Wersja do druku
Witaj :!: U mnie na wateczku napisalam juz co mysle o tobie i dzieciaczkach :) Powtorze sie wiec jeszcze raz ze jestescie kochaniutcy na tych zdjeciach, a ty - mamuska - taka ladniutka i CHUDZIUTKA :!: :) Ze normalnie szok ... :) I to zane 42 :!: :) Sciskam i pooozdrawiam :)
http://imagecache2.allposters.com/im.../2300-8486.jpg
Haro powtorze za dziewczynami slicna pocieche masz :D :D :D Kochany malec.
A Ty wygladasz superowo :D :D
Pozdrowionka
http://www.universodobebe.com.br/fot...volat-bebe.jpg
:D WITAJ :!: JA CZYTAM O TYM CO PISZESZ U DZIEWCZAT :!: UJELAS MNIE TYMI RADAMI DLA NASZEJ KASZANI. MYSLE ,ZE JESTES PO MEDYCYNIE :!: UDZIELASZ BARDZO FACHOWYCH RAD. A DZIECIAKI WSZYSTKIE SA SUPER . TYLE W NICH RADOSCI,PROSTOTY I SZCZEROSCI :D NO I ZAZDROSZCZE CI JESZCZE JEDNEJ RZECZY - CORKI :!: SYNOWIE BYWAJA TACY JAK ICH ZONY. DZIEWCZYNY TRZYMAJA SIE MATKI ,DOMU. NARAZIE U MNIE JEST DOBRZE ALE ROZNIE TO BYWA. SCISKAM I POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO :D
http://www.icq.com/img/friendship/us...ard_1824_r.jpg
http://kartki.onet.pl/_i/d/fakir.jpg
Do wtorku :D
***
Grażyna
p.s. ja mam obiecaną wnuczkę :shock: Julię :shock: tylko ciekawe kiedy :evil:
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...log/25467z.jpg
Asiu, pozdrawiam sobotnio:)
KOLOROWYCH SNOW :D
http://www.gifland.friko.pl/szdjecia/55.jpg
jak weekendzik mija?
http://imagecache2.allposters.com/images/MCG/FM1537.jpg
No i jak tam ekscesy wekendowe?
UZuza już lepiej. Wczoraj wstała i znowu zaczyna troszkę kaszleć. Zaczyna sucho, przechodzi w mokry, odrywa się i koniec.
Chyba dobrze?
Pozdrawiam
Kaszania
Haro pozdrawiam niedzielniehttp://namelygifts.com/images/Sunday%20Sunrise.jpg
http://www.e-kartki.net/kartki/big/11268153448.jpg
Asiu, pozdrawiam niedzielnie :D
Witajcie dziewczyny :!:
Weekend bardzo udany....towarzysko. Dietkowo nie bardzo....Waga znowu pewnie pokaże jakieś okropieństwo....
Ale co tam....
Noce bardzo , bardzo....
A w sobotę mieliśmy gości ....Od piątku piekłam i pichciłam.....Takie tam...
Kalorii spożyłam mnóstwo całe, przepychając je troszkę procentami....
Muszę już spadać, bo Mateusz chce dokończyc jakieś lekcje.....
Do napisania potem.....
Całuski i dziekuję wszystkich za odwiedzinki....Bardzo mi miło , kochane jesteście
Całuski Asia
Asiu, te twoje recepty na leczenie przeziębienia to sobie pospisywałam i mam zamiar stosować w przypadku choroby swoich dzieci. Na razie na szczęście są zdrowi.
Witaj Maszeńko!
Jak miło Cię widzieć! Czytałam, ze sie zbierasz....zbierasz i.....Trzymam kciuki za decyzję podjęcia racjonalnego żywienia...
A co do przepisów i receptów.... :lol: :lol: :lol:
Mogłabym wiele pisać na ten remat....
Z Mateuszem przeszłam tyle tego,że....Fakt już sama o sobie myślałam jako o pediatrze - amatorze.... :D :D :D
Kupiłam stetoskop i w sytuacjach "niepewnych" osłuchiwałam płucka i oskrzelka....
To oczywiście po przejściu różnych zawirowań z lekarzami....z przychodni i prywatnymi....Jak trafiłam wreszcie na lekarkę pediatrę i neonatologa z tytułem profesora a z podejściem mądrego, zwykłego człowieka, który czuje sercem matki....Wszystko sie zmieniło...
Przychodziła do nas , siedziała (nie spisząc się nerwowo) minimum godzine , najpierw rozmawiała z Mateuszem, wzbudzała jego zainteresowanie i ufność, pozwalała sobie wywracać i grzebać w torebce...potem go badała i spokojnie z uśmiechem (nie oskarżajac matki, co zdażało mi sie słyszeć wcześniej) opisywała co, jak , dlaczego.....Odpowiadała na wszystkie pytania, nawet na najgłupsze...koiła moją psychikę...Ech lekarz-cud....Bardzo dużo mnie nauczyła....kiedy co wolno, a kiedy nie i dlaczego....Nawet jak osłuchiwać płucka....Dała mi wiele madrych rad tzw "domowych sposobów"....Powiem szczerze, że dzieki niej właściwie nie musiałam potem chodzić do lekarzy ...Jeśli już to z prośbą o wypisanie recepty i upewnienie sie poprzez zbadanie(te prośby to oczywiście delikatne , aby nie urazić niczyich kompetencji...)
I do tej pory widząc te moje "sposoby" rodzice, znajomi radzą się co w danym przypadku....A ja się cieszę , że mogłam pomóc, bo wiem jak bardzo byłam wystraszona i nieszczęsliwa jak Mateusz był chory (non stop ) i modliłam sie o każdy dzień jego zdrowia trzęsąc się nad nim okropnie....W pierwszym roku swego życia miał najpierw przeziebienie, potem 3xzapalenie ucha z przekłuwaniem w środku nocy), zapalenie okrzeli i....Każdy katar powodował, że zaczynałam sie trząść...Brrrrrrrrrrrr. Jak sobie dzisiaj to przypominam......Aż znalazłam tę cud-lekarkę.....Dziękuję pani profesor!
Za wizytę płaciłam połowę tyle co brali inni lekarze...Nigdy nie dostawałam lekarstw "na topie" Choć opowiadała jak to jest w branży....
O kurcze rozpisałam się....
Ach...Chciałam tylko powiedzieć, że te recepty są zależne od rodzaju kaszlu i innych objawów....
Na kaszel mokry z "domowych sposobów" są
:arrow: syrop cebulowy: cebulę pokroić (albo drobno, albo w talarki) przesypać cukrem. Poczekać kilka godzin aż naciagnie sok i podawać trzy razy dziennie.
wersje zmodyfikowane: w słoiku warstwami układać: cebulę w talarki, przesypać cukrem, czosnek pokrojony, cukier, cebula, czosnek i na koniec wycisnąć do tego sok z cytryny.
Zamiast cukru można dać miód (nie dla uczulonych i nie dla dzieci do 2-ch lat...). Czosnku ok 3 ząbki.
:arrow: naturalny antybiotyk: pół szklanki miodu, 6 ząbków czosnku (wyciśniętych), sok z cytryny, pół szklanki przegotowanej wody, wymieszać dstawić na kilka godzin, przecedzić. Podawać 3xdziennie. Przechowywać w lodówce.
:arrow: syrop z buraka: średni burak wyszorować, przekroić, wydrążyć łyżeczką, w zagłębienie wsypać cukier, wstawić do piekarnika i czekać aż puści sok. Sok podawać 3xdziennie po łyżce.
Okłady na zapałenie gardła i inne:
:arrow: ugotować pół kilo ziemniaków obranych z pół szklanką soli. Do wygotowania wody. Zagnieść masę włożyć między warstwę pieluchy, ciepłym okładem owinąć szyję i piersi dziecka, przykryć i trzymać z pół godzinki....
Sposoby na uodpornienie:
:arrow: w okresie jesienno-zimowym tran w kapsułkach 2x dziennie
:arrow: jest taki syrop z echinacey...zapomniałam nazwy....
:arrow: czasami jako już ....taki sposób lekarki, której dziecko malutkie non stop chorowało, wkroplenie 2 kropelek na język zwykłego "fioletu"
Ale zamiast wątku dietetycznego, to chyba z poczucia winy... :oops: :oops: :oops: , zrobił mi się tu wątek medyczny....
Reasumując życzę wszystkim nam i naszym dzieciom, wnukom i rodzince duuuuuuuuuuuuuuużo zdrówka....
Całuski Asia
Aniu skarbie bardzo dobrze! Podawaj kochanie dalej lenik po troszeńce, oklepuj i sama dobrze wiesz co....Najszybciej leczy miłość matki....Cytat:
Zuza już lepiej. Wczoraj wstała i znowu zaczyna troszkę kaszleć. Zaczyna sucho, przechodzi w mokry, odrywa się i koniec.
Chyba dobrze?
Całuski Asia
http://www.e-cards.com/cards/tina-cash/HugsKisses.jpg
ASIEŃKO KOCHANA, DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ O MNIE I MASĘ CIEPŁYCH SŁÓW!!! JESTEŚ NAPRAWDĘ KOCHANA!!!
Ja ostatnio miałam takie tam problemy,mam nadzieję, że to już mija... ale co tam koniec już smętów ;).. niestety mam teraz baardzo ograniczony dostęp do netu , ale w miarę możliwości bedę do Was wpadać, na pewno nie zapomne o Was :). Jesteście moimi wirtualnymi psiapsiółami :)...
Asiu, a jeżeli chodzi o "wątek medyczny" to poprosze o wszelkie takie informacje, nigdy nie wiadomo co się kiedy komu przyda ;), a ja zbieram wszelkie informację na temat naturalnych metod leczenia, czy naturalnych kosmetyków ;).
Ja tez od wczoraj pichciłam, wczoraj piekłam do 1:30 w nocy torta, dzisiaj robiłam kurczaka w kapuście na obiad (pyyycha ;) ), potem piekłam ciasteczka piwne (też pychaa)... ja jakoś ostatnio nie mam apetytu, ale wszyscy się zajadali ;)... jak masz jakieś ciekawe przepisiki to ja poproszę :)!
Przesłam buziaki i moc goracych uścisków :D!
Hej Asiu :)
wiedzę rzeczywiście masz wielką na tematy "medyczne", jestem pod wrażeniem i sama na przyszłośc te rady sobie spiszę!! dzieki!!
Asiulka a co to za uciekanie od wątku dietetycznego.. albo lepiej nie pytam, bo sama też uciekam od tego bardzo.. az nie wiem co się dzieje, za to moja waga wie - bo rośnie jak wariatka jakaś :roll: :wink:
Słonko życzę Ci by Twoja była jednak przyjazna i dużo sił w dietkowaniu!!
buziaczki dla Ciebie i pociech :D
mi się z dnia na dzień coraz bardziej chce.... nasz kolega wczoraj dowiedział się, ze będzie miał córkę :D no chciał syna hehe, ale już się nie mogą doczekac na jej przyjście.. a my razem z nimi..
ech..
muszę pogadać konkretnie z W... 8) :wink: buziaczki
WITAM NIEDZIELNIE
JA TEZ SOBIE ODPISALAM PRZEPISIK NA KASZELEK :!: MAM JUZ STARYCH CHLOPOW I WIELE ZAPOMNIALAM . WIEM CO ZNACZY DOBRY LEKARZ I DO TEGO PAMIETAJACY O STARYCH SPOSOBACH A NIE REKLAMUJACY FIRMY.
http://www.e-kartki.niunia.com/ecards/jesien2.jpg
Haro no to sie z Ciebie prawdziwa forumowa lekarka zrobiła. Jak tylko będę mieć jakiś problem medyczny to walę z nim do Ciebie :-)
A tak z innej beczki to woesz czego Ci zazdroszczę??????????? :oops: :oops: :oops: :oops: Tych udanych nocy :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Bo u mnie z tym lekki problem. Powoli zaczynam sie martwić ale jeszcze nie dramatyzuje.
Ściskam.
http://www.ksiegarnia4u.pl/olefoto/83-88925-39-3.jpg
ASIEŃKO ŻYCZĘ WSPANIAŁEGO I UŚMIECHNIĘTEGO TYGODNIA :D!!!!!!!!!!!!!!
WITAJ TAK MI WSTYD ALE UKRADLAM TO DLA CIEBIE :!:
Nigdy nie jest za późno, żeby okazać przyjaciołom, jak ich cenisz.
http://foto.onet.pl/upload/81/14/_17820.jpg
Dzień dobry! KONTROLA!!! Jak tam spacerki z Emilką były??? Czekam na relacje!
Kamilek bawił się przednio, nawet próbował jak smakują liście...
http://www.e-foto.pl/users/k20050722..._Obraz_004.jpg
http://www.phillips-flowers.com/imag...uet1673Tlg.jpg
Witaj Asiu:)
nie ukrywam, że też sobie pokopiowałam niektóre z Twoich rad lekarskich :oops: ... nie mam nic przeciwko temu, żebyś czasem coś popisała na ten temat:)
pozdrawiam Cię cieplutko z deszczowej Wawki :D
Hej Haro!
kontynuując wątek lekarski:
to co taki staruch jak ja ma zrobić jak z nosa cieknie, głowa pęka a w gardle zaczyna drapac
a na aerobik trzeba iść :(
pozdrawiam
http://imagecache2.allposters.com/images/AGF/7460.jpg
Witajcie....ja tak znowu....przejazdem.... :? :? :?
Martusiu strasznie się cieszę, że jesteś i jeszcze raz wszystkiego najlepszego!!!!
Aniu-Anikasku- staraj się, staraj...to sam miodek....
Psotulko-kochanie nie martw się tym "złodziejem", ja też na początku tak miałam.....powklejałam w dobrej wierze, a potem....nawet reprymendę publiczną od moderatora dostałam i wykasowano wszystkie moje obrazeczki... :shock: :shock: :D :D :D .To nic takiego , głupie strony.Trzeba pobierać z tych , na których pisze , że pobieranie jest darmowe....Gupie strony :lol: :lol: :lol:
Najmaluszku- wal śmiało!!!A tymi nocami się nie martw tylko bierz się do roboty!!!!Czasami w sobie i w partnerze trzeba wywołać taki "entuzjazm" różnymi sposobami...No wiesz: świece, szampan, truskawki, małe przebieranko, szpilki...Co ja Ci tu będę opowiadać zdaj się na swoją fantazję...Po tylu latach małżeństwa....jest coraz lepiej....
A bywało róznie... :? :? :?
Gosiu-błagam o przebaczenie...Spacerki były w biegu...w weekend miałam gości i Miśka też...ale nic nie uwieczniłam.... :roll: :roll: :roll: Obiecuję poprawę :oops: :oops: :oops: Twój Kamulek przeboski :!: :!: :!: A sesję podziwiałam u kuleszanek też. Super :!: :!: :!:
Beatko-jak tylko jakieś rady-sposoby pomogą to polecam sie na przyszłość....
Milasku-Emilko-Otóż na areobik lepiej nie iść,bo wysiłek, spocenie się,zimno ,zawianie=.....Cytat:
to co taki staruch jak ja ma zrobić jak z nosa cieknie, głowa pęka a w gardle zaczyna drapac
a na aerobik trzeba iść
No ale jeśli to początki to polecam cerutin 3x 4 tabletki (dawka wstrząsowa, ale przepisana przez lekarza!!!!- ja notabene biorę za radą lekarza cały czas dawkę 3x3 tabl, ze wzgl na zatoki), cerutin zmniejsza wydzielinę, udrażnia zatoki i obkurcza obrzmienia jakie powstają w okolicach zatokowo-nosowo-czołowych.
Jakiś paracetamolek, mleko z miodem i czosnkiem i do łóżeczka hop sie wygrzać.....
Acha...zapomniałam napisać, że z Ciebie jest laska, że ho, ho!!!! Musiałam mężowi zabronić oglądać!!!!
To już pędzę do dzieciaczków....
Całuski Asia
dzięki Haro!
Za raz lecę po ceturin.
herbarka z miodem i cyrtyna juz była, mleko wieczorkiem.
a okład z mężowsiego ciała może pomóć :?: :wink:
i za komplementy równiez dziękuje :D
Tak, tak, Emilko :!: :!: :!: Może pomóc :!: :!: :!:
Zapomniałam napisać, że najlepszym, naturalnym środkiem na przeziębienie jest rumianek :!: :!: :!:
Czyli szklaneczka rumu i ciało Janka (czy innego mężo-kochanka.... :wink: :wink: :wink: )
Całuski Asia
Haro no ja się dla tego martwię że to dopiero przed ślubem a juz sa problemy. Najgorsze jest zmęczenie bo wtedy nic się nie chce. A ta sfera przecież też jest ważna ........
Musze coś pomysleć nad tym tematem bo męczy mnie to że coś ostatnio nam nie idzie:-(
Wiesz boję się że to ma coś wspólnego z moim odchudzaniem, że przez to straciłam trochę werwę. Nie wiem czemu mam takie wrażenie.
Powinnam generalnie czuć sie lepiej, bo bardziej się sobie podobam ale faktem jest że mój J. zawsze mi powtarza że on mnie woli jak jest mnie więcej :-(
Haro dzięki że moge się wyżalić.
Ściskam.
:D Zycze dobrej nocki i zapraszam na niespodzianke !Jak nie dzis to jutro bedzie :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: Papatki.
http://foto.onet.pl/upload/56/99/_20564.jpg
Hej Asienko!
nio, ja widze, ze ty tu lekcji dobrego pozycia malzenskiego ( i przedmalzenskiego dalejesz). czy sa jeszcze miejsca na tym kursie, bo chetnie sie zapisze..hihi..
Ja podobnie jak Najmaluszek, bardzo sie staram, ale czasem mi sie nie chce...no tak wlasnie ze zmeczenia i braku czasu...ale nigdy jeszcze nie zrezygnowalam....a podobno z wiekiem kobieta potrafi...no sie polepszac, ze tak powiem...
Buziaki Asiu
http://www.gifart.de/gif234/erotik/00003056.gif
Hi,hi,hi....zapraszam na kurs, miejsca jeszcze są :!: :!: :!: Ale już niewiele....cieszy się ogromnym zainteresowaniem :wink: :wink: :wink:
A tak na prawdę to zapraszam do dyskusji, każdy się może czegoś nauczyć....
Jak pokonać
:arrow: zmęczenie na codzień...
:arrow: nudę w zwiazku
:arrow: stereotypy
Co zrobić by:
:arrow: chciało się
:arrow: seks cieszył
:arrow: zaskakiwał
:arrow: uczył jeszcze bardziej kochać partnera
Oto tematy pierwszego wykłado-dyskusji....
Zapraszam do wysuwania swoich pomysłów i sposobów....
Ja coś tam skrobne później lub wieczorkiem....
pa,pa,pa....spadam popracować :!: :!: :!:
Całuski Asia
:D WITAJ- FAJNA JESTES :!: CO JA MOGE DODAC :?: NAJGORSZA W ZWIAZKU JEST NUDA A CO NAJWAZNIEJSZE TO ROZMAWIAC ,ROZMAWIAC I JESZCZE RAZ ROZMAWIAC :!: NIE MA CICHYCH DNI :!: I WALCZYC Z PRZYZWYCZAJENIEM . KIEDY KONCZY SIE MILOSC TO ZOSTAJE PRZYZWYCZAJENIE. TRZEBA STALE COS ODKRYWAC ,ZMIENIAC :D .POZDRAWIAM CIEPLUTKO :!:
http://foto.onet.pl/upload/67/15/_217.jpg
Podam sposób mojego Kaszaka Na dobry seks. Jak mu się chce, ale bardzo mu się nie chce to w ramach gry wstępnej włącza mi kasetę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Niech mi tu ktoś szybciutko przypomni za co ja go kocham, bo przecież go kocham :shock:
Pozdrawiam
Kaszania
Haro napisałam u siebie , co i jak odnośnie spotkania, więc jak zaakceptujesz jakąś opcje, to dam znać.
Do dyskusji się wkrótce przyłącze, ale na razie nie mam nastroju................
Buziaczki
Asia
Haha...Kaszania, ty to masz talent!
Dyskusja bardzo mi sie podba. Bardzo chetnie bede sie udzielala, jak tylko bede miala cos do powiedzenia :wink:
Ja uwazam, ze wazna jest zmiana miejsca...np nie zawsze w sypialni, po ciemku, w starej pizamce i na lozku, bo tak to niezbyt romantycznie...
Ja zauwazylam, ze mi najbardziej ochota przychodzi, jak nie jestesmy u siebie..np u rodzicow albo gdzies w jakims hotelu albo cio....
Cdn :wink:
http://www.gifart.de/gif234/erotik/00003046.gif
a tu znowu w kółko o seksie :evil:
http://kartki.onet.pl/_i/d/szczurek.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
p.s. czy ja jeszcze pamiętam.....
http://www.gifart.de/gif234/erotik/00003051.gif
Asiu pozdrawiam:)
a jeśli chodzi o pkt dotyczący zaskakiwania to polecam wszystkim taki oto sposób:
rób mu wszystko to, o czym sama marzysz żeby robił tobie... a jak zajdzie potrzeba, to użyj siły fizycznej :lol: :wink: :lol:
Hmmm ... w dyskusji glosu chyba nie zabiore bo samotna jestem echhh :roll: :? :evil: :cry: Buuu :!: :shock: Ale sle pozdrowienia i usciski dla Ciebie :) :!:
Witajcie :!: :!: :!:
Co tak mało.....
Nieprzygotowane jesteście , czy co :?: :wink: :wink: :wink:
Motylisku-nie trzeba być z kimś (czego oczywiście Ci bardzo życzę) żeby zabierać głos w dyskusji :!:
Grażynko- jak się spotkamy to ja Ci chyba dam po dupie :!: :!: :!: Co to znaczy czy pamiętam :?: :?: :?:
Kaszaniu- jak zwykle mistrzostwo świata w zalotach dla Kaszaka :!: :!: :!: Brawa dla tego pana :!: :!: :!:
Madziu- bardzo dobrze....Stara piżamka i łóżeczko zieją nuuuuuuuuuuuuudą :!: :!: :!:
Bikusiu- bardzo rozsądna rada....I powiedziałabym bardzo odważna.....
Psotulko-popieram calym sercem :!: Facet sie jeszcze bardziej zaweźmie....i nic z tego nie zrozumie....A nam będzie tylko przykro. I zmiany :!: :!: :!:
Asiu- rozchmurz się.... :lol: :lol: :lol:
No to co dalej do roboty :!: :!: :!:
Pomysłów , konkretów itp....
W końcu już noc nadchodzi.....Trzeba coś zapodać na poprawienie "stosunków"
Na razie całuski....Spadam do dzieciaczków, bo już coś nabroiły..... :shock:
1.Każda kobieta powinna być dla swojego mężczyzny: w kuchni kucharką, na
salonach damą, a w łóżku dziwką.
W kuchni wielu mężczyzn woli królować niepodzielnie. No może dopuścić
kobietę do zmywania naczyń. Ale reszta zalet jest mile widziana.
Ciekawe jaki powinien być mężczyzna dla swojej kobiety? nio :?:
2.Idealny mężczyzna powinien zawsze mówić więcej, niż myśli, i zawsze
więcej myśleć, niż mówi.
Czyli powiem Ci w tajemnicy. Idealny mężczyzna nie istnieje
3.Mężczyźni lubią grać mocnych za dnia, by w nocy chronić sie w
ramionach słabych kobiet.
A kobiety lubią mocnych mężczyzn. I nie ma słabych kobiet, to naprawdę
silne kobiety udają, że są słabe. Taka przewrotna - aby nie
powiedzieć: perfidna - gra :D
nic o seksie haha
buziolki
http://foto.onet.pl/upload/98/5/_19536.jpg