-
a z komputerem... nadeszły czarne chmury nad mój dom i będą sobie wisiały jeszcze przez kilka dni. Ale... ale podobno przed długim weekendem sprzęcicho ma z powrotem chodzić :lol: :lol: :lol: Oby, bo pogłupiejemy w domu bez tego kawałka telewizorka i niedużej skrzyneczki :lol:
-
no ten kawałek monitorka i malutka skrzyneczka :wink: :lol: :lol: i choroba jakaś czy co :? magnes w środku :wink: :lol: :lol: :lol:
Maggusia ja tyż Ci nie popuszcze nie ma tak lekko :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
O :!: Ewusia nasza się znalazła :wink: :lol: :lol: :lol: co to za porządki miałaś się Maryśką podzielić a nie trzymać ją siłą w domu :wink: :lol: :lol: :lol:
-
Dominika – witam cię
Joasiu – nie denerwuj się tak , złość piękności szkodzi. To jej sprawa i tak dobrze, że do 300 kcal nie schodzi jak „nasza kochana Savanka”
No Basia i Magusia – co to za niedzielne szczucie ciastkami. Ja lupy nie potrzebuje i jak widzę nawet nadziubdziane słowo ciacho lub czekolada to mi się od razu wzrok wyostrza. No ale muszę wam przyznać, że pracowite byłyście na wekendzie i dlatego wam wybaczam
Dorcia – no niestety wydało się, „Marysia” tak mi się spodobała, że na cały wekend ją u siebie zostawiłam, w końcu miałam imprezę. Zrobiła bardzo dobre sałatki, dom posprzątała, ale ciasta nie upiekła. Dba o moją figurę. No i mąż troszkę zazdrosny, bo mi się ona strasznie podoba.
I niestety zostawiam sobie ją jako prezent urodzinowy. I ani trochę mi nie wstyd.
Joasiu – współczuję bólu brzucha
-
"Maryśki" nie oddam - zasmakowałam luksusów i mogę wam czasmi ją wypożyczać. Zreszta się zastanowię, bo jak poślę dalej to nie wróci :lol: :lol: :lol: :lol:
-
niestety do pracy wziąść jej nie mogłam, bo by mnie szef zwolnił a ją zatrudnił - tak jest dobra wszystko potrafi.
więc idę pracować
na razie
-
no i muszę się pochwalić, że pierwsza 400 stronę zaliczyłam
-
No patrz Ewcia jak ta Maryska Ci sluzy, tylko kto mi teraz w domciu porobi a juz o gimnastyce nie wspomne :wink: :wink: :wink: :wink:
-
No Ewcia z okazji tej 400 chyba nas o " suchym pyszczku" nie zostawisz :wink: :lol: Maryśkę masz to dawaj tu poimprezować z nami :wink: :lol: :lol: :lol:
-
A nasza Pani z wiezy to pewnie po ratuszu jakiej lepszej Maryski szuka, cos tu dlugo nie zaglada :shock: :shock: :shock: :shock: Dorotka, jak znajdziesz lepszy model to popros o dubel ja tez chce jedna Maryske dio domciu :wink: :wink: :wink: :wink: