Wątek: SCHRONISKO W GÓRACH POD WIERZCHOŁKIEM

Cześć

Wynalazłam jedną dość dobrą metodę : spróbowałam herbatkę z firmy Dary Natury o nazwie Antydepresyjna . Wprawdzie nie mam depresji ostatnio ale też nie jestem z tych co potrafią ciągle keep smiling . Herbatka naprawdę natychmiastowo podnosi nastrój i humor i bardzo ją polecam . Nie muszę się wtedy pocieszać jedzeniem . Jest ziołowa i ma skład wypisany , ale większości tych ziół nie znam i nawet nie dotarłam do ich właściwości w internecie . Jedyne znajome to MELISA , SZYSZKI CHMIELU ( hm... ) i OWIES

Zastanawiając się nad działaniem OWSA przypomniałam sobie stare góralskie przysłowie "Czego rżysz czy siano poczułaś" i przez prostą analogię uznałam , że powinien on także poprawiać nastrój u ludzi .
A dalsze składniki są już bardzo tajemnicze : mierznica,przetacznik,werbena,ostrożeń,bukwica,m arzymięta,dziurawiec i liść barszczu


Księżniczko zdjęcie jest wspaniałe . Czy psinka zamieszka w schronisku czy będzie mieszkała u Ciebie i jak ma na imię ? Jest urocza .
Bike dzięki że wpadasz bardzo mnie to cieszy jak zaglądam po południu na dietkę to niezawodnie mam od Ciebie jakieś pokrzepiające danie . Przeczytałam opisy sałatek śledziowych i się przymierzam .
Kaszania Ty już chyba dużo tych wizualizacji zrobiłaś - czy możesz coś o tym napisać ? Wydaje mi się , że efekty MUSZĄ BYĆ .!.
Przymierzam się , żeby też spróbować .
Gayga bardzo dziękuję Ci za zdjęcia ( ja nie mam swoich niestety ) . Czy z hallowenu też zrobisz zdjęcia ? Byłoby super

Daguniu, skoro tak mowisz to bede musiala sobie ta herbatke kupic. Jak tylko pojade na Boze Narodzenie do Polski. Tutaj widzialam herbate biala w sklepie dzisiaj. Zastanawialam sie na co ona moze byc dobra. Byla moda na zielona, potem na czerwona...teraz widze jest biala....Moja mama juz sobie zamowila, zebym jej ja kupila....kupie, niech probuje...
Dobrej nocki..

Witaj Dagmarko, witajcie wędrowcy

Herbatka antydepresyjna ? Muszę spróbować - profilaktycznie
A o białej słyszałam kilka ładnych lat temu, jak jeszcze nawet na czeroną takiejmody nie bylo, ale do tej pory nie widziałam w sklepach. Ale tez i nie szukałam...

Buziaki
Ula

Cześć
Magdalenko właściwości herbaty białej są identyczne jak zielonej . Raz ją piłam ale tylko małą filiżankę , miała o wiele mniej wyraźny smak od np. czarnej .
Usiak gratuluję Ci bo widzę że się suwaczek przesuwa !! Ślicznie .
Najmaluch kiedyś już pisałam takie pytanie ale zdaje się że byłaś wtedy zapracowana bardzo bardzo : Napisz jakie są egipskie ciastka i w ogóle słodycze ?

W zimie moim największym sprzymierzeńcem jest dziurawiec skondensowany w pigolkach "deprim". Działa dopiero po 14tu dniach, ale jest rewelacyjny. Nie wolno tylko ratować się tym specyfikiem jak świeci słońce. Cherbatkę na 100% kupię. Rutinoskorbin już łykam i nawet krem na twarz kupiłam z rutyną.

Z wizualizacjami to tak sobie troszkę żartuję, chociaż coś w tym musi być. Jeśli będziesz na spotkaniuo którym pisałaś u Beatki to napisz proszę jak było, bo chętnie bym się na takie wybrała. Od wielu lat nie jem mięsa czerwonego. W ciąży zaczęłam jeść drobiowe, bo nie mogłam sobie poradzić z krwią. Troszkę się boję, że moje problemy z naczynkami i "spadającymi" włosami mogą być wynikiem takiej diety
Muszę na prawdę zacząć myśleć o sobie i zastanowić się nad zdrowym jedzeniem.

Jak ważenie?

Hej
Jeśli chodzi o ważenie to boję się wejść na wagę bo nie dietkuję , natomist powiem , że dość konsekwentbnnie zajmuję się załatwianiem pilnych spraw , żeby je zakończyć i mieć czas na nieco rozrywki w życiu , np. na basenik i ćwiczenia na dywanie bo przecież świetnie działają . Nawet widziałam wiosną gdy ważyłam 64,5 kg zdumienie we wzroku u ludzi , których pierwszy raz spotykałam "skąd taki wygląd i proporcje" . Teraz to ja pewnie z 73 ważę.
Na spotkanie pt. "Wegetariański pies" nie idę , tylko się dziwię , jak niektórzy chcą swoje psy wbrew naturze przerabiać - nie wydaje mi się , żeby pies był zadowolony . Chyba by nie wiedział , po co to i o co chodzi ?

Mam nadzieję, że to tylko nazwa spotkania i chwyt reklamowy. Rodzinę przykładnie karmię mięskiem o psie nie wspomnę

Masło orzechowe w torcie jadłam w dawnym życiu. To sprawa gustu, ale nie zachwyciło mnie to połączenie.

JAk mozna z psa wegetarianina zrobic!!!???(mam nadzieje ze dobrze zrozumialam) przeciez od dawien dawna pezyjete jest ze psiak to miesozerca...ehhhhh czego ludzie nie wymysla ....

taaa, niektórzy ludzie to by tygrysa sałatą zaczeli karmić
Ja mięsa prawie nie jadam, ani wędlin, ale nie z powodu przekonań - po prostu nie lubię Ale czasem mnie najdzie dzika ochota na jakieś mięcho i wtedy jem. poza tym salami raz na jakiś czas i kabanosik obry od czasu do czasu i parówki (i nie mówcie mi co w nich jest - czytałam kiedyś i staram się nie pamiętać )
A powiem Wam, że mój pies (no nie tylko mój - po ślube został u rodziców, to już psi dziadzio - ma 15-ty rok) - wyżerał nam z ogródka poziomki, truskawki, zżerał z krzaka porzeczki Uwielbia obierki z jabłek (same jabłka mniej) i marchewkę - kiedyś stoczył z mamą bój o marchew - była ostatnia - taka wielka i miała iść na rosół, a psina zakradła się, capnęła ząbkami warzywko i w nogi. Mama to zauważyła i za psiną W efekcie trzeba było się podzielić, część (nie naruszona psim zębem) poszła do rosołu, a część dostała sie zwierzątku. Poza tym uwielbia bób (nawet łupki wyjadał) i skórki z kiszonych ogórków (ja też )
Inne warzywa i owoce też jada
Dziwne zwierzątko - prawda?
Ale poza tym wszystkim - uwielbia wszelkie kiełbasy, szynki, mięsa itd i oczywiście to jada

O rrany, ale zapsiłam wątek
Już uciekam
Buziaki
Ula

WITAJ DAGMARKO WITAJCIE WĘDROWNICZKI
Ciekawe macie tematy Ja miałam okazję poznać psiaka który jadł rzodkiewki!!! A oprócz tego wszystko inne co pieski lubią Mam tylko cichą nadzieję ,że żadna z wędrowniczek nie będzie naszych psinek z Przytulni przestawiała na wegetarianizm Dagmarko muszę sobie kupić polecaną herbatkę ,żeby tak bardzo nie stresować się moją pracą . I chyba co poniektórym "koleżankom" z pracy też ją zaparzę to może będą mniej upierd.....

Pozdrowienia Spokojnego , słonecznego 1 listopada



P.S> pisałam kiedyś u siebie o moich wędrówkach. Nie mam się czym specjalnie chwalić ale odnoszę wrażenie ,że tego nie czytałaś. A może się mylę...?