-
Wczoraj po prawie półtoramiesięcznej przerwie zafundowałam sobie cycka z grilla z pieczarkami. dobre było :lol: :lol: :lol: chyba wrócę do takiego jedzonka :lol: te schaboszczaki, karkówki, łopatki tradycyjnie robione jakoś mi nie podchodzą :lol: :lol: :lol:
-
-
dzięki dziewczyny ! Na Was zawsze można liczyć :D
Njagorsze jest to , że jak skończyłam jeść to ciasto to wcale już nie wydawało mi sie tak smaczne - zjadłam go za dużo i jeszcze doprawiłam je wyrzutami sumienia!
Ale ponieważ mam mało czasu, a dużo pracy więc nie myślę o jedzeniu - zresztą w taki upał to sie nie chce. Dobrze, że mam mineralkę. Jakiś litr już wypiłam. Plus kawę.
Może wieczorkiem jakiegoś loda - big milka co to ma niecałe 100 kcl? :?: Mogę?!
-
proszę kawę :lol: przecież nie daj Panie Boże , wpadnie tu jakiś spragniony czarnej, a tu pusto :? :? tak być nie może ...
http://thumbs.dreamstime.com/thumb_5...811457lWOV.jpg
-
witam
no Gosiu - gdzioe ty się poidziewasz, że z 2-giej stronicy muszę cie wyciągać????
a czy nasza Małgorzatka - to już nie pojawi sie tutaj????? Małgoś no co ty ??? Wracaj tu do nas szybko
-
Loda zawsze można - można można, nawet trzeba :)
-
A ja dzis nawet nie mam ochoty na kawe... Pije zielona i czerwona herbate, zimnego nie moge bo moje gardło jeszcze nie w formie...
A w czoraj Gosia-Brzucholek to przy mnie "mały miki" :lol:
UWAGA: ptyś, ciasto orzechowe i 2 lub 3 domowe pączki :shock: do tego na sniadanie 3 nalesniki i obiad cycek, młode ziemniaki i warzywa na patelnie :oops:
Chyba nie powinnam tego wysyłać...
-
Mówisz Monisia, że loda to zawsze? Ktos sie będzie cieszył ....... :oops: :wink: :D
-
ja mam w lodówce jednego dużego na złe chwile, żeby sobie łychę do dzioba wpakować (poza tym taki, co w domu, to bez wafla zjadam. ....no i dwa jakieś na patyku jeszcze są.... :D ja po prostu lubię lody
-
Gosai Forma- zmieściło Ci się???? :shock: w uszy chyba :wink: