Już środa :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/23d.jpg
Całuski
***
Grażyna
p.s. a Ty pewnie znowu pojawisz się z wypipanym jadłospisem :evil: nunu
Wersja do druku
Już środa :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/23d.jpg
Całuski
***
Grażyna
p.s. a Ty pewnie znowu pojawisz się z wypipanym jadłospisem :evil: nunu
Sa dwie opcje : albo objadasz się w kącie chipsami i paluszkami i myślisz , że Cię nie dojrzę, albo zwyczajnie nie masz czasu. Wolałabym tą drugą opcję...............
W kolejce do lania pasem, jest Was coraz więcej , ale obiecuję , że Ty dostaniesz pierwsza...........................Kto , jak kto , ale taki asortyment , to raczej lubisz............
Pozdrawiam
Mam nadzieje ze jednak się nie obżerasz :-( Bo asia jest ostro na nas wnerwiona i pasa juz szykuje oj szykuje :-)
Więc prosze sie stawic i powiedzieć że dobrze ci sie dietkuje.
Pozdrawiam.
Bardzo Was kochane przepraszam :!: :!: :!:
Przyznaję.....za grzeczna to ja nie byłam.... :oops: :oops: :oops:
Ale lodówka już wyczyszczona.....i nie ma pokus......
Asiu powiedz tylko kiedy będziesz bić 8) 8) 8) Ja pierwsza :!: :!: :!:
A, pejczykiem, pejczykiem.... :?: :?: :?: :?:
Nie odzywałam się nie z powodu wstydu za grzechy, tylko kłopotów....i braku czasu....
Dzieciaczki chore i marudne....No i matka polka leczy, tuli, czyta.....
Całuski Asia
Jak znajdę chwilkę to skrobnę....
P.S. Już jestem grzeczna....Ale karę poproszę.... :roll: :roll: :roll: :roll:
Troche słońca w ten pochmurny dzień :D
http://www.wisarts.com/digital/manda...ala003_jpg.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
współczuję z powodu dzieci- nie ma nic gorszego jak patrzeć na to jak się maluchy męczą. Moje na szczęscie już nie takie maluchy, ale wczoraj byłam ze straszym ( 13,5 ) na szczepieniu i przypomniałam sobie jak to fajnie było jak był jeszcze malutki, grzeczniutki???, nie pyskujący. Potem zaliczyłam jeszcze u niego wywiadówke - nie było tragicznie, chociaż jak zawsze mogłoby być lepiej.
Za tydzięń czeka mnie wywiadówka u młodszego - będzie gorzej, zwłaszcza z zachowaniem- jemu się buzia nie zamyka.
Zycze zdowia dla maluchów i cierpliwości dla Mamy.
Mamusiu to życzę żeby dzieciątka jak najszybciej wróciły do zdrowia.
Powodzenia!!!!!!!!!!
Asiu to życzę , żeby dzieciaczki szybko wróciły do zdrowia.
I proszę mi już nie napełniać lodówki ( szczególnie chipsami - tak się domyślam) i ładnie dietkować.
A na pejczyk będzie na pewno okazja. Może juz niedługo w Warszawie........Kto wie.........
Buziaczki
Haro
pozdrawiam Cię mocno, gorąco i serdecznie
POZDRAWIAM CIEPLUTKO -TAKI LOS MAM :(
http://imagecache3.allposters.com/im...RT/MAL-086.jpg
Hejo :!: :!: :!:
Ja też Was wszystkie cieplutko pozdrawiam....
No coż , jeśli chodzi o spowiedź....to powiedzmy , że się dzisiaj trzymałam....
Czyli: sałatki, owoce,jogurciki, sałatki i jogurcikowy deserek.....
No....
Kupa stresów....
Ale właśnie się odstresowałam...znaczy "poćwiczyłam" no....będzie z 45 minut...
I.........spadam do łóżeczka, bo w nocy.....może być kołomyja.......ech...............
To pa,pa.......całuję.......
A co do spotkania to.....Kaszaniu podałaś jakiś termin pod koniec stycznia?....Czy nie, skarbie?........
Przepraszam, że Was nie odwiedzam.............. :oops: :oops: :oops: ale w porywach czytam..............
Całuje....
Asia
:D MILEGO DNIA I UDANEGO WEEKENDU :D
http://foto.onet.pl/upload/71/12/_20919.jpg
Trzymaj się !!!
I znowu kolejny dzień się zaczyna, dobrze, że to piątek!!!!!
Wczoraj trzymałam się jak codzięn : owoce, warzywa, jogurciki, jajeczniczka.
I 30 minut ćwiczeń.
A z nowości: moje dwie kolezanki były na akupresurze na odchudzanko. Jedna z nich została nakłóta i ma 7 dni głodówki( będę ją obserwowała) , a druga ma jeść same zupy. Wszystko zalezy od tego kto ma jaką nadwagę i jakie inne choroby towarzyszące. Zobaczymy jak to na nie podziała. Ja ponieważ skończyłam studium medycyny naturalnej jak najbardziej w to wierzę. Ale samo nakłócie i tak nie pomaga , trzeba i tak trzymac diete i ćwiczyć. Nakłócie pomaga zwyciężyć głód.
Nie ma cudów!!!!!!!!!
Potwierdza się to, że nie ma takiej diety, przy której można jeść wszystko i chudnąć.
Tak więc do boju........................
Asiu termin podam jak ozdrowieję odrobinkę. Gorączki już nie mam alem słabiutka tak, że mi przed oczami miga. Muszę sprawdzić kiedy mam zajęcia, kiedy ma zajęcia mój stary :twisted: . Przepraszam, ale to jutro, bo jak chwilę siedzę to zalewa mnie pot.
WEEKEND :D :D :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1198.jpeg
Pozdrawiam
***
Grażyna
Hej Haro :) Czy mnie jeszcze pamietasz??? :wink: :) Pomalu nadrabiam zaleglosci czuje sie troszke lepiej..Stesknilam sie strasznie za Wami....Buzka
Ja jak narazie jestem jeszcze na etapie, że nic z jedzenia mnie nie rusza. U dzieci leży tona różnych słodkości, a ja ...nic. I całe szczęscie. 19 przylatuje moja przyjaciółka ze Stanów i chciałabym do tego czasu upodobnić się do siebie sprzed kilku lat. Ona jakoś dziwnie pomimo wiadomo jaiego żarcia w Stanach utrzymuje swoją niewielką wagę. Szczęsciara.
A mój mężzyzna własnie pije piwko i szykuje się do wyjścia na koncert. Chciał mnie zabra ć, ale ja jestem twarda i odmawiam. Boję się, że skusiłabym się na piwko.
A swoją drogą jak dzisiaj spojrzałam na swój jadłospis to stwierdziłam, że za mało jem.
Ale wpadłam już w taki stan, że boję się zjeśc więcej, żeby nie stracić tego co zyskałam. Czyli jednak dopadła mnie paranoja.
Od jutra postaram się być bardziej racjonalna!!!!!
pozdrowienia
Yena
JA ROWNIEZ WPADAM Z ODWIEDZINKAMI, EXPRESOWYMI BO PADAM I IDE DO LOZIA ...
POZDRAWIAM WIEC I SCISKAM :)
"Jest tak: nie otrzymujemy krótkiego zycia, ale czynimy je krótkim, i nie brakuje nam zycia, ale je trwonimy."
Seneka Starszy
http://foto.onet.pl/upload/63/72/_21021.jpg
Pozdrawiam weekendowo
http://imagecache2.allposters.com/images/GDF/Z1813D.jpg
http://www.imgag.com/product/full/ap...4/graphic1.gif
Asiu, pozdrawiam:)
http://republika.pl/blog_jg_681189/1...as-aniolek.jpg
Przyjemnej niedzieli!
Wczoraj nieznacznie przekroczyłam ilośc kalorii, ale o niewiele , w sumie wyszło 1020. Wszystko przez to, że dałam się skusić na wino, całe szczęscie , że na niewielką jego ilośc. Ponieważ jednak wiedziałam, że tak się może zdażyć przystopowałam trochę z jedzeniem. Znaczy, zjadłam dużo, ale małokalorycznych.
Oczywiście ćwiczenia też były.
Dzisiaj trochę dłużej poćwiczę, żeby spalić wczorajsze puste kalorie.
Ale nastrój dobry.
Teraz siadam do chemii ze straszym synem i angielskiego z młodszym.
pozrowienia
Yena
Asia jak Tobie idzie akcja dietkowania??bo ja poległam .................
Ściskam.
Ech..............
Ja też poległam Aniu......... :oops: :oops: :oops: Wstyd mi........
Moja mama dzisiaj robiła imprezkę urodzinową, a ja wczoraj piekłam jej tort........
Wczoraj i dzisiaj obżarstwo...Okropne........
Poza tym mam okropnego doła...Nic mi sie nie chce............Dzieciaczkom się najpierw polepszyło, a dzisiaj Mateuszek dostał gorączki, boli go brzuch, a Emi właśnie kaszle przez sen. :cry: :cry: :cry:
Jestem załamana. Boli mnie serce.......
Idę już sobie..................
No i jestem gruba i brzydka...........
Przed "oną" tak spuchłam, że się patrzeć na siebie nie mogę.....No i przez obżarstwo..No ale wolałabym, zeby przez "oną"
Całuję Was mocno i mam nadzieję , że Wam lepiej idzie i macie weselsze nastroje.............
O matko lecę do Emilki , bo sie zadławi..........
Asia przykro mi że dzieciaczki chore. Zawsze żal jak takie maleństwa chorują :-( Ale Ty wspaniłą mamą jesteś więc napewno jakoś potrafisz im ulżyć.
Oby jak najszybciej były zdrowiutkie i uśmiechnięte.
Ja też czekam na ONĄ i tak samo jak Ty po obżarstwie czuję się gruba i brzydka...................................
Sama sobie jestem winna..................:-( Głupia ja baba.............................................. ...
Asieńko dużo wytrwałości i oby dzieciątka zdrowiały szybko!
Bużka.
Trzymam kciuki za maleństwa, nie ma nic gorszego niż choroba dzieci. Ja mam to szczęście, że moje dzieci w ogóle nie chorują.
Za to ja się chyba własnie rozkładam, a do tego :
Cholewcia cały czas się pilnuję , nie przekraczam znaznie 1000 , a waga jak stała tak stoi. Od 1 schudłam tylko 2 kg, coś mało. Wiem, że powinno się chudnąć powoli , ale ja tak bardzo chciałabym zobaczyć malejącą wskazówkę. Jakoś zawsze szybciej zbijałam te pierwsze kg.
Do tego czuję się dziwnie ,, na żołądku'' i co najgorsze łap[ie mnie chyba jakieś przeziębienie.
Nie mogę sobie teraz pozwolić na żadne chorowanie, zbliża się koniec roku, a to u nas w pracy najbardziej gorąy okres, a do tego idą przecież święta i trzeba kupić prezenty. Całe szczęście, że we wszystkie dni jestem w gościach, bo nie wyobrażam sobie jeszcze w tym wszystkim jakiegokolwiek gotowania.
A do tego chłopakom zaczynaję wsytaswiac oceny na półrocze-trzeba się trochę popodciągać i poporawiać.
Jak zawsze wszystko naraz!!!!
Zarzucę dzisiaj aspirynkę i położę się wczesniej.
Yena
życzę zdrowia
Miłego tygodnia :D
http://www.dzieci.org.pl/kartki/remo...a/Winter10.jpg
pozdrawiam
***
Grażyna
p.s. nie panikuj, PMS przeczekaj, a dzieciarni zdrowia życzę :D
Dzięki dziewczyny za rady...............
Mati dalej powyżej 39.....Jak nic trzeba będzie do lekarza.........Ale jeszcze próbuję....
Może to od zapalenia dróg moczowych, wzięłam dzisiaj mocz do badania, moze się coś wyjaśni.........
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Jak mnie to demotywuje i to PMS....... :twisted: :twisted: :twisted:
Ech.................Idę sobie nie mam na nic czasu i zarazem nic mi sie nie chce.....Tylko jem i mam wyrzuty sumienia..........
Pa,pa,pa.............
Zastanawiem sie jak poznać że dziecko ma zapalenie dróg moczowych?
Gosiaczku....
Nie wiem ja to tak intuicyjnie wyczuwam, że może to a może nie....
Jak długo utrzymuje się gorączka, a innych objawów praktycznie nie ma.....
No może być jeszcze ciemniejszy mocz i pieczenie......Ale Mati mówi , że go nie piecze....
Jeśli to więc nie trzydniówka to trzeba zbadać mocz.....
Właściwie to chciałam mu już podać wczoraj furagin....ale się opamiętałam.....w końcu nie jestem lekarzem.... :? :? :?
pozdrawiam mało radośnie :cry: ...............
Tak to już jest z tymi maluchami... Ciągle się o nich zamartwiamy...
Pozdrowionka dla Mateuszka i Emilki :)
http://us.greet1.yimg.com/img.greeti...n/canada04.jpg
pozdrawiam :D
Witaj Haro!
pozdrawiam Ciebie i dzieciaczki!
dużo zdrówka życzę
a za Ciebie tzrymam mocno kciuki
zreszto Ty sobie ze wszystkim dasz radę bo dzielna Kobieta z Ciebie
Jak tam wieści z placu boju :roll:
http://www.dzieci.org.pl/kartki/remo...ma/Winter1.jpg
pozdrawiam
***
Grażyna
Haro i wyjaśniło się co małemu dolega??Pewnie wyniki badania moczu będą dopiero za kilka dni . Oby wszystko się wyjaśniło a gorączka spadła jak najszybciej.
Duzo sily Asiu.
Buźka.
pozdrawiam Haro :!:
i zycze zdrowka dzieciaczkom :)
buziaki przesylam mamusi i sciskam moooocno :!:
p.s. oj dawno mnie nie bylo :(
3-maj sie dzielnie :!:
http://imagecache2.allposters.com/im.../2400-1246.jpg
Ooooooooooooooo!!!
Dziękuje za wytaszczenie mnie na pierwszą stronę ....Szukałam się już na trzeciej... :oops: :oops:
Na szczęście u Mateusza nie ma zapalenia dróg moczowych, gorączka spadła, chociaż przed chwilą znowu było prawie 38.... :cry: ...Ech może to jakiś wirus...W piątek do kontroli....
Dziekuję bardzo za troskę...
Jesteście kochane :!:
Ja to wogóle mogłabym żyć z Wami w takiej komunie......
Jeśli chodzi o dietę kontroluję sie w pracy....w domu trochę puszcza mi stres i wsuwam co bądź.... :oops: :oops: :oops: Raczej nie schudnę do świąt i pewnie już jestem kompletnie zdyskwalifikowana.....No cóż...Na prawdę chciałam, ale nie wyszło...Myślałam, że mam więcej samozaparcia....ale okazuje się , że jak skupiam się na innych problemach to już na dietę nie wystarcza.....
Bardzo Was wszystkie pozdrawiam i całuję i obiecuję, że niedługo znajdę czas coś Wam poodpisywać.....
P.S. Cieszę sie, że jesteś Stelluniu!!! Dbaj o siebie!!!
Witaj Haro!
dobrze, że z dzieciaczkami lepiej
ze mnie straszny hipochondryk(albo jakaś odmiana) i strasznie nie lubię chorować i jak inni choruja :!:
nie załamuj się dietą, co z tego, że zostało niecałe dwo tygodnie do świąt
lepiej chudnąć w tym czasie niż tyć, nawet jeżeli to pare dni
mam rację?
pozdrawiam i życzę miłego wieczoru i nocy nawet :D