Wersja do druku
Grażka, mój synuś zażyczył sobie w taką pogodę torta z conditorei i przelazły mi przez gardło zaledwie dwa kawałeczki, bo zimne ciasto w zęby kłuło :lol: :lol: przez to nawet się nie podelektowałam tym ciastem ... Ale dobrze, że już ta impreza za mną :lol: Teraz następna na Piotra ( imieniny męża ) i od razu (liczę po cichu na to) parapetówka :lol: :lol: :lol:
Cześć Wam !
Tak chciałam Wam dziś wszystkim kawusię postawić, ale niestety mnie robota chwyciła i sie nie dało - a miałam już takie ładne obrazki :?
Ale jeszcze postawię - może ktoś się skusi. Ta od Dorotki to juz trochę wystygła :
http://www.benscafe.com/images/caffe.jpg
http://ataka-no-seki.or.jp/cut2.caffe.jpg
Dobrego dnia :D
:P
Basia - gratuluje nowego suwaka.
U mnie pokazuje sie czasem 7 na drugiej pozycji, ale tylko czasem :cry:
Gubią mnie obiady. Nie moge się powstrzymać znowu od dwóch dań. A potem czasem źle sie czuję - taka objedzona, nic mi sie nie chc, tylko spać. . Oj, głupia, ja głupia.
Ja wczoraj nie jadlam obiadu bo w domu bylam po 20-tej...
Odstapilam go teściowej... :twisted:
witam
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
szok - Gosia B - wieki cię nie widziałam, cieszę się że wróciłaś. Nie wiem czy to dzisiaj, czy już byłaś wcześniej. Ale cieszę się że jesteś
Basieńko - suwaczek jednak przydałoby sie zmienić - tak dla opamiętania - a jak znów kilogramy pójdą w dół to będzie powód do radości.
za kawkę dziękuję
no i dzisiaj oznajmiam, że biorę się za siebie. Dzisiaj liczę kalorie ile to ja wtryniam - a od jutra postaram się być na 1500 kcal - tak na poczatek. Naprawdę szkoda zmarnować tego co sie zrobiło, a ja już zmarnowałam 2-3 kilogramy i bardzo się tego :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
no chwalila sie ze sniadania nie jadla... i caly czas mowi o tym ze sie odchudza...
Moze ja na forum zaprosze hehe... ŻATRT!
No właśnie moja teściowa zrobiła taki słodki ulepek tort, że też się nie przejadłam...
sorki, ze ja tak piszę i nie zawsze na temat, ale działam w stresujących warunkach - szef :x
Staram się mieć forum pod kontrolą, ale nie zawsze mi się udaje :).
Gratuluję odchudzaczkom - ja nie byłam sobie wczoraj w stanie odmówić młodych ziemniaczków z koperkiem kotlecikiem mielonym i mizerią..... A dobiłam tortem i ciastem...
uff - wyspowiadałam się a tu nikogo nie ma.... Spadam wziąć się za robotę - do zobaczenia :)