-
Buu wszyscy będą świętowali a ja sama, o przepraszam z 4,5 mężczyzną. Buu ja chcę troszkę starszego. Pamiętajcie - jak ja się stresuję to jem. I co ? Jeszcze jutro będę musiała suwak przesuwać nie w tę stronę co potrzeba.... Więc nie stresujcie mnie...
-
Maggusia, zle mnie zrozumialas. dzis moje szczescie szlo wczesniej do pracy niz ja i o TAKIM ;) prezencie nawet nie pomyslalam :)
ale nadrobie wieczorem... :oops: pomimo, ze on jutro znowu musi wczesniej wstac :oops: :oops: :lol: trudno :)
ja dzis normalnie dietkuje, ale tylko do wieczora :) bo na wieczor gdzies moj Pan stolik zamowil, wiec dietka, jak to ladnie Agnieszka powiedziala "pojdzie na kolek" :) ale potem bedzie spalanie :)
Maggusia - a co to jest navy? wiem, ze jest taki kolor, a co oprocz tego?
a w ogole to sprawdzcie sobie poczte :)
-
To najpierw wytlumacze to Navy- system nawigacyjny do Auta :wink:
A teraz cos na nadchadzaca pore roku, na ktora juz tak czekamy :wink: :wink:
WIOSENNA Z KALAREPKĄ
Przygotowanie: 30 minut
Porcja: 130 kcal
Składniki na 4 porcje
pęczek rzodkiewek
ogórek (tzw. wąż)
kalarepka
4 młode marchewki
mała główka sałaty kędzierzawej
pęczek koperku
łyżeczka soku z cytryny lub octu winnego
3 łyżki oliwy
sól, pieprz, cukier
Marchewki umyć, zestrugać wstążki nożykiem szczelinowym. Rzodkiewki umyć, przekroić na pół. Kalarepkę umyć, pokroić w słupki. Ogórek obrać, pokroić w półplasterki. Sałatę umyć, osuszyć, porwać na kawałki. Koperek opłukać, posiekać.
Składniki wymieszać. Oliwę połączyć z sokiem z cytryny lub octem oraz przyprawami, zalać warzywa, wymieszać.
http://www.mojegotowanie.pl/_gAllery/36/362.jpg
-
spalanie bedzie, oj będzie :twisted:
-
Smerf pracuś wrócił :D dzień dobry.
Qrcze, nie zanotowałam sobie jak czytałam i teraz nie pamiętam,c o miałam napisać.
Malagorzata, co Mu sprezentowałaś?
Maggy - fajnie, że wreszcie wróciłaś
Ja tez bym chciała przepis na nalewki, ja lubię dobre alkohole :lol:
A propos, przeczytałam regulamin, jak nic wylecimy stąd z hukiem.... :lol:
Tris - nie ma z czego być dumnym, ja tylko z samozaparciem realizuję własne marzenia, skoro okazuje się, że mogę zostać solistką (!), w co nigdy nie wierzyłam, to i schudnę. Powoli noże ale jednak.
I nie pamiętam, co jeszcze chciałam napisać.... może mi się przypomni.
-
OLA LA , Goska, musze Cie pochwlalic , bo widac, ze boczkow spada, oj spada, dalej tak a dzis wygladasz bombowo i K. napewno nie bedzie mogl sie oprzec niczemu :wink: :wink: :wink:
-
A widzisz Monika, a nie mowilam, YEA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ty przeciez ambitna dziewczynka jestes i jak sie uprzesz to dojdziesz do celu i tak cos mi sie wydaje, ze masz cos wspolnego z Trinia :wink: :wink: dwa uparciuchy, ktore nalezy nasladowac, a tak na marginesie Monisiu, kiedy ciag dalszy, bo mnie korci juz zeby poczytac :wink: :wink: :wink: :wink:
-
ciężko mi ostatnio z czasem na ciąg dalszy. Nadal są tylko te dwie strony, co je napisałam. Tak sobie myślę, że może w przyszłym tygodniu wreszcie będę miała trochę wolniej, to się uda
-
ij, domyślam się, że są jakieś zdjęcia , więc pędzę otworzyć swoją skrzyneczkę :wink:
-
Mam nadzieję, że nie ma wśród nas celników 8)
Zblizaja sie urodziny kolegi celnika - dwaj jego kumple sie zastanawiaja nad prezentem:
- Moze 50-calowego plaskiego Soniaka - kino domowe?
- Eeee, juz ma takich kilka, nawet w kuchni i garazu...
- To moze Merolka S-ke albo Beemke 7?
- Bez sensu! Jego zona i dzieciaki jezdza takimi juz od dawna!
- No to w takim razie... Wiem! Zostawmy go samego na zmianie w dniu urodzin!
- No *****, bez przesady!
-
Małgoś, ja tam m,am na zdjęciu jakiś pólmisek z ciastkami i dzisiejsze :lol: :lol: :lol: tych odchudzonych boczków to tam za żadne skarby jakoś nie widać, bo są schowane pod stołem :? :? :?
-
Grażynko, a czy u Ciebie na suwaczku nie przesunal sie slonik o 0,3 w prawo? :)
Maggusia - dziekuje :oops:
-
Małgoś, wszystkie dostałyśmy 2 zdjęcia, czy tylko ja :?: :lol: Bo ja lubię oglądać ...
-
Dorotka - polmisek z ciastkami prawie pusty, nie dodalas :) ale to nie tylko ja go oproznialam :)
a drugie zdjecia masz na firmowym adresie, bo Ci sie skrzynka zapchala i mi wrocil mail
-
wróciłam :wink: :D
Spróbuję nadrobić zaległości tylko ile mi to zajmie to nie wiem :wink:
-
oj, jakaś zabłąkana duszyczka do nas trafiła... :lol: :lol: :lol: a dasz radę chodzić Basieńko nasza, czy może nie masz sił po... :lol: :wink:
-
N A R E S Z C I E !!!!!!!!!!!!!!
-
ostatnio az się sama sobie dziwie grzeczna byłam i toczyć się nie muszę
:wink: :lol: :lol:
najgorsze jestto ,że mi gadają ,ze mnie trochę mniej na buzi i w ramionach tylko co tu z tym moim siedzeniem począć :wink: :roll:
-
Basia, ale my nie o tym.... :wink: :wink: :wink: dzisiaj walentynki i w związku z tym, że nie było Ciebie od rana, domyśliłyśmy się, że obdoarowywałaś męża"upominkami " walentynkowymi i po prostu nie miałaś siły i ochoty wyjść z sypialni :lol: :lol: :lol:
A Ty to od razu o jedzonku pomyślałaś :lol: :wink:
a suwak po piątku jak :wink:
-
-
Tam Małgorzatko, czujna jesteś - wczoraj nawet było mniej - jak mnie kapusta kiszona przeczyściła :oops:
A tak wogóle to czy ja mogę też poprosić o zdjęcia?
Wam też punkty zginęły !!! Myslałam, że tylko mi za brzydkie słowo....
Coś kombinują ....
Basiu - no wreszcie wróciłaś, tylko żal ludziom robisz tyle czasu dywanować.... Jakie to trzeba mieć zdrowie - chyba siódme poty wycisnęłaś.
-
ależ się ta nasza Basia nagimnastykowała... :lol: :lol: :lol:
-
Małgoś, a w na tym półmisku fakt, jest tylko troszkę ciasta ale stoi on tylko przed Tobą :lol: :lol: :lol: ale...
ale na weselu można... więc winy masz odpuszczone :wink:
-
Wagi nie tykam jak powiedziałam narazie bo nie miałam jak :wink:
spodnie moje stare wysłużone znowu luźne więc chyba z lekka powrótdo normy :wink:
Dorka upominki z wieczora :wink: za jakis czas wybywam do fryzjera potem będą balety :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Zlodzieje nam forum PUNKTY KRADNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
No Basia, a na zegarku to sie nie znamy :wink: :wink: :wink: :wink:
Teraz to forum odzyje, nareszcie, stare dobre czasy sie wrocily :wink: :wink: :wink:
-
Nie no , czy was wywialo??????????????????????????????????????
-
-
Co mężczyna wyznaje świetnej kobiecie?
Matematyk - Jesteś jak 10/10... niczego ci dodać, niczego ci ująć...
Polonista - Jesteś piękna jak róża w dzień słoneczny pośród Hiacyntów!
Biolog - Jesteś wspaniała jak koralowa rafa na dnie Oceanu Spokojnego!
Geograf - Ach, jesteś piękna jak dziewczyna tańcząca u wybrzeża Namibni (Koło oceanu indyjskiego)!
W-Fsta - Twoje ciało znaczy niemało? Twoje ciało znaczy wiele - nie takie jak staruszka w kościele!
Historyk - Jesteś dumna i wspaniałomyślna jak Polacy po pokonaniu Krzyżaków w 1410 w bitwie pod Grunwaldem!
Mąż - O której obiaad? :-))
-
-
To pasuje :wink: :wink: :wink: jakby sie kto pytal to dietetyczny napoj , bo nas z forum wywala, juz wczoraj regulaminem straszyli :wink: :wink:
-
To dlatego, że się zastanawiałyśmy o co chodzi z tymi punktami.... dlatego zabrali
-
Pytanie za 100 punktów co z tym regulaminem i punktami bo ja niedoinformowana za co nas tak karaja :shock:
-
A niech sobie biora te punkty, tylko zeby nam gadac nie zabronili
, bo jak my schudniemy, ja juz wyprobowalam i bez forum tyje :wink: :wink:
-
To ja, to ja pytałam.... Przepraszam :oops:
A te koktajl to przecież sok pomarańczowy albo ananasowy - o jeszcze lepiej z kapusty kiszonej....
-
Jasne, punkty moga sobie mieć, tylko niech nas nie wyrzucają, bo bez wsparcia w drzwi się nie zmieścimy :)
-
Grazynko a za co tu przepraszac??????????? :roll: :roll: :lol: :lol: :lol:
-
Basiu - nie czaruj - przecież ty nie masz żadnych punktów....
-
O i jeszcze dodali, że może być ostatnia strona ( na górze przy spisie stron). :cry: Straszne rzeczy wyprawiają.... Strach na chwilę się wylogować, bo potem same problemy z wejściem. Terror....
-
Nie tylko ostatnia, ale i 10 wstecz. To u nas jak znalazł.... :D