-
-
Baaardzo dziękuję - jestem w niebie - wirtualnym. A właśnie Maggusia czy czujesz że rymujesz?
-
A tak swoją drogą to jaki paskudny musi być ten tort czekoladowy z wisienkami i ten hamburger - reszta mnie jakoś nie ruszyła, no może poza tymi drinkami z pomarańczą...
-
Grazynko, ten czekoladowy z wisienkami to chyba najgorsze paskudctwo jakie tylko moze byc :wink: :wink:
-
cześć
właśnie odpaliłam kompa i co widzę :?: :?: Kuszenie jedzeniowe od samego rana 8) 8) 8) Oj, jak ja to lubię 8) :lol: :wink:
Najgorszy to jest chyba ( i ma tu Grażka rację) ten torcik z wisienkami 8) Musi być wręcz obrzydliwie smaczny :lol: :lol: :lol: mniam, mniam... Mówię oczywiście o tym, który ma już podjedzony kawałek i bita śmietana z wisienką zsunęła się na paterę :lol: :lol: :lol:
-
A w ogóle, to gdzie się podziała reszta towarzystwa :?: :?: :?:
-
Maggusia, a Ty jesz chociaż te trocinki, czy może zapominasz sypnąć kilka łyżeczek w jogurcik :?: :?: :?: bo ja już testuję następne na sobie, żeby ci tylko godnego następcę podesłać :lol: :lol: :lol: Bo nie ma to jak dobra dzienna porcja błonnika i luźna kupa :lol: :lol: :lol:
-
Dzień dybry :wink:
matko kochana aż mnie zatkało :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: a cóz to :wink: :lol: :lol: :lol: ten kawałek zjedzony to pewnie Maggusia spróbowała zanim Grażynce wstawiła co by jej nie zaszkodził :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Moim zdaniem ten torcik z napisem "Sacher" też może być dość paskudny. Taki nieznoście czekoladowy - tfu tfu tfu!!! :wink:
-