z fasolą, grochem, jajkiem, czy czymś takim
(chyba, że ktoś jada mięso, to jakieś coś). Nie wiem, czy Ci dobrze radzę, ale chyba tak, jeśli o moim jadłospisie mówią, że jest dobrze ułożony
Odrazu mówię, że postaram się tu częściej wpadać, i obserwować, jak Ci idzie dietka 
PS nie byłabym zła, jeśli byś mnie czasem wsparła w dietce
-
:D
Klaudia, jestem bardzo wdzięczna za pomysł na to jak jeść i co jeść,
napewno mi się przyda, bo tu jestem średnio zorientowana
ja też będę do Ciebie wpadać
pozdrowionka dla wszystkich dziewczyn!
-
klaudia --> dla sprostowania: nieprzyczepilam sie, a delikatnie zwracam uwage... bo uwazam, ze jak dziewczyna chce wazyc 40 kilo to juz lekkie przegiecie 
a odnosnie chance - do niej sie przyczepilam bo uwazam, ze w jej przypadku to dobry pomysl
wspieram ja i mam nadzieje ze jej sie uda
zreszta jush o tym wczesniej pisalam czemu tak uwazam
chance trzymaj sie dalej
-
:)
gigii
a ja bardzo cenię Twoje zdanie
i uważam, że to co mówisz na tym forum (piszesz) jest bardzo mądres
ale ciesze się z każdego wsparcia, a z tym 40 kg.... no cóż... ja juz w tym temacie
powiedziałam co sądzę, tyle, że u Klaudii
pozdrawiam! i thx za wszystko!
(cholera... zaczęłam się codziennie ważyc! jak to opanować!? to jakaś MANIA!
)
:*:*
-
Gigii, wszyscy cenią twoje zdanie
a co do mojej diety... zerknij tam jeszcze
i doradź mi jakiś ćwiczonek troszkę :P tak mi namieszaliście w głowie, że już sama nie wiem, co i jak
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki