-
http://www.bikeworld.pl/ppg_fotki/fo..._08_12_05s.jpg
Dagmarko, no to ja takim liderem napewno nie jestem, bo ani nie mam wszystkiego dogłębnie przemyślanego, ani też nie zawsze mówię prawdę :wink: albo inaczej, bywa że zatajam prawdę :oops: no cóż, nawet anioły bywają ułomne :P
pozdrawiam dietkowo Ciebie Gaździnko i wszystkich Przytulniaków :D
-
Cześć
Ja w skrócie
Od najbliższego weekendu chyba kalorie zacznę liczyć bo bez tego to mi akcja "O" nie wyjdzie nigdy .
PMS ma miedzy innymi tę cechę , że ogłupia . Zaczęłam żreć jak głupia , choć wydaje i się , ze nie było to jednak 28 000 kcal , no i przytyłam 4 kilo . W 10 dni !! Naprawdę nie byłam wtedy świadoma , że to PMS jest przyczyną.
Ister witaj w przytulnym schronisku Przytulnia . Wiersz mi się bardzo spodobał . Poszukałam o Robercie Froście - nie wiedziałam , że to taki słynny autor , w ogóle go nie znałam ! I trafiłam na angielską wersję tego tekstu . Jesteś z Łodzi jak zauważyłam , a dotąd znałam tylko 2 forumowiczki z Łodzi ! Wpadaj jak najczęściej !
KaszAniu kochana raczej nie przyjadę do Ciebie do Starej M z paru powodów , np. nieśmiała jestem . A tam tyle nowych osób !
Jupimorku ! Jak cos wymyślę , to napiszę , na razie to by chyba było nieskładnie .
Anikas mi to właściwie do sukcesu brakuje noszenia kapownika przy sobie , żeby mi przypominał co mam robić - bo go teraz właśnie nie miałam i w przepaść wpadłam , oraz liczenia kalorii . O rany , jeszcze trochę muszę wytrwać , robię co innego , potem się zajmę bardziej akcją "O" .
Bike czy dobrze rozumiem , że Ty grzecznościowo zatajasz ? Ja to bym wolała , żebyś nie zatajała . Ale na razie uciekam .
-
Dagmarko
dziękuje Ci pięknie za linka :D czytam i czytam 8) i bedę stosować, choć wiele warsztatów juz za mna i wielu rzeczy się nauczyłam 8) powioem Ci,ze mnie ostatnio tez załamał taki nagły skok wagi w górę wcale nie poparty jakims wielkim żarciem :roll: za to późnym :twisted: i wszystko odłożyło mi sie na brzuchu :shock: wyglądam jak w ciąży :twisted: wiatropylna nie jestem, więć ciąża odpada 8) hormony :?: będę badać :idea: i koniecznie ruchu więcej, bo skandalicznie sie zaniedbałam w tej kwestii :roll:
Buziaki dla przytulniaków i Gaździny
***
Grazyna
-
Będę wpadał, oj będę, bo...
"W górach jest wszystko co kocham
Wszystkie wiersze są w bukach
Zawsze kiedy tam wracam
Biorą mnie klony za wnuka..."
(J. Harasymowicz)
a i miło potowarzyszyć Łodziance :)
P.S.
Stary harcerz ze mnie, niejeden jeszcze tekst tu pewnie ode mnie trafi... A blues o czwartej nad ranem (przypominam, że był wspomniany przy narodzinach wątku) to chodzi za mną chyba od roku... I ciągle nie mogę się zebrać, żeby po gitarę znów sięgnąć...
-
Gayga mi się tez b podobają liczne teksty na www.lideruj.pl - tylko mnie zdumiewa , bo zarządzającym , czy opiekunem , czy też autorem tej strony jest chyba pan w wieku 23 lat :shock: Żeby mu tylko dalej tak szło ! Na tym poziomie znaczy , bo fajnie jest .
-
Ister ja wczoraj pisałam jednocześnie z Tobą i gdy wysłałam tego posta to już nie dałam rady pisać drugiego . Bo ja tak wszystko powoli robię . . . .
Czy wiesz że właśnie zostałeś Przytulniakiem ? :D :?:
-
http://www.rower.com/images/bb_s/7440.jpg
Dagmarko, właśnie dlatego zatajam :wink:
jakoś tak nie bardzo mam ochotę mówić głupiemu że głupi, no taka ułomna niestety jestem, że wolę zataić :oops:
jeśli przestaniesz mnie teraz lubić, zrozumiem :lol:
dobrej nocy życzę naszej Gaździnce i wszystkim Przytulniakom :D
Ister, a umiesz rąbać drewno do kominka :?: bo jakoś nikt się nie garnie tu do tej czynności, wszyscy by tylko herbatki zaparzali i takie tam lekkie prace wykonywali ( w tym ja :wink: )
-
Dagmarko - Wiem, wiem. A że tu zostanę na dłużej wiedziałem jak tylko zobaczyłem wątek i pierwszy w nim post :wink: . Cieszę się, że zostałem przyjęty jak na prawdziwe schronisko przystało :)
A tłumaczyć się nie musisz. Wiem, że nasza Gaździnka zabiegana i trudno oczekiwać, żeby cały dzień przy komputerze siedziała, skoro tyle innej roboty ma ;)
bike - No jakoś dam radę :wink: Już się biorę, tylko ciupagę porządnie namoczę. A wieczorami usiądę z gitarą i czasem coś zagram...
A teraz ciupaga i...
"Dolino, dolino!
Na dolinie sałas (Ej!)
Cymuz mnie dziwcyno
Do niego nie wołas (Ej!)
Cymuz mnie dziwcyno
Do niego nie wołas"
(ŁUP!)
-
Dagmarko - rozumiem i szanuję decyzję odnośnie przyjazdu do Wawki, co nie znaczy, że nie szkoda, bo szkoda. Zatem czekam na bardziej kameralne spokanie. Obiecuję, że następnym razem damy Ci dojść do głosu :lol:
...wiesz, jesteś na prawdę fajną osobą. Mądrze myślisz, mądrze piszesz, mało mówisz :wink: ale za to z sensem. Lubię Cię. Nie jestem pewna czy już mówiłam, a tak mnie dzisiaj naszło na wyznania. Co nie znaczy, że doopy nie mogę nakopać, bo mogę :D
miłego wekendu gaździno
-
Ha ! Bike . Ja to lubię czasami kogoś zaskoczyć . Tylko że , tym razem , tak myślę , że Cię jednak nie zaskoczę ... Wcale nie przestałam . Wcale a wcale . Dokładniejsze wyjaśnienie nie nastąpi :lol: :lol: bo 1. mi najlepiej wychodzą wypowiedzi po dłuższym przemyśleniu a na razie nie mogę sobie na myślenie pozwolić tylko muszę prozaicznie kwity na podatki na poczcie zapłacić 2. muszę jeszcze przemyśleć co napisać 3. może przed snem przemyślę .
Kaszaniu no po takim czymś to najbardziej właściwą rzeczą do zrobienia dla mnie byłoby sporządnieć .
Kaszaniu czasem gdy już dojdę do głosu , to powiem co mam do powiedzenia a potem juz nic nie gadam ... Do czasu aż znów coś mam na mysli . Małomówna jestem . Zuzka ma chyba lepiej w podobnych sytuacjach .
Ister nie znałam tej góralskiej piosenki . Znam inną , taką :
A od Tatra do Tatra
wpadła baba do wiadra
Wywaliła otręby
i wybiła se zymby .
Pozdrawiam :D