NIO :!: NIO ALE SIE DZIEWCZYNY ROZBRYKALY :D MADZIU A TY TEZ :?:
http://foto.onet.pl/upload/50/94/_18830.jpg
Wersja do druku
NIO :!: NIO ALE SIE DZIEWCZYNY ROZBRYKALY :D MADZIU A TY TEZ :?:
http://foto.onet.pl/upload/50/94/_18830.jpg
Haro Madzia ma bardzo dobry pomysł. Startuj z nami a 4 damy Ci wolne. No bo skoro to urodzinki pociechy to nie będziemy takie surowe :-)
Asiula pyszna , gorąca kawka dla Ciebie. MAsz ochotę?
http://www.justaboutcoffee.com/img/cappuccino.jpg
Asia no to witaj w Akcji !!!!!!!!!!!!!!!:-)
Asiu, jestem po dość długiej ( jak na mnie ) nieobecności...
pozdrawiam cieplutko:)
Moc pozdrowien i uścisków! To pisaliśmy my: Gosia i Kamula (roczniaczek!)
I jak Ci poszło dzisiaj :?:
http://kartki.onet.pl/_i/d/zima.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
No to szybki raporcik....bo robota czeka....
Śniadanko:
:arrow: kawa, sałatka warzywna (kapusta pekinka, marchewka, ogórki, jogurt)
:arrow: ogórki konserwowe 4 sztuki
obiad:
:arrow: ser biały smażony, z pomidorami, bazylią, 2 jajkami i kminkiem
kolacja:
:arrow: kotlety sojowe 4 sztuki gotowane z kostką rosołową
Myślę , że spoko na oko ok 1000 kcal jak znalazł.....
Mało troszkę piłam....Jakoś nie mogę wody, a w pracy skończyła mi się herbatka....
Cały czas piłam kawę i inkę.... :cry:
Ech....
Ćwiczeń jeszcze nie zrobiłam....
Myślę o 6W...i jakiś ćwiczeniach z D., ...ale nie wiem... :? :? :?
D. właśnie wiesza rolety w oknach, a właściwie je montuje ...znaczy sie przykręca...Wcześniej oczywiście umył okno... :lol: ...Ale teraz wiesza i jęczy....jak zwykle...A to, że rolety do d**** a to, że śruba nie taka,....sznurek za długi....itp.
Ja jestem zmęczona po pracy i jakoś nie chce mi się koło niego skakać i zachwalać za zdolności, męskość....itp . I kurczę zniechęca mnie do...no wiecie "ćwiczeń".... :oops: :oops: :oops:
Ech...ja to mam kiepskie życie.....
Ale :!: :!: :!:
Wymyśliłam przypadkiem sposób na głód "słodyczy"......Otóż dzisiaj 2 godzinki po śniadaniu posmarowałam sobie usta błyszczykiem morelowym....Taki śliczny mieniący się , robi wrażenie seksownie zwilżonych warg.... :roll: :roll: :roll:
Przeleciałam języczkiem...mniam mniam....Potem jeszcze raz i jeszcze....Będę musiała kupić nowy.... :oops: :oops: :oops:
No dobra lecę sprzątać.....
Całuski Asia
Asienko...tam na moje oko to nawet tysiaczka nie zjadlas. Bardzo ladnie. Bardzo ladnie!
A cwiczonka...nie wymyslaj, tylko do roboty. mi tez bylo ciezko...Moj D lezal na sofie, a ja pod sofa na podlodze wymachiwalam nozkami..i tak strasznie mu zazdroscilam...Eh...ciezkie zycie kobiety...:-)
Buziakow ci sle cala kupe!
http://www.gifs.ch/gem.Tiere/images/mus44.gif
Eeeeeeeeeeeeeeee.....Madziuniu.....
Ćwiczenia, ćwiczeniami....no dobrze zamacham....
Ale jak mnie mój osobisty D. zniechęca maruderstwem do spełniania obowiązku ćwiczeniowo-małżeńskiego..... :twisted: :twisted: :twisted: To skandal :!: :!: :!:
A co do kcal.....To zapomniałam dopisać 2 kromek chleba ziarnistego...i 450 ml jogurtu 3% naturalnego z trzema łyżeczkami kakao.... :oops: :oops: :oops: Upssssssss. Wot demencja......
Chyba przesadziłam.....
No niech tam ...W końcu umawiałam sie na 4-tego... :oops: :oops: :oops:
Idę sie nakręcić na ten "obowiązek małżeński"..... :roll: :roll: :roll:
Całuski Asia
A i chciałam powiedzieć , że dziękuję za odwiedzinki wszystkich kuleszanek....A Kamulkowi WIELKIE 100 lat!!!!!!!!!!!
Hehe...Asiu..to idz sie nakrecac na ten obowiazek...mysle, ze jak ladnie poprosisz, to ci Asia- przewodniczaca akcji zaliczy jako cwiczenia sportowo-rekreacyjne...hehe....
I sie na mezusia nie nerwuj, oni juz tak czasem maja...a w tym caly jest ambaras, zeby dwoje chcialo naraz..jak to powiadaja...eeee..co ja gadam...powykrecach sie w prawo i lewo troche, troche do przodu, troche w tyl i juz masz go w sieci!
Zycze duuuzo FUN-uuuuuuu!!!
Hi,hi,hi....Też mam taką nadzieję, że przewodniczącą da mi szansę..... :wink: :wink: :wink:
Ale, ale...Ja tu sobie jeszcze grypsuję, a mój D. wziął sie za mycie 2-go okna.....I ma zamiar wkręcić następne rolety.... :shock: :shock: :shock:
Normalnie ....kocham go za to..... :!: :!: :!: :!:
Chyba go przelecę.... a nie.... :? :? :? Tak chyba go przelecę jednak.... 8) 8) 8)
No to pa,pa.....
Słodkich snów....
I .....Łaskawości od jaśnie nam panującej przewodniczącej :!: :!: :!:
Haro Ty gorąca kobietko, weź go jakimś sposobem :-) Ty przecież znasz ich duzo.
A Asia napewno Ci to zaliczy. Takie bara bara może byc przecież bardzooooooooooooo męczące :-)
http://www.gify.biz/gify%20okazyjne/...i/miem0135.gif
Ach te małżeńskie obowiązki ..............
Witaj Asiu ... Sle expresowe pozdrowienie i usciski z zimnego Krakowa ... Czytalam cos na ostatnich stronach o spotkaniu forumowym, ze ostro sie wzielas do organizacji, ale siakos nie doczytalam czyt w koncu jest czy go ni mo :) Asiu - usciski i leceeee dalej :)
http://www.andrea-schroeder.com/geddes/geddes259.jpg
Witaj Grzesznico i Rozpustnico
No i co było bara , bara co najmniej 45 minut ???? Bo jak nie , to masz serię klapsów na dupę. I już mi tu nie marudź , jakie masz ciężkie życie. Ty sobie siedzisz na neciku, a mężuś myje okienka. Szczęściara z Ciebie..................................
Od 4 przypilnuję , żeby limicik nie przekraczał 1000. A jak się nie dostosujesz , to się zjawię w Gliwicach i wtedy popamiętasz............
Asiu Twój skarb ma dziś dwa latka.
Życzę Emilce dużo szczęścia , wspaniałego życia i zawsze uśmięchniętej mamusi.
Bawcie się dobrze na jutrzejszej imprezce
Buziaki :P :P :P :P :P :P :P :P
Wpadłam się przywitać i zapytać czy nie wypożyczyłabyś męża? U mnie w domu okna mają 2x3 metry, a balkony 3x4 i szczerze mówiąc myte były w zeszłym roku ostatni raz. Ekhm. :>
U mnie w pracy odchodzi wielkie żarcie. Jedni jedzą pierogi ,a drudzy makaron.
A ja biedna siedzę nad jabłkiem!!!!!!!!!!!
I jestem głodna , i to bardzo
Ech .... Dzisiaj to mam oczy na zapałki.... :? :? :?
Mój D. tak się rozkręcił, że umył jeszcze trzecie okno i powkręcał rolety.... :shock: :shock:
Zosiu no nie mogę wypożyczyć....na razie , bo po pierwsze właśnie ma urlop i sprząta w domku.....Myje 4-te okno.....A poza tym jeszcze mi się nie znudził..... :roll: :roll: :roll:
Aniu-najmaluszku....I widzisz Asia juz by bić chciała.....
Ależ Asiu , co do:
to zdzieś tyle byyyyło...No nawet z wstępem to 90 minut..... :oops: :oops: :oops: :lol: :lol: :lol:Cytat:
No i co było bara , bara co najmniej 45 minut ???
Agnieszko! Termin jeszcze nie ustalony...Myślę, że w styczniu......Na pewno będzie, już ja się o to postaram :!: :!: :!:
A...Asiu dziekuję za życzenia w imieniu Emilki :!: :!: :!:
Yeno- skarbie...Ja też cierpię.....a zjadłabym takie pyszne chipsiki.... :roll: :roll: :roll:
Całuję i lecę do roboty.....
P.S. Chciałam powiedzieć, że zamierzam więcej "ćwiczyć", bo dzisiaj waga pokazała....58 :roll: :roll: :roll:
W tym tempie to do świąt.......zniknę..... :roll: :roll: :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Tylko nie znikaj :twisted:
A to dla Emisi - wiem ,ze ma więcej latek ale co tam :wink:
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1365.jpg
Spełnienia marzeń :D
***
Grażyna
Mój dzisiejszy jadłospis wyglądał prawie tak samo jak wczorajszy: owoce, warzywa, jogurt.
A mój mąż własnie popija piwko z kumplami, a ja swoją czerwoną herbatkę.
Teraz tylko trzeba dac radę przez weekend. A z ćwiczeń z mężem nici , mam boleści miesiączkow, własciwie to czuję się jak nastolatka. Dawno nie czułam tych mocnych skurczów.......dziwne to takie
Yena
Asiunia wpadam z zyczeniami dla Emisi!
Duuuzo zdrowka, duzo milosci, duzo zabawek!
I zeby wyrosla na taka radosna, dowcipna i fajna osobke jak jej mamusia!
http://www.gifs.ch/Kinder/images/BabyGlobe3e.gif
Najlepsze życzenia dla Emilki
http://imagecache2.allposters.com/images/ROS/SPC457.jpg
http://www.geocities.com/simplysiste...ickeybday2.jpg
Wszystkiego najlepszego dla córunia, a Tobie Asieńko miłego weekendu :)!!!
http://imagecache2.allposters.com/images/DEV/SLP305.jpg
TEZ WPADAM Z RANA Z ZYCZENIAMI DLA EMILKI :) :) :) A MAMUSI ZYCZE MILEGO WEEKENDU Z RODZINKA :) SCISKAM I POZDRAWIAM :)
http://www.ekartka.net/kartki/swieta...rodziny_z2.gif
EMILKO: SPEŁNIENIA WSZYSTKICH , NAWET TYCH NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ !!!!!!!!!!
A u mnie był
DZIEŃ 3
ś: jogurt z musli
o: pomidorowa z ryżem
p: jogurt z musli i jabłkiem
k;pomidorowa ( nie mogłam jej sie oprzeć)
nie wytrzymałam i około 22 zjadłam jeszcze dwie mandarynki
Nie ćwiczyłam , ale myślę , że podczas mycia okien i sprzatania kuchni, łazienki , toalety spaliłam trochę spożytych kalorii.
Dzisiaj 4 dzień i dalsza walka.
W nocy śniło mi się , że jadłam wielkie kremowe ciacha!!!!!!!!!
Yena
Sto lat sto lat dla Emilki. Dużo cukiereczków, lizaczków i zabaweczek.
Asiu jak tam balanga?
Pozdrawiam
Kaszania
Dziekuję w imieniu Emilki za wszystkie życzenia :!: :!: :!:
Balanga sie udała.....
Z tymże ja zamiast w piątek ....wszystko piekłam i gotowałam w sobotę... :shock: :shock: :shock: :shock:
W piątek zakupy i byłam tak padnięta po czwartku, że....zasnęłam....
Nie wiem jak ja to zrobiłam.....ale sie udało....
:? :? :? :? :? :?
Zamknęłam sie w kuchni i do piątej łącznie ze sprzątaniem i dekoracjami upekłam 5 różnych placków biszkoptowych, sernikowych, kruchych,jabkowo-biszkoptowych, zrobiłam 6 różnych mas budynoiwe, kawowe, rodzynkowe, zrobiłam też nalewkę tofii z przepisu Martusi, dwie sałatki, serowo-ryżową i selerowo-szynkowo-ananasową, kurczaka ala kfc, zimną płytę.....
Uffffffffffffffffffffff Normalnie jakby mi ktoś powiedział, że mozna sie z tym zmieścić w tak krótkim czasie to bym nie uwierzyła.....
Ale zabezpieczyłam sie w trzy tortownice i mając piekarnik z termoobiegiem piekłam po dwa ciasta na raz.... 8) 8) 8) 8) 8)
Że wszystkie się udały to cud..... :shock: :shock: :roll: :roll: :roll:
Jak robiłam, tzn mieszałam po kilka ciast na raz i mas....to myliło mi sie co do czego....ale poprzewieszałam sobie kartki do szafek i próbowałam sie nie zgubić...
To był prawdziwy plac boju....
Zaparłam sie , że nie kupię żadnych gotowców i jak zwyklę upiekę coś innego nie znanego ..... Wyszły z tego duże trzy torto-ciasta (na dwa składały się dwa różne placki i jeden był raz przekrojony ale z 2-ma masami....)
Nio.................
Dzisiaj się leniwię......
:oops: :oops:
Ćwiczenia w kuchni proszę zaliczyć jako duży wysiłek fizyczny....taki na trzy dni..... :wink: :wink: :wink: :wink:
A co do jedzenia to w piątek i sobotę jadłam właściwie podobnie....
Na śniadanie:
:arrow: tiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiit
Na obiad:
:arrow: tiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiit
Na kolację:
:arrow: tiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiit
Razem wyszło dokładnie:
tiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiit kcal.........................
Czyli całkiem nieźle tiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiit
Halo puk trrr tok...bum, bum............Jakieś zakłócenia ....tiiiiiiiiit na lini...............gr trrrr.No trudno muszę kończyć.gr, trrr
Całuję wszystkie kochane odchudzaczki i lecę leżeć na łono rodziny.......gr, tr brzuchem do gr trr góry tr gr
SZKODA ,ZE CIE Z NAMI NIE BYLO :( MAM JEDNAK NADZIEJE ,ZE NASTEPNYM RAZEM SIE SPOTKAMY :) ODPOCZYWAJ :D :D
http://foto.onet.pl/upload/58/71/_20940.JPG
[b]A TO DLA EMILKI :D [/b]http://foto.onet.pl/upload/72/54/_20899.jpg
Hej Asienko!
no to ty mistrzyni kuchni jestes! Chyba musze sie w koncu nauczyc piec, bo wstyd pomalu!! Czy sprobowalas tych wszystkich pysznosci, bo przez te zaklocienia na linii nie moglam doczytac jak smakowaly... :lol: :lol: :lol:
A od jutra, to juz my ci te linie zreparujemy, juz nie bedzie zadnego tiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiit!!!!
Buziaczki
http://www.gifs.ch/Festtage/weihnach...images/aa2.gif
No to rozumiem , że od dziś już dietka pełną parą i nie będzie żadnych przerywników....................Poproszę ( ale jeszcze nie teraz ) o przepisy na ciasta, bo narobiłaś mi strasznego smaka. Jak będzeisz wysyłać , to najlepiej na priva , żeby nikogo nie drażnić..............Na pewno wybróbuję , bo uwielbiam nowości , szczególnie słodkie..............
Jak tam plany spotkania ? Daj znać , jak będzie jakiś konkretny termin...........
Buziaczki
Asia
Dzisiaj dzień przemyśleń:
Mimo troszku lat potrafię zachowywać się całkowicie nierozsądnie. Jak dzieciak. W sumie powinnam ju ż dobrze znac swój organizm, ale cały czas wydaje mi się, że mogę go oszukac i , że nie zauwazy tych kilka kalorii ,,nad''.
Ale dzisiaj leci całkiem nieźle. Dużo warzyw, owoców, jogurt z otrębami ( lepsze trawienie ) i makaron ze szpinakiem . Jeszcze coś sobie wtrząchną. Mam jeszcze półtorej godziny.
Ale i tak czuję się już lżejsza-a to daje dalszą motywację.
Powoli mija dzień 5, a ja musze jeszcze poćwiczyć
Moc życzeń i prezentów :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/scan_16b.jpg
Całuski
***
Grażyna
p.s. ciasta mam nadzieje rozdałaś po rodzinie????
Haro a gdzie raporty z dietki i ćwiczeń ? Mam nadzieję, że masz dobre wytłumaczenie.............
I oby Cię dziś mikołaj nie namówił na jakieś grzeszki................
Buziaczki dla Mateusza i Emilki
Asiu! Sprawdzalam..
strasznie dziwne godziny przyjazdu..ale chyba nie mam wyjscia...
Mikolajek!
http://www.gifs.ch/Festtage/weihnach...mages/ani8.gif
Haro niesamowita nasz idolko!
Mam nadzieję, że Mikołaj sowicie wynagrodził Ci wszystkie Twoje całoroczne wysiłki!
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/8947/miko_sg.jpeg
:?:Cytat:
Jak tam plany spotkania ?
Haro impreza córuniu musiała byc bomba. Fantastyczna z Ciebie mamunia. Tyle się napracowałas w tej kuchni. Jestem pełna podziwu. A te zakłocenia na linii jak najbardziej zrozumiałe. Ja tez bym się pewnie nie oparła :-)
A dziś Mikłoaj więc mama pewnie zabezpiczyła się w furę
http://www.gify.biz/gify%20okazyjne/...azyjne__1_.gif
Wszystkiego NAJMIKOŁAJOWEGO!
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D MILEGO DNIA :D
http://imagecache2.allposters.com/images/MCG/FR1044.jpg
http://www.strangecosmos.com/images/content/13949.gif
Asiu, jako że wczoraj chyba zapomniałam złożyć Ci życzenia mikołajkowe, robię to dziś: wszystkiego mikołajkowego :D
I gdzie cie znowu wcielo??
http://www.gifs.ch/Voegel/images/bird23.gif