Cześć Kaszaniu kochana!!
Ciebie też nie było kuuuupę czasu.... (bez wypominania) ale teraz....czapki z głów!!
Oj nie chce mi się jak jasna cholera.....
Wiesz....ja też mam taką tradycję...jak Twoja na odchodzenie (ta z rajstopami w reklamówce)....Ja mam taką tradycję "na odchudzanie"...Jak się "odchudzam" to wyciągam karimate i .....patrzę sobie leżąc na kanapie....ona leży, przeszkadza w poruszaniu się po domu....ale niech który ruszy!!.....
No i leży tak i leży.... Jakiś miesiąc temu kupiłam rowerek stacjonarny....
To se go postawiłam w salonie i jeszcze mniej miejsca do poruszania się zrobiło.....Małżonek coby mnie nie drażnić....przesunął pod ścianę trochę bardziej od telewizora bo i w oglądaniu meczy zawadzał...No to se stoi..... A co...W końcu się odchudzam co nie..... :oops: :oops: :oops: :oops:
A zdjęcia będą....będą....jak znajdę trochę czasu....
Tak dla wyobrażenia to jestem teraz długowłosą blondynką....z dużym cycem i trzema podbródkami ....niestety....
A Twoją podobiznę Aniu też bym zobaczyła z chęcią...chę???
Całuski....
to już idę popatrzeć sobie na karimatę....i wirtualnie poćwiczę....(no wiesz...muszę dojrzeć)