-
No tak wszystkie sie brzuszkuja na wekekend tylko mi mecz pozostal :wink: :lol: :lol:
HeyGosiaka ( kolejna Goska :wink: :wink: ) milo mi tez Goska :wink: :wink: , to mamy to samo , ale radzilabym ci trzymac sie 1000 do 1200 kcal wtedy sie organizm przyzwyczai
a przy 800 kcal to Twoj organizm zaczyna "chomikowac" sobie zapasy tluszczu na zapas a przy 1000 nic zlego nie zrobisz :wink: :wink: :wink:
i moze tu tkwi Twoj maly problemik ale z niego wybrniesz a napewno wiesz juz sama, ze przy 1000 mozna duuuuuuuuuuuuuuuzo zjesc i waga spada :wink: :wink: Ja osobisci juz nie licze kalorii ( bo mnie to wnerwia :wink: :wink: ) ale gdy bylam na 1000 tak sie nauczylam jesc ze teraz sie tego trzymam ( pomijajac weekendy :wink: :wink: )
Monisia super dziewczyna jestes i zazdroszcze Ci tego zapalu :!: :!: :!:
Baska...................... sniadania nie bylo ale mecz :roll: :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: i jeszcze przed przerwa a kto wie moze bedzie dogrywka a potem moze i karne :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: i zrobie "wszystko" :wink: :wink: by polska gora byla :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
-
To ja waszka pobalowa
skpopiuję wam, co napisałam u siebie:
wyglądałam znakomicie. Wczoraj przemyślałam swoje podejście do samej siebie - Jak to szumnie brzmi :lol:. Chodzi mi o to, że muszę zamiast się bez końca odchudzać, przekierować troszkę swojej silnej woli i uporu ( a uporu to mam dosyć) na walkę ze swoją samooceną. Przestać się tak przejmować sobą, swoim wyglądem, tym jak mnie odbiorą inni i zamienić się troszkę - czuć się cały czas tak jak wczoraj, walczyć z dołami ,że jestem gruba, nieatratrakcyjna itd i do tego głupia :roll: (bo w dobrym dołku potrafię tak myśleć). Może byłam zbyt ambitna, zbyt wymagająca od siebie. To mi nie daje żyć, nie daje cieszyć się wieloma rzeczami ( np w piatek wychodząć na imprezkę byam przekonana, że wyglądam grubo, że będą patrzyć na balerom w wąskiej sukni)
Przeszło mi po komplementach jakie mnie spotkały, po "rozmazanych" męskich spojrzeniach i :lol: komplementach po kilku kieliszkach...... będę myśleć o sobie dobrze, a nie tylko szukać w sobie co jest źle.
Dziewczyny - moje motto na wiosnę
Jestem pewna siebie, jestem ładna, jestem wartościowa
:idea: będę walczyła ze swoim podejściem do siebie.
Naturalnie zrzucę jeszcze te dwa kilo :lol: bo w końcu to było założenie od początku, a cele stawiam sobie po to, aby je osiągać, potem będę walczyła o utrzymanie tego co zdobyłam, mam nadzieję już niedługo :twisted:
Na imprezie wybawiłam się jak mało kiedy - wytańczyłam jak szalona, Jadłam nie wiele, bo nie miałam czasu - na ciepło był łosoś, zjadłam z surówką frytki odpusciłam. Zjadłam trochę rozmaitych sałatek, no i żurek nad ranem. Z ciast mały kawałek tortu - ale chyba nie był za bardzo kaloryczny, bo śmietanowy i lekki w smaku, mmmmmmmmmm :P
co do alkoholu :oops: :lol: :oops: :lol: echhhhhhhh no dałam czadu.
Było cudownie - tańczyłam, tańczyłam :D:D
Rano obudziłam się z koszmarnym kapciem w buzi i wysuszona jak śliweczka na kompot bożonarodzeniowy :lol:
Teraz, całkiem wypoczeta i wyspana, podejmuję nowa rękawicę - walkę o siebie bez kompleksów, o spojrzenia na siebie bez samouwielbienia, ale i bez zbędnego krytycyzmu i komleksów.
-
Dżem Dobry :)
waszka - tak trzymaj !!! Bardzo zdrowe - rozsądne podejście.... Możesz być dumna z siebie, bo bardzo wiele osiągnęłaś !!!
No tak, a moje wczorajsze obżarstwo zaowocowało dodatnim wynikiem na wadze dziś rano + 300 g... Nie ta pora, nie ta ilość na moją dietę widać.... Nic to - dam radę.... Tfardym trza być - nie mientkim :wink: :lol:
tymczasem mówię - do później :)
-
-
Waszka - wyglądałaś prześlicznie......
Aaaach.... kiedy ja będę miała takie wcięcie w pasie :oops: :(
-
Agnieszka. wyglądałaś super.
A ja dziś znowu trzy godziny śpiewania. I tylko tak spalałam kalorie, bo całe przedpołudnie spędziliśmy na giełdzie komputerowej, robiąc zakupy.
Całuję Was weekendowo
-
i już po weekendzie i witam poniedziałkowo z szerokim uśmiechem na buzi. Zapraszam na kawkę :lol: :wink:
http://www.izosoft.com/collections/I...ee/079_066.jpg
http://www.izosoft.com/collections/I...ee/079_031.jpg
no i oczywiście herbatka dla tych , którzy nie pijają kawy :lol: 8)
-
Ja wiedziałam ,że na Panią z wieży to można liczyc z rana :wink: :lol: :lol: :lol:
Agnieszak a nie mówiłam :D :wink: co Ty tam wciągać chciałaś :wink: bo jakoś tak nie pamiętam :lol: super laska no i najważniejsze ,ze zabawa się udała :D
Monia widze Ty i w weekend nie próżnujesz :D tylko pozazdrościć :D
Witam nową odchudzaczkę GOSIAKA :D
Aldonka w weekend cicho ale ja myślę ,ze babeczki plamy nie dadzą dzisiaj :wink:
-
nie wiem, o czym piszecie, bo nie zerknęłam jeszcze wstecz :lol: ale już to robię :wink:
A propos weekendu to ... jak zwykle nie udało mi się :lol: ale było tak sympatycznie, że niczego nie żałuję :lol: :wink:
-
Dorka przyszła odpowiedź w temacie darmowe minuty z plusa i tak mozesz to wykorzystać jedynie dzwoniąc na numer z takiej opcji Plusa jaki ty masz :roll: i tak z Plusa do Plusa , z Mixa do Miksa, z Sim Plusa do Simplusa i z Samych Swoich do samych swoich i nie ma to nic do rzeczy ,ze to ta sama sieć :roll: :roll: :roll: