Maggusia, a co Ty dzisiaj taka kawalarka od rana jesteś :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:
Wersja do druku
Maggusia, a co Ty dzisiaj taka kawalarka od rana jesteś :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :wink:
Małgorzatka teściów po zakupy a Ty dawaj usta leczyć :wink: :lol: :lol:
Jeszcze ten :lol: :lol: :lol:
Siedzi facet przy grobie i krzyczy:
- Dlaczego musiałeś umrzeć! Dlaczego musiałeś umrzeć! Dlaczego musiałeś umrzeć!
Podchodzi drugi i pyta
- Panie Kogo pan tak żałuje? Ojca, syna?
- Pierwszego męża mojej żony.
Żona robi mężowi wymówki:
- Dlaczego ty ciągle mówisz: "mój samochód", "moje mieszkanie", "mój kominek"? Zaraz, zaraz, czy ty mnie w ogóle słuchasz? Czego ty tam szukasz w tej szafie?
- Naszych kalesonów.
Słoneczko...
- Tak, kotku?
- Zrobisz śniadanie, rybko?
- Oczywiście, skarbeńku.
- Jajeczniczkę, rybko?
- Ze szczypiorkiem, pieseczku.
- Ale na masełku, żabciu?
- Nie może być inaczej, misiu.
- Kur*a, myszko... przyznaj się! Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię....
Jeszcze jeden i koniec :lol: :lol: :lol: Obiecuje :wink: :wink: ( cos mnie natchnelo ) :lol: :lol: :lol: :lol:
Zona stoi przed wystawą i ogląda bieliznę.
-zobacz kochanie jakie śliczne majteczki! kup mi takie!
mąż-D..E masz jak kombajn to po co ci one!
Przyszedł wieczór.Mąż z żoną w łóżku.On dobiera się do niej-ona nic.Mąż pyta:
-kochanie co sie stało????
żona:
-do jednego kłoska nie będę zapuszczać kombajnu!
Maggusia a co Twój to więcej " kłosków" ma :?: :wink: :lol: :lol: :lol:
Nie no cos ty Baska, ja "kloski" w szufladzie trzymam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
no tak co zagrabanica to zagrabanica :wink: :lol: :lol: :lol: nawet jak głównego "kłoska" w domu nie ma to lampy się świecą :wink: :lol: :lol:
Przeciez teraz tak ciemno na dworze, trzeba sobie poswiecic, co nie???