-
WaKaCyJnA NOWA Ja. Jakoś to będzie...
Witam
Narobiłam zaległości, związane to było z sesją egzaminacyjną, która się skończyła wreszcie i NARESZCIE!!! Niekoniecznie może najszczęśliwiej dla mnie, ale, jakoś to przeżyję. W końcu "co nas nie zbije, to nas wzmocni".
Poznieważ narobiłam zaległości, postanowiłam założyć nowy wątek. Tamten stał się jakiś taki... Nie wiem jaki, ale wiem, że potrzebuję czegoś "świerzego".
Postanowiłam wrócić do starego nawyku zapisywania wszystkiego, co zjem. Jakoś mnie to mobilizowało.
Zakładam powrót do diety od jutra.
Wstyd się przyznać. Ale przez czas seji troszkę sadełka mi narosło... Uch. Dziewczyny, współodchudzaczki drogie- zawsze popełniam ten sam BŁĄD. Odchudzam się zimą, żeby cholera jasna i psiakrew przerwać zimą i na wakacje znowu wyglądam jak tucznik.
Dlatego muszę się wziąć w garść.
Dobra.
Teraz śmigam z Babcią do lekarza.
Jak wrócę zajrzę do Was, pokazać gdzie teraz jestem.
Papapa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki