Nad kwiatkami pracowałam 4 godziny :-) Sukienka wyszła piękna :-)
Zaniosłam już do szkoły i zapomniałam zrobić zdjęcie :-( Jutro będę robiła zdjęcia na Wigilii w szkole , to wtedy Wam prześlę .
Wersja do druku
Nad kwiatkami pracowałam 4 godziny :-) Sukienka wyszła piękna :-)
Zaniosłam już do szkoły i zapomniałam zrobić zdjęcie :-( Jutro będę robiła zdjęcia na Wigilii w szkole , to wtedy Wam prześlę .
Ależ ja wcale nie narzekam na zarwaną nockę :lol:
Tylko miłoby było po takiej nocce zostać w domku w łóżeczku, a nie wstawać o 5-tej rano i siedzieć 8 godzin w brzęczącym biurze :-(
Zmykam, podciągając nas do góry :-)
Do jutra. Mam nadzieję, że dziś nie dam się tak jak wczoraj złapać na chętkę na węglowodany :-(
aha - zapomnialam Wam powiedziec, ze wczoraj K stwierdzil, ze juz tak schudlam, ze mi kosci czuc :lol: alez on ma delikatne paluszki - przez taka warstwe tluszczu sie kosci doszukal :) smialam sie jak nie wiem.
WITAM :D :D :D :D
Ci faceci sa bardzio czuli, mój kiedys rano przytulił mnie i powiedział: O matko, co ty ze sobą zrobiłas....same kości..nie ma cie sie do czego przytulic...tez mnie rozbawil..
faceci sa nie do podrobienia...
echh
wczoraj miałam kryzysowy dzien jesli chodzi o diete.. :cry: :cry: :cry: :cry:
nie wiem co sie dzieje..czy to kwestia pogody?zimno i wogole tak jakos szaro.. moze to dlatego mam zwiększony apetyt?
dzisiaj jak na razie jest ok, i oby tak zostało. Bo zamiast schydnąc jeszcze cos do sylwestra to jeszcze przytyje.
Moja waga jest bardzo chwiejna. Czesto waha sie o troszke. Zastanawiam sie tylko ile jutro pokaze?hmm..ciekawe..
ale mile to jest :)
Dziewczyny jestem przeszczesliwa - jutro mam urlop!
Co to wszystkie na urlop :shock:
MAM PRZECZUCIE MAGGUSIA ZARAZ TU BĘDZIE :wink: :lol: :lol:
Czesc, kochaniutkie, nawet nie wiecie, jak to jest gdy nie ma kompa :? :? juz myslalam ze mnie na odwykowke maz sila wyslal :wink: :wink: :wink: ale poprosilam go ( bo jest w domciu na grypke chory :roll: :roll: zauwazmy ciezko chory :lol: :lol: :lol: :lol: ) , zeby mi podlaczyl wieze od kompa cory i.................... jestem, ale gad taaaaaaak powolny, ze mnie czasami szlag trafia i nie jest to zadna przyjemnosc po necie surfowac :? :? ale wazne , ze idzie :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Buziaki otrzymalam, DZIEKUJE a teraz szybko nadrabiam co stracilam , narazie :wink: :wink: :wink:
Maggy jak dobrze Cie widziec. :D A mezusia kuruj,chuchaj i dmuchaj jak tak ciezko chory! :wink:
I Blanka sie pojawila - mysle,ze na swoim watku w pozycji RUCH wpisalas TE GIMNASTYKE! :wink:
A moj wewn.niepokoj trzyma sie nadal i nie chce popuscic.I mam przymusowe kefirkowanie dzis.Nic nie moge przelknac.
Ale jak tu zagladam to mi lepiej.Choc na chwile.
Nie wiem tylko czy uda mi sie dzis pocwiczyc. :?