Ewcia żadne cuda się nie wydarzyły. Po prostu dałam swoją prawdziwą wagę startową, a nie odchudzoną po 2 tygodniach :lol: Może mnie to zmobilizuje jeszcze bardziej :lol:
Wersja do druku
Ewcia żadne cuda się nie wydarzyły. Po prostu dałam swoją prawdziwą wagę startową, a nie odchudzoną po 2 tygodniach :lol: Może mnie to zmobilizuje jeszcze bardziej :lol:
No tak :wink: a gdzie kawusia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: i jeszcze z procentami na horyzoncie no no dziewczynki :wink:
Ja dzisiaj w doskokach :wink: :lol: :lol:
Ewcia trzymaj sie dzielnie na kefirku trzymam kciuki bo to nie lada wyzwanie :wink:
Kasia nie liczę kalorii bo mnie to wkurza (czyt leń jestem) :wink: , jem mniej więcej to co zawsze tzn jakies ryby , surówki i ser wiejski to podstawa :wink: jeszcze trochę a mleczarnie mi zakupią :D a ostatnio wyczaiłam mieszankę warzyw po chińsku i dla odmiany zajadam się tym a kalori ma prawie zero. Mam nadzieję ,że jak wlezę na wagę w styczniu nie doznam szoku.
A jeszcze jedno :wink: jak popatrzyłam co ludzie ładują do koszyków w supermarketach nazywając to zakupy swiąteczne to tylko sie zastanawiam kiedy to zjedzą i ile osób będzie rzucać wagą po świętach :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Basia, wczoraj sobie zakupilam mieszankę warzyw o nazwie "Azja" i wszamałam. Jest tam 450 g warzyw , a na 100g jest 24 kalorie. Obiad był pierwszorzędny, tylko przyprawiłam curry, pieprzem i posoliłam odrobinkę. Dzisiaj może wezmę coś innego :wink:
Acha mnie wczoraj wyszło 1100 kalorii :lol: oby tak dalej ( jak znam życie do weekendu) :lol:
czesc Dziewczyny!
cichutko tu cos i pusciutko...co to sie stalo, ze Maggusia jeszcze nie czestuje kawa?
a ja sie chwale, bo dzis wreszcie z czystym sumieniem moge sie cos odezwac w sprawie dietki, bo wczorajszy dzien calkowicie dietkowy. i nawet bez wieczornego podjadania :)
ehhh...wrocilam na lono odchudzaczek :lol:
a teraz mozecie mi zlac .... :)
wiecie co ja wagę startową mam 75 kg, tak od porodu zrzuciłam 5 kilogramów, a waga 70 to jest odkąd jestem tutaj na forum. Tak wiec chyba zmieniać nie będę, bo wtedy te 5 kilosków spadło tak same z siebie, a te 5 drugich to po moim samozaparciu.
Basia - ty się nie pytaj ile ludzi będzie wagami rzucało, tylko ile ludzi wyląduje na ostrym dyżurze w święta z przejedzenia. Przecież najwięcej jest takich gagatków w pierwszy i drugi dzień świąt.
Basia, a czy do tych warzywa walisz jakiś ryż lub makaronik :?: :wink:
Małgosiu - a co mamy ci zlać????? :lol: :lol: :lol:
Basia - a jak ty tamieszankę chińską przyżądzasz???
Ja zawsze dawałam kurczaka i fiź Knora do potraw chińskich, ale może robisz mniej kalorycznie, bo ja ją też bardzo lubię
A Dorotka widzę, że tylko przyprawia. I co dobre???
Ewcia pychota :lol: to jest mrożonka warzyw w stylu warzywa na patelnię. W przepisie na opakowaniu jest podane, że można dodać jakieś mięsko i wspolnie podusić. :lol: Ja mięsa wczoraj nie miałam, więc dodałam odrobinę makaronu. Mnie smakowało bardzo :wink: :wink: :wink:
a to sa mieszanki Hortexu?
a zlac mi trzeba d...siedzisko znaczy sie za zaniedbania ostatnimi czasy. a moze by znowu cos ubylo? ale i tak dobrze, ze nie wzroslo...
a trza mi zlac d... zeby juz tak nie robila :)
Małgorzatka Nie wiem co to za firma bo worki w kuble :wink: :lol: ale wszystkie są dobre
Dorka to Twoja mniej kaloryczna bo ta co ja miałam to było 38 kal na 100 :wink: a nie daje ruyżu ani makaronu. Ewentualnie pierś z kuraka choć nie powiem ostatnio sie zastanawiałam jak smakowałyby warzywa na patelnie z podsmażonymi wcześniej kawałkami ryby :roll:
Ewcia a jak robię :wink: pierś z kuraka na patelnię (jak nie mam pod ręką to bez kuraka) no oliwę wyrzucam warzywa i posypuję jeszcze mieszanką do potraw chińskich.
Ja uwielbiam te grzybki mung czy jakoś co tam są :wink: :lol: :lol:
Teraz jesttaki wybór tych wszystkich mrożonek :roll: ale trzeba patrzeć bo niektóre są już z ryżami czy mięsem i tam jesttych paskudnistych kaloriów cała masa :wink: :lol: :lol: :lol: