Grażka i tu masz rację :lol: Od kiedy portasy zaczęli szyć u nas , zdziadziały niesamowicie. :?
Wersja do druku
Grażka i tu masz rację :lol: Od kiedy portasy zaczęli szyć u nas , zdziadziały niesamowicie. :?
Na temat mojego dzis nie wchodze, bo zamiast punktu G szukac, to sie z nim poklocilam i moze to jeszcze jeden z dodatkow mojego dola bylo, ale czym ja sie tu przejmuje, przejdzie nam i bedzie OK :wink: :wink:
No cóż - jeśli Maggy badziewia nie kupiła to mężulek znajdzie punkt G. Dajmy mu trochę czasu... w końcu to tylko facet.
Waszko, u mnie ze stopami wręcz przeciwnie, niż u Ciebie. Mam 40, w porywach i 41, w szpicach wyglądałabym tak, jakby moje stopy zajmowały pół świata.
I zblizamy sie do 1000 :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja też mam 36, 36,5 :) ale przy moim wzroście to chyba nic dziwnego.
Mnie muszę powiedzieć ucieszyła wiadomość o szpiczastych butach, bo mam 39 i jak założyłam taki szpic, to od razu robiło mi się 43. :wink: Tyle, że te okrągłe czubki sprawiają wrażenie, jakby palce były ciachnięte i w szpicu noga bardziej elegancko wygląda :lol:
No właśnie bardzo się zbliżamy
UWAGA,UWAGA NADCHODZI...
Hurra, jest!!! :D
Wszystkim nam gratuluję