Wątek: 30-stki odchudzające się

kurde,
na reniferka to ...to będzie spora zadyszka ...

No to będzie reniferek przy blasku lampy co Dorotka

ale dajecie

Basia i Magusia - z kąd wy macie takich Mikołajów, ale pośladki uch

na renifera dziś wypróbuję
Dorota na konika to ja już mam zadyszkę, a co dopiero na renifera

no i właśnie ja też ...
Ta Maggusia to ma kondycję, tylko jej pozazdrościć ale z taką kondycją to nawet stado jej nie zaszkodzi

ja to mam pecha, jak pracuję do piątej to dziewczyny uciekają

No ale cóż, dzisiaj Mikołajki i każda poszła obdarować swojego.

A tak z moim mężem obchodzimy gwiazdkę, tak więc na Mikołaja mieliśmy sobie nie robić prezentów, ale nie wytrzymałam i kupiłam - strasznie lubię robić niespodzianki. Dla dzieci tez mam coś małego (bo takiego dużego Mikołaja robiliśmy w tą niedzielę u teściów), nie ma to jak znaleźć coś pod poduszką. A uwielbiam patrzeć na minę mojego starszego syna jak się cieszy. Młodszy jeszcze nic z tego nie rozumie.


Całuski - szczęśliwego dnia Mikołaja

Magusia a ty ciesz się jeszcze tą 2-ką z przodu, bo ci jeszcze 2 dni zostały - małolacie jeden.

Dorota - Magusia kondycję ma bo ona młoda dziewczyna dwudziestka jeszcze, no cóż się dziwi. Będzie miała 30-ci lat tak jak my to też zadyszki dostanie

no to jadę z Mikołajem

do jutra!
i wielgachnych prezentow!

Oj Ewcia masz rację, jeszcze moment i będzie sapała ta nasza Maggusia tak jak my włączy jej się stary parowóz i tyle

Kurka wodna, tak mi szlo dzisiaj dobrze z dietką i co finał 1260 a przez 2 tygodnie szło mi jak po maśle. A to wszystko przez to, że mąż jest na urlopie i wspólne jedzonko robi swoje