Moc buziaków przesyłam :)
I napisz jak Ci idzie na tej diecie i jak rezultaty :)
Wersja do druku
Moc buziaków przesyłam :)
I napisz jak Ci idzie na tej diecie i jak rezultaty :)
Pozdrawiam porannie i życze udango dnia :D
http://www.lublin.lasy.gov.pl/att/ja...l/las/lato.jpg
WITAM SERDECZNIE.....
ŻYCZĘ WYTRWANIA W DIETKOWANIU I SAMYCH SUKCESÓW.
PODJĘŁAM OD DZIŚ NOWE POSTANOWIENIA W DIETKOWANIU.
OPIS U MNIE NA WĄTKU.
TYM RAZEM MAM ZAMIAR DOTRWAĆ NA NIM DO KOŃCA TO ZNACZY DO KOŃCA WRZEŚNIA , A POTEM ZOBACZYMY CO DALEJ.
http://www.edycja.pl/upload/kartki/376.jpeg
Dagmarko wpadam z pozdrowieniami i przesyłam garść motywacji i świeżej energii................
Chciałam podziękować za radę.Mycie zębów działa :P (a swoją drogą kto by pomyślał taka prosta czynność :roll: )
Cześć
Witam wszystkich
Ja u Was wszystko czytam tylko mało piszę . Dzięki , że wpadacie !
Teraz w skrócie
Licznik aktualizuję o 2 kg do tyłu
Powód wiadomy , to C U K I E R E N K I
Dietki z powyższymi założeniami przestrzegam
Powinnam sobie jeszcze ustawić w główce , bym pamiętała , że porcje ( porcyjki ) wystarczą mniejsze
Ważyłam się w poniedziałek po południu . Myślę , że żebym wiedziała , czy dieta rozdzielna jest skuteczniejsza niż inne , potrzeba z 3 tygodnie .
POWERKU !!! PILNUJ DAGMARY !!!
WITAM SERDECZNIE
POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ SUPER
DIETKOWANIA I SUPER WEEKENDU.....
ŚLĘ BUZIACZKI.....
http://gloubiweb.free.fr/gifsA7/nature158.gif
ŻYCZĘ SUPER DIETKOWANIA I SAMYCH PRZYJEMNOŚCI.
U MNIE NA WĄTKU WKLEIŁAM FAJNĄ LEKTURKIE GODNĄ POCZYTANIA .
JEST W NIEJ SPORE UKIERUNKOWANIE NAS WSZYSTKICH W DIETKOWANIU I OSIĄGNIĘCIU SUKCESÓW.
ZAPRASZAM NA WĄTEK I POZDRAWIAM SERDECZNIE
http://gloubiweb.free.fr/gifsA7/nature159.gif
Torty są FUJ, cukierenki też :evil: Dasz radę :D
miłej niedzieli i udanego nowego tygodnia :D Postanowiłam wkleić coś dla ochłody :roll:
http://www.kartki.ciapek.pl/widokowki/1108134701_d.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
Hej Dagmarko :D
Gdzie się podziewasz? Czyżby brak czasu tak jak u mnie. :roll:
Dziś już tylko pozdrowienia :D
WĘDROWNICZKI :!: :!: :!: Gospodyni nam przepadła :!: :!: :!:
Gdzie ona jest?
DAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAGMARKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zabłądziła w górach? Zabłądziła na plaży? A może w lesie się zgubiła?
Jak ją spotkacie to pozdrówcie odemnie :lol:
http://www.ga.com.pl/foto11/04099x.jpg
Dagmarko,
pozdrawiam weekendowo.
Trzymaj się dzilenie i nie poddawaj, żeby nie wiadomo co!
Pozdrawiam weekendowo
Pozdrawiam :D
Melduję się na wezwanie .
Byłam schowana za największym kotłem w kuchni .
Pozdrawiam wszystkich na szlaku , zwłaszcza Wędrowców , którzy po raz pierwszy dzień spędzają w schronisku :
Hiiiii , Activia i Katson
I stałych bywalców : Grażynkę , Milaska , Justynkę i Anikaska , Usiaka , Asię , Najmaluszka , Smutnąksiężniczkę , Kaszanię , Bike , Gryzonia , Lili , Pad , Karalajnę , Megidish66 i innych nieujawniających się też !!!
Na forum najlepiej wygląda , gdy pisze się budujące rzeczy .
Ja się teraz przeprogramowuję . Wyciszam myśli , o które nam nie chodzi .
Minęło ponad dwa lata mojej obecnej wędrówki i tak sobie podsumowuję :
* Poznałam niebiańskie uczucie bycia szczupłą
* Byłam wolna - po 30 latach !!! !!! !!!
* Moje żywienie z modelu bardzo złego zmieniło się na zdrowy
* Wszystko , co piszą w książkach o osiąganiu celów , życiu w nieustającej satysfakcji , robieniu rzeczy niemożliwych , skutecznym działaniu - jest prawdą . Jednakże dopiero gdy sama to przeżyłam - naprawdę to rozumiem . To teraz takie bliskie , oczywiste i także moje .
* Chciałam tylko komuś dorównać . Na końcu przekonałam się , że szalenie mu to zaimponowało - wynalazłam coś , czego on nie ma - choć ma tak dużo !!!
* O rany już tylko pół życia mi zostało
Ponieważ na razie po ostatnim jojo za dużo nie zrobiłam , to teraz zamilknę .
Na razie mam jeszcze mało czasu - to mój stały problem . Też będę nad tym pracować .
Hej :D
Cieszę się ,że wyszłaś zza kotła choć na chwilkę :D I pomyślałaś o nowym dzbanie dla mnie...Z Krety - prawda?
" Po każdej zimie przyjdzie wiosna nawet gdy bardzo jest spóźniona.."
MAANAM
Słuchasz Maanamu ? Ja tak...
Pozdrowki :D
Dagmarko, witam cieplutko!
Dziekuje za odwiedzinki u mnie, gdy mnie nie bylo - teraz juz jestem z powrotem!
A gdzie Ty sie podziewasz? Jak dietkowanie? Ja sie zbieram, zeby wreszcie porzadnie zaczac, oby w koncu sie udalo!
Buziaczki, milego dnia!
pozdrawiam :D
Pozdrawiam Dagmarko :D
Wiesz tak patrze na twoj suwaczek i musze ci pogratulowac bo naprawde duzo schudlas :D
http://dyoung.smugmug.com/photos/63378290-M.jpg
Witajcie
Ja to chyba muszę przyspieszyć z tym odchudzaniem . To jak wiadomo prawda , że jak się powoli chudnie to trwale i zdrowo , lecz chyba przy moim tempie najzdrowsza i szczupła będę mając 60 lat . Słusznie też ktoś zauważył , że nigdy nie będzie idealnych , np. bezstresowych warunków do odchudzania .
DAGMARA POGADAŁAŚ A TERAZ COŚ ZRÓB
Jupimor u mnie z czasem jak u Ciebie , z tym , że Ty chyba swój bardziej poświęcasz tam gdzie trzeba . PS Musimy Wiośnie trochę pomóc . Może jak Wiosna taka spóźniona to jej nie uciekajmy tak do przodu , niech nas dogoni ??
Lili a ja już się zebrałam . Teraz muszę coś zrobić z jakością tego bo miałam wchodzić na górkę a idę jakby po równinie . Nie ćwiczę , co fatalnie odbija się na wymiarach . No i nie używam słów popularnych tu wszędzie "Uda nam się na pewno" , ponieważ to właśnie od nas zależy .
Agnimi Witaj Ja też z księgowości . Ostro myślę , jakby tu się wyrwać na urlop .
Katson teraz próbuję wyjść z joja , ale wagę mam jak przez większość okresu bycia grubą , więc cały czas mi towarzyszy kac - znane od 30 lat uczucie zmarnowanego czasu , w którym nic się nie dzieje . Wiesz fajnie że Ty tak w jedną stronę idziesz , bez cofania się . Myślę , że moje niezapomniane przeżycia , nowa wyższa świadomość , radość niebiańska , gdy doszłam do 64,5 kg , brały się stąd , że zrobiłam dużo ZA JEDNYM RAZEM . PO 30 LATACH !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TO MNIE NAPRAWDĘ W EUFORIĘ WPRAWIŁO . Porównuję do śmierci klinicznej , bo tego co opowiadam ludzie w większości tak samo nie rozumieją . A Teofilów znam słabo , w dzieciństwie mieszkałam na Dołach przy Spornej , potem na Retkini i na Dąbrowie i w Śródmieściu .
Pozdrawiam
:D Hej Dagmarko :D
Za 1,5 tygodnia będę miała więcej czasu dla siebie. Czekam z niecierpliwością na urlop.
Może wtedy Wiosna mnie dogoni ?! :wink: Staram się jej pomóc ...
Pozdrowki :D
Dagmarko, a ja ciagle sie jeszcze zbieram... Nie jestem gotowa na dietke, stawiam na ruch. Probuje ograniczac jedzenie, ale np. kalafirek w smietanie jest silniejszy ode mnie... :wink: Przepis bedzie u mnie jutro, slonce!
Cześć Dagmarko :D
Jesteś jeszcze czy już się rozpuściłaś przy tych upałach?! Bo mi dużo nie brakuje....
Pamiętasz jak kiedyś pisałam o Borach? Znalazłam stronkę na której są tylko zdjęcia. A na tych zdjęciach to co w tamtych terenach kocham najbardziej: lasy, jeziora, Brda i ciiiiiiiiiiisza. Oglądam te zdjęcia ( choć jest ich mało) z łezką w oku. Bo wiem ,że to Bory za którymi tęsknię. Dla mnie to wspomnienie beztroski dzieciństwa i młodości. Wspomnienie zapachu kwitnącej lipy.Momentami chciałabym zamienić się w dziecko :lol: Myślę ,że każdy ma takie miejsce gdzie wróciłby zawsze .Dla mnie to Bory Tucholskie ale te z dziciństwa, te bez problemów życia codziennego.
Jeśłi maasz ochotę to sobie zajrzyj :
http://jarek.tuchola.pl/site/
Poranne niedzielne pozdrowienia :D
WITAJ SKARBIE.........
NAJWAŻNIEJSZE SIĘ NIE PODDAWAĆ , A JA W PEWNYM MOMĘCIE BYM SIĘ PODDAŁA.
WSZYSTKO OPISAŁAM U SIEBIE. :P
FAKTEM JEST ŻE JUTRO RANIUTKO WYJEŻDŻAM I NA STAŁE WRACAM DOPIERO
KONIEC WRZEŚNIA, ALE MAM NADZIEJĘ ŻE PO POWROCIE ZOBACZĘ SUPER FIGURKĘ I DOBRY HUMOREK. :D
ŻYCZĘ POWODZONKA I SAMYCH SUKCESÓW,MIŁEGO ODPOCZYNKU WSRÓD FORUMOWICZEK. :lol:
http://gloubiweb.free.fr/gifsA5/feu5.gif
Dagmarko, dzis postaram sie wpisac u siebie ten przepis na kalafior.
Milego dnia!
Dagmarko...hello...nieoczekiwana wizyta w schronisku!
Z moim wielkim brzuchem ciezko bylo mi tu dotrzec, ale jestem!
Pozdrawiam i caluje!
http://kartki.onet.pl/_i/d/niespodzianka.jpg
Pozdrowienia :D
http://gify.nep.pl/gify/przyroda/slonce/5.gif
Pozdrawiam
***
Grażyna
pozdrawiam
Dagmarko, gdzie się podziewasz??? Napisz, co u Ciebie!
Buźka.
Hej Dagmarko :D
Wróciłam z pracy i jestem już na urlopie. Wiem ,że nie wyjadę ,wiem że nie odpocznę ale i tak jestem szczęśliwa. Wiem też ,ze przy gościach moja ścieżka bęzie bardzo kamienista ale też wytrzymam...Pozdrowienia :D
Chcemy uprościć warunki życia, zamiast dorosnąć do ich trudności.
W. Pietrzak
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/8/6/38284.jpg
Nawet kamienista może być piękna........ :)
Pragniesz ciszy
- wybierz się na spacer do świata zieleni i ptactwa,
a tam nauczysz się,
ze cisza natury nie jest milczeniem.
Roman Mleczko
O Przytulni mowa? :)
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/6/d/38535.jpg
Na pewno o Przytulni... Piękne.
Dagmarko, gdzie jesteś???
Pozdrawiam na nowy tydzień :D
http://www.emotka.pl/emotikony/letnie/27.gif
***
Grażyna
Melduję , że jestem .
O rany jak fajnie jest w spokojnych dniach cyklu . Nie obżeram się .
Najbardziej odpowiada mi - jednak - 2 faza SB .
Unaoczniły mi Devoree i Peszymistin , że łądując bez umiaru do żołądka różne rzeczy powodujemy , że on nie daje rady . To tak samo , jakbym szła sobie ulica , a ktoś przede mną układał coraz to nowe głazy i przeszkody . Żołądek i tak jest bohaterski , że kilka lat to wytrzymuje . Ale w końcu nie wytrzyma . Ani niepotrzebnej ilości ani złej jakości .
I znalazłam w pewnym artykule dziś , że odpowiednia porcja jedzenia na 1 raz to 2 garście , bo taką ma żołądek objętość . Porównuję teraz 2 garście zdrowego żywienia , np. ser , sałatka lub warzywa i grahamka , z 4 kawałami tortu z cukru i tłuszczu . O , z pewnościa mój żołądek cieszyłby się z tego pierwszego . A przy tym drugim to on chyba czuje się w konia robiony i w ogóle nie wie za jakie winy każę mu się męczyć z takim paskudztwem .
Tak więc z punktu widzenia żołądka słodkości sa całkiem zbędne . Teraz muszę jeszcze pogadać z kubkami smakowymi i moim mózgiem i moimi oczkami :)
Myślę , że do wprowadzenia tego na stałe użyję wizualizacji .
Kalafiorka z masłem i cebulą jeszcze nie wypróbowałam . Ale przepis fajny .
Złote myśli wkleiłam do pliku motywacyjnego .
Zdanie o zielonym świecie piękne . Właśnie porównałam co słychać za oknem . Tata z dzieckiem dyskutują sobie głośno . Nie zgadzają się !
Pozdrowienia dla wszystkich na szlaku !!!
Hej!
Znalazłam przed chwilą . Czy to naprwdę skutkuje? Czy moje zmęczenie i senność to działanie tylko słodyczy czy też wyczerpująca praca?
Cytat:
Zamieszczone przez Dagamra
bradzo mi przykro ,że dopiero dziś znalazlam ten wątek.Może byłabym mądrzejsza....
Pozdrowienia :)
Zastąpienie słodyczy warzywami nie zniweluje braku snu , to trzeba osobno wyrównać . Ale jeżeli śpisz nie za mało godzin , to bardzo prawdopodobne , że chodzi o te słodycze i warzywa . Wyregulowanie skoków insuliny na stan senności zdecydowanie ma wpływ .
Jeszcze dzisiaj , gdy zjem dużo słodyczy , tj. 2-3 ciastka ( takie jak w cukierni ) to za pół godziny mogę iść spać .
Pamiętam też takie lata , że budziłam się o 7 , do 17 chodziłam na wpół śpiąca , od 17 do 20 - 21 byłam trzeźwa i zdolna do działania , a o 21 już mogłam spać . I tak przez kilka lat . Żebym miała chwilę radości w ciągu dnia - zawsze jakaś cukiernia w pobliżu była .
Jupimorku , tak jak kiedyś przy chorobach gardła pomógł mi biorezonans i homeopatia ( bo nie wiem , co bardziej ) , tak przy tej senności pomogło mi wykluczenie słodyczy i wprowadzenie warzyw , to się potwierdza każdorazowo po prostu .
Dawno mnie w naszym schronisku nie było, ale nie zbaczam z wyznaczonej sobie ścieżki, która już od lutego prowadzi po równinie i mam nadzieję, że na niej się utrzyma.
Wkleiłam jakiś miesiąc temu te zdjęcia u siebie, ale tak sobie pomyślałam, że i tutaj pasować będzie kilka zdjęć tutejszej przyrody. :) Zapraszam więc wszystkich wędrowców do schronienia się przed upałem w omszałych lasach północno-zachodnich Stanów :) :
http://i51.photobucket.com/albums/f3...ng/7df6scd.jpg
http://i51.photobucket.com/albums/f3...ng/25aescd.jpg
http://i51.photobucket.com/albums/f3...ng/6e45scd.jpg
http://i51.photobucket.com/albums/f3...ng/1712scd.jpg
I jeszcze chciałabym podzielić się przypowieścią, która jakiś czas temu do mnie trafiła, pochodzenia nie znam:
Osiol w glebokiej studni...
Bylo to daleko stad na pewnej farmie. Któregos dnia osiol farmera wpadl do
glebokiej studni. Zwierze krzyczalo zalosnie godzinami, podczas gdy farmer
zastanawial sie, co zrobic.
W koncu farmer zdecydowal. Zwierze bylo stare, a studnie i tak trzeba bylo
zasypac. Nie warto bylo wyciagac z niej osla. Zwolal wszystkich swoich sasiadów
do pomocy. Wzieli lopaty i zaczeli zasypywac studnie smieciami i ziemia.
Z poczatku osiol zorientowal sie, co sie dzieje i zaczal krzyczec przerazony.
Nagle, ku zdumieniu wszystkich, osiol uspokoil sie. Kilka lopat pózniej farmer
zajrzal do studni. Zdumial sie tym, co zobaczyl. Za kazdym razem, gdy kolejna
porcja smieci spadala na osli grzbiet, ten robil cos niesamowitego. Otrzasal
sie i wspinal o krok ku górze. W miare, jak sasiedzi farmera sypali smieci i
ziemie na zwierze, ono otrzepywalo sie i wspinalo o kolejny krok.
Niebawem wszyscy ze zdumieniem zobaczyli, jak osiol przeskakuje krawedz studni
i, szczesliwy, oddala sie truchtem!
Zycie bedzie zasypywac Cie smieciami, kazdym rodzajem brudów. Sposób, aby
wydostac sie z dolka, to otrzasnac sie i zrobic krok w góre. Kazdy z naszych
klopotów to jeden stopien ku wolnosci...
Dagmarko, u Ciebie jak zwykle mnóstwo mądrości... Muszę chyba jeszcze bardziej śwaidomie podchodzić do tego, co i ile jem, no i jak dbam o siebie. Nie jest źle, ale na pewno mogłoby być lepiej.
Triskell - cudne zdjęcia i cudna przypowieść.
Hej :D
Wiesz co Dagmarko? Pływając dzisiaj rozmyślałam nad tymi słodyczami i spaniem. Faktycznie tak bywało ,że jak sie obżarłam ( dosłownie) drożdżówkami, ciastkami czy czymś podobnym to myslałam tylko żeby się położyć. Chodziłam jak człowiek przemęczony, jak człowiek który nie spał całą noc .A jak wstałam po takim słodyczowym śnie to wcale lepiej się nie czułam.
Dziś ze słodyczy zjadłam tylko loda ale potem pływałam ...pływałam prawie 4 godz. z chwilowymi przerwami :D Jestem bardzo happy :D
Piekna przypowieśc Triskell...
Dagmarko, pytałaś u mnie, czy możesz tą przypowieść wysłać na stronkę "pozytywne". Oczywiście, że tak, tylko niestety nie znam autora (zawsze mam troszkę wyrzuty sumienia, rozpowszechniając coś i nie podajac źródła).
Uściski dla wszystkich wędrowców :) .