a w ogóle to mam doła, że tak pojadłam i że się starzejemy :cry: :roll:
Wersja do druku
a w ogóle to mam doła, że tak pojadłam i że się starzejemy :cry: :roll:
A ja tradycyjnie wieczorkiem zaglądam ... Już poczytałam , ile naprodukowałyście tekstu ...
Za dużo :lol:
Do jutra - bo mi komputerek mąż zabiera - swój wymienia na lepszy model , więc na razie jest bez sprzetu i żonę rozrywki pozbawia ....
Pozdrowienia
Joanna
Wyciągam porannie - żeby było łatwiej trafić :lol:
Jeszcze tylko piątek i już weekend - czekam z utęsknieniem - ten tydzień dał mi popalić , nie słyszałam dziś budzika :shock: To mi się nidy nie zdarza . Wstaję zanim zadzwoni , a dziś taka plama :? . I jeszcze dzieciaki marudzą od rana :?
To zobaczenia wieczorkiem - poczytam co popisałyście :D
Pozdrowienia
Joanna
Ja tyż mówię dzień dobry :D
Dzisiaj zabieram sie za.......kefir :wink: zobaczymy :roll:
Przeraża mnie normalnie ta waga w piątek :wink:
Popedałowałam wczoraj jeszcze a dzisiaj zazynam czuć z lekka wszystkie moje mięśnie :?
A z tym budzikiem też tak ostatnio mam ,ze mnie nawet budzą z zagrabanicy :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i tam u nich coś ten budzik głośniej dzwoni ale mógłby być już dzisaj piątek :roll:
Basia, na skrzynce masz mojego wczorajszego doła :wink: zerknij :lol:
Już lukam a Ty przestań bo Ci nakopie bo wczoraj nie zdąrzyłam :wink:
Witam i spadam :lol:
Zaraz wracam!!!!!!!!! :wink: :wink:
No moje Panie muszę się na trochę upłynnić ale szybko wrócę :wink: :lol: Grzecznie mi się tu zachowywać :D
http://www.galeria.uq.pl/data/media/...i_drinkuje.jpg
witam Drogie Panie :)
melduje, ze spodnie luzniejsze, ale co pokaze waga? zobaczymy, ale mam nadzieje, ze spadek :)
i drugi meldunek - nie kupilam bacika :( malo tego, nie cwiczylam nic a nic wczoraj, bo padlam jak niezywa. nie wiem co mi sie dzieje, ale przychodzi 8 wieczorem i ja nie jestem w stanie zapanowac nad snem...
mnie się też wydaję, że coś w tym tygodniu schudłam. Nawet rano kusiło mnie, żeby wleźć na "francę" ale... jak piątek to piątek :lol: