Asiu ja tam myślę, że choroba na którązapadłaś jest już nieuleczalna. Coś mi się zdaje, że nawet Ty sama, mimo trafnie postawionej diagnozy (pracoholizm) nie jesteś w stanie zastosować przepisanej sobie przez siebie kuracji.
Apeluję do dziewczyn, które będą na spotkaniu żeby poddać Haro grupowej terapi. W WAS WSPÓŁFORUMOWICZKI OSTATNIA NADZIEJA :!: