-
Maggusia a ty jakies trójkąty czy czworokąty burzowe proponujesz czy :wink: :lol: :lol: kochana jak się tak zapedzisz to wszystkie chłopy uciekną na te burze do Hamburga :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: albo jak tak bedziesz zachwalac teburzowe ekscesy ja sama pojadę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Grażynka prosze ciszej :wink: :lol: :lol: bo ja już myślałam ,ze się burza zbliża i będzie przyjemnie :wink: :lol: :lol: :lol: a tak co jeszcze bedę musiała na burzę w Hamburgu się załapać :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Niestety muszę przestać nadawać ale jutro jestem od rana mam nadzieję, że się na kawkę załapię :). A poza tym - NIKT TU NIE SZCZUJE. Niech no wróci Dorotka.... Ech rozmarzyłam się na wspomnienie pyszności...
-
No ja trzymam cię Grazynka za słowo :wink: ze przypełzniesz na ta kawkę :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
No , Baska, to wszystko zalezy ile sie tu zjedzie , a moze nawet jakas nowa formulka matematyczna sie znajdzie i jeszcze nobla za nia dostaniemy, jakby co to dawj :wink: :wink: :wink:
Grazynka , jutro masz jak w banku, zaraz z ranca beda na ciebie pysznosci czekac :wink: :wink: :wink: A teraz milego fajrantu Ci zycze, pa do jutra :wink: :wink:
-
Maggusia ale jak tak wszyscy by zaceli na raz grzmiec :wink: kochana uszy by Ci wysiadły :wink: :lol: :lol: :lol:
-
A od czego ma sie sluchawki, muzyke se wlacze i nich se grzmia ile chca :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Maggusia ale jak załozysz słuchawki to nie bedziesz słyszała jak Twój będzie chciał pogrzmieć :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
chyba bedę musiała spadać ale to nic jeszcze luknę :wink: :lol:
-
ja tez mykam. najpierw zebranie, potem zakupki, potem domek i moja Przyjaciolka przychodzi :)
-
Dobry dzień - lecę z gębą na kawkę a tu wszyscy śpią. Pobudka !!! Gdzie moja obiecana kawka?
Obiecanki cacanki a głupiemu radość.