mnie przyciąnęło 8) jak tu miło... :DCytat:
Zamieszczone przez Ister
pozdrawiam Wszystkich gorąco :D
Wersja do druku
mnie przyciąnęło 8) jak tu miło... :DCytat:
Zamieszczone przez Ister
pozdrawiam Wszystkich gorąco :D
Dzisiaj to sam sobie przede wszystkim kości przy kominku wygrzeję ;) Coś mnie bierze, trzeba walczyć...
Hmm, kolejne święta się zbliżają, trzeba przemyśleć strategię. Na szczęście ja będę świętował w wyjątkowo ograniczony sposób w tym roku :)
Pozdrawiam
No i proszę, kominek działa cuda. Wczoraj się trochę wygrzałem, a dziś w zasadzie tylko katar mi jeszcze dokucza.
Dlatego wczesnorannie rozpalam kominek i zapraszam wszystkich :)
Nadal czekam na propozycję jak uniknąć dietowych trudności w okresie świątecznego... hmmm... obżarstwa...
Pozdrawiam
Ister zebym to ja wiedziała.. sama się boję tego.. no ale jak juz to obiecałam sobie po niedzielnych rodzinnych spotkaniach ze juz w poniedzialek będzie lekko.. czy mi wyjdzie..? oby oby.. tym bardziej ze coś mi dieta ostatnio srednio idzie i ciut w górę waga poszła..Cytat:
Zamieszczone przez Ister
no ale Ister dzieki za to ciepełko :D pozdrawiam Wszystkich Przytulniaków :D
ps. Dagmarko co tam u Ciebie??????????
http://kartki.onet.pl/_i/d/scenka1_d.jpg
Niech z okazji Wielkiej Nocy
Radość, Pokój w życie wkroczy
Szczęścia, zdrowia i dostatku-
W inwestycjach żadnych spadków!
Alleluja!
Grażyna
Witam wszystkich przedświątecznie.
Przyroda postanowiła sobie wyrównać rachunki i zamienić Boże Narodzenie z Wielkanocą. Czy myślicie, że rzucanie śnieżkami można traktować jako równorzędne oblewaniu wodą? :) W każdym bądź razie w Łodzi zima.
Ponieważ to moja ostatnia wizyta przed Świętami, więc życzę Wam przede wszystkich osiągnięcia sukcesów we wszystkich planach i zadaniach jakie sobie stawiacie. Wytrwałości w dążeniu do (takiej czy innej ;) ) doskonałości. Poza tym - żebyście zawsze mieli z kim dzielić radość Świąt.
No i żeby szybko pozbyć się tego, co nam na Święta przybędzie :P
Pozdrawiam ciepło (bo napalone 8) )
http://www.iilo.pl/images/stuff/wielkanoc2006.jpg
Dagmarko zdrowych, radosnych i rodzinnych świąt życzę :)
Pozdrowienia juz prawie świąteczne dla Wszystkich Przutulniaków zostawiam :D
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych pragnę życzyć Tobie i Twoim bliskim , aby były one przepełnione radością obcowania z rodziną i przyjaciółmi, miłością oraz refleksją związaną z tym pełnym zadumy, ale jakże radosnym czasem.
Jola z Rodziną
http://kartki.onet.pl/_i/d/kurczak_zajac_d.jpg
http://www.zuromin.ibip.net.pl/files...kanoc_2007.jpg
Zdrowych
Tak tak nie przejadać się !!!
Radosnych
Pełnych satysfakcji z utrzymania diety Świąt
wszystkim życzę !!!!!!!!!!!
Alleluja, Alleluja ! Wesoły nam dziś dzień nastał, Chrystus bowiem zmartwychwstał, Radujcie się więc i z ufnością patrzcie w przyszłość. Niech zsyła na Was łaski i wnosi szczęście do Waszego rodzinnego życia :D :D
http://piszznami.blox.pl/resource/wielkanoc.gif
Gaździnko i Przytulniaki :D :D :D
Z gorącymi pozdrowieniami wiadra zimnej wody w Dyngusa:-), wesołego jajka, pyszności, śmiechu i zabawy, zajączków łaskawych, kurczaków i bazi - życzy Wam ktoś, kto pamięta o Was na codzień i w święta! :)
http://www.ekartki.wolsztyn24.pl/kartki/20/462.jpg
Pamiętam bo tęskno mi za Wami :(
No i po Świętach... Z nowymi siłami biorę się za kominek. Tym bardziej, że za oknami biało, ciepełko się przyda.
No cóż, nie wiem jak z wagą, ale ogólnie z bilansu świątecznego jestem zadowolony. Oczywiście jadło się więcej, ale bez jakiegoś niemożliwego szaleństwa :)
Pozdrawiam
Ranek znowu zimny, choć nie tak śnieżny jak to ostatnio bywało. Na zmarzniętych wędrowców czeka rozpalony kominek i herbatka.
Pozrawiam
Cześć :D
Dzięki za odwiedzinki :D
Dziś po długich poszukiwaniach trafiłam na czekoladę gorzką Lindt Chili . To dobry wynalazek . Jest piekąca i nie można zjeść za dużo :D
[/list:u:99e5d96556][/list:u:99e5d96556][/list:u:99e5d96556]
- [list:99e5d96556][list:99e5d96556][list:99e5d96556]http://adonai.pl/kartki/9/11.jpg
Ten rowerzysta - pod wierzchołkiem . A ja z dołu przez lornetkę spoglądam :)
Pozdrawiam cieplutko wszystkich Przytulaków i Gażdzinkę :) :!: :!:
Pomyślcie o mnie czasami....mój syn znowu jest w szpitalu...musze byc silna dla niego :!: :!: :!:
http://i25.tinypic.com/2160sn.jpg
O tak, ta czekolada jest świetna :D :D :D tylko mogłaby być troszkę tańsza :wink: albo lepiej nie :lol: :lol:
Dziękuję za pozdrowienia i niniejszym czynię to samo :P :P :P
Lunka trzymaj się. Ty i Twój syn. Będzie dobrze. Musicie w to wierzyć. Ślę za Was modlitwę do Jedynego...
A tu dziś specjalnie dla Ciebie rozpalony kominek i gorące, mocne kakao.
Pozdrawiam
A mi tak czekolada Chilii nie smakuje 8) pierwszy raz mi się zdarzyło, zeby mi nie posmakowała czekolada hehe :D
Dagmarko pozdrawiam Cię gorąco :D
a powiedz w jakim miejscu jest Rybka?
Ister - dzieki za kakao, wiesz czego mi trzeba 8) :wink:
Buziaki Przytulniaki z Gaździnką na czele :D :D :D
Witajcie
Już wiosna Hura !!!! Już chyba nie będzie zimy !!!
Melduję , że Rybka jest w okolicach 85 - 86 - tak myslę , zaraz baterię zużyta wyjmę z wagi , żeby mieć ją przy sobiiie i kupić na zmianę .
Gorąco polecam stronę : http://postanowienia2008.pl/ - fajnie się słucha . Profesjonalny trening motywacyjny . Chyba pisała go więcej niż 1 osoba - jest naprawdę dobry . Umotywował mnie do tego stopnia , że jak jest napisane : zanim wysłuchasz części 4 - napisz swoje cele - to się zatrzymałam i zamierzam napisać . Wg zasad tam przedstawionych ! O, bo dobry cel ...
Pozdrawiam !!
Melduję, że po świątecznym obżarstwie wczoraj stwierdziłem na szczęście powrót do 80 kg. A dalej znów waga ani drgnie. No cóż, do osiągnięcia celu jeszcze trochę drogi przede mną. Ale najpóźniej latem muszę osiągnąć zaplanowaną wagę.
Wczoraj dostałem od rodziców krokomierz. Ot, fajna rzecz, bo nie tylko mierzy kroki, ale też liczy ile się spaliło kalorii, ile się przeszło/przebiegło itd. Co najfajniejsze przy pierwszym uruchomieniu podaje się długość kroku i wagę dzięki czemu krokomierz liczy to indywidualnie, a nie w dużym przybliżeniu jak większość podobnych zabawek.
Wszystko to fajnie tylko niestety... samo zliczanie kroków nie działa... No cóż, prezent został u rodziców i będzie reklamowany. Niestety istnieje spore ryzyko, że tylko dostaną zwrot pieniędzy, ale obiecali w takiej sytuacji poszukać gdzie indziej podobnej zabaweczki :)
Pozdrawiam
PS
Omal bym nie zapomniał o kominku, tak się ciepło zrobiło :)
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...som-330258.jpg
Pozdrawiam wiosennie Dagmarkę i wszystkich Przytulniaków :)
Gaździnko, ja wciąż jeszcze nie zainaugurowałam swojego sezonu rowerowego, moje wątłe zdrówko każe mi czekać na wyższe temperatury :wink:
Ister, jeszcze chłodno, zwłaszcza w cieniu, więc śmiało możemy dorzucać do kominka, niech ogień wesoło w nim trzaska :)
Oczywiście palenia w kominku nie zaprzestanę. Zwłaszcza że ranki jeszcze chłodne, a poza tym zawsze miło usiąść przy trzaskającym ogniu. Najwyżej na czas letni przejdziemy z zamkniętego kominka do otwartego ogniska, tylko muszę sprawdzić czy bliskość lasu nie jest niebezpieczna ;)
Zdecydowanie taka wiosenna pogoda nastraja do wychodzenia z domu, do czego wszystkich gorąco zachęcam (trzeba kogoś zachęcać? ;) ). Ja pewnie w środę wybiorę się na dłuższy spacer, a i później mam zamiar niemal codziennie choć kilkanaście minut na świeżym powietrzu wykorzystać. Jedynie brakuje mi jakiegoś zielonego kawałka w bezpośrednim sąsiedztwie...
A może wreszcie wrócę do tematu squasha... Będę meldował ;)
Pozdrawiam
Ister cudownie posiedzieć przy kominku :DCytat:
Zamieszczone przez Ister
ale masz rację nie mogę się doczekać ogniska.. :D ja chcę juz ciepełka na dworze!!! :)
Dagmarko pozdrawiam Cię goraco i Twoją Rybkę tez! :)
Jeszcze trochę. Ja to chyba bardziej taką watrę rozpalę ;) Ale na razie kominek.
Krokomierz wymieniony. Na inny model, w innym sklepie, ale to nieistotne. Grunt, że jest. I ma te same funkcje co poprzedni plus dodatkowo zlicza dzienną ilość spalonych kalorii oraz pozwala ustawić sobie planowane "spalanie" i wtedy procentowo wyświetla realizację tego zadania :) No i co najważniejsze - działa. Dziś mam już na koncie 19 kcal z samego chodzenia :D
Pozdrawiam
Kominek rozpalony.
Hmm, wczoraj cały dzień chodziłem z krokomierzem. W sumie zrobiłem nieco ponad 8000 kroków, co przełożyło się na około 5,5 km i 350 spalonych kcal. Tyle że na razie jeszcze nie wyregulowałem dobrze i wydaje mi się, że trochę zawyża, a poza tym niestety część z tego nabił w samochodzie nie mogę go na ten czas wyłączyć). Dlatego liczę, że faktyczny wynik jest gdzieś o 1/4 mniejszy. To daje 6000 kroków, około 4 km i 265 kcal. Cóż, marnie...
No, ale to dopiero początek :) Będzie lepiej.
Na dziś ustawiłem, że muszę spalić z chodzenia 500 kcal. Muszę się postarać, bo jeszcze nawet 10% z tego nie wyrobiłem...
Jak zwykle - będę meldował.
Pozdrawiam
Witajcie Wędrowcy !
Ja w skrócie :) Kupiłam rower :D bo poprzedni skradziono :evil: Gratuluję ( charakterów ) wszystkim co na szlaku :!:
Ister podoba mi się Twój krokomierz. Jaka marka ? bo bym sobie obejrzała :idea:
A propos ogniska , zapamiętałam jak pęknie wyglądają palące się szyszki :) Do dzisiaj mam w oczach , a chyba z 20 lat minęło ...
Bikuś na pewno tęsknisz za rowerkiem ... Wiem wiem ... Ja też tęsknię . Kupiłam mój wczoraj w hipermakecie . Taki tani kupiłam - bo już mi tyle razy skradziono ... nie chciałam drogiego . Potem jechałam na nim do domku . Był źle skręcony . Kierownica się nie trzyma !!! Teraz klucze muszę dopasować . Na rowerek Bikuś :D :!:
Jupimorku STĘSKNIŁAM SIĘ .
Awi już wiem od pewnego czasu że teraz jest Was więcej :D Widzę że to wielka dla Ciebie radość :D A wczoraj rozmawiałam z dziewczyną która jest 2 tyg. przed porodem . Była cała radosna :D tak jak Ty :D Czyli będziesz mieć coraz fajniej :D
Witam
Wczoraj jakiś błąd bazy danych nie pozwolił mi wejść do schroniska, więc ułożyłem już drzewo na ognisku. A dziś taka paskudna pogoda się zrobiła, że jednak ognisko musi poczekać, a ja się biorę za kominek.
Krokomierz wyregulowany. I co się okazuje? Dziennie robię około 6000 kroków (w zasadzie nieco mniej) co daje poniżej 4 km i poniżej 250 kcal. No cóż, trzeba to poprawić. Na dziś ustawiłem sobie cel 250 kcal i stopniowo po osiągnięciu będę go zwiększał po 50 kcal.
Gaździnko - dokładnie to jest ten model:
http://www.smjsport.pl/index.php5?gr...48&produkt=140
Bardzo sympatyczna zabawka. Ma tylko jedną wadę - bardzo słabą instrukcję. W zasadzie w ogóle nie ma w niej informacji o sposobie ustawienia krokomierza na początku. Ale nie miałem z tym dużych problemów :) Gdybyś miała jakieś pytania - chętnie odpowiem.
Pozdrawiam
http://i122.photobucket.com/albums/o...a/zakopane.jpg
Pozdrawiam wszystkich Przytulniaków z Gaździnką naszą na czele :D
Dagmarko, jak narazie nie rozpoczęłam jeszcze sezonu, pogoda nie pozwala :roll: ale co sie odwlecze... :wink:
Jeden dzień byłem tak zawalony robotą, że nie miałem nawet kiedy w kominku napalić. Ale dziś się poprawiam, choć też tylko na chwilę wpadłem.
Wczoraj ustawiłem sobie plan spalania na 250 kcal. Wyrobiłem go z naddatkiem = w sumie około 300 spaliłem przechodząc nieco ponad 5 km.
Na dziś założyłem 260 kcal. Zobaczymy co będzie :)
Pozdrawiam
Dziś strasznie późno się za kominek biorę, ale co począć - roboty mnóstwo.
Hmm, napisałem wczoraj, że założyłem sobie 260 kcal podczas gdy faktycznie ustawiłem założenie na 300 :-) Tymczasem udało mi się wyrobić jedynie 278,2 kcal w 6955 krokach i niespełna 5 kilometrach... Mało. Obiecuję, że w weekend się poprawię. Na sobotę planuję spacer, więc ustawię sobie ambitne 1000 kcal ;)
Pozdrawiam
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...ch-1297200.jpg
Pozdrawiam dietkowo Dagmarkę, naszego Ogniomistrza Istera i wszystkich Przytulniaków :D
Witam Cię Dagmaro.
Melduję się po przerwie w Twoim schronisku, bo u siebie na wąteczku zameldowana jestem znów od wczoraj.
Dziękuję Ci za pamięć podczas mojej nieobecności. Na razie wszystko wydaje się być ok. Ale jak to z tego typu chorobami nic nigdy do końca nie wiadomo. Jednak mamy z mężem nadzieję, że to już koniec problemów, bo przecież trzeba w to wierzyć.
A ja również myślę, że w Łodzi troszkę się zmieniło, więc podeślę adres na priva.
POZDRAWIAM.
Dagmarko tak, jestem cała radosna, choć obaw mam też bardzo bardzo dużo.. ale spełnia się moje marzenie, praktycznie 2-letnie.. :)Cytat:
Zamieszczone przez DAGMARA7
jedno co mnie dołuje ze jednak jestem taka duża.. no nic, odchudzanie zacznę jak wszystko będzie dobrze gdzieś za rok.. :) 2009 będzie wiec mój hehe :D
I wiesz, też bardzo tęsknię za Jupimorkiem.. :(
Ister - dzięki za podtrzymywanie ognia :D
pozdrowienia Przytulniaki :D
Znów dużo roboty w pracy, w najbliższym czasie będę tak co 2-3 dni wpadał. Postaram się do końca tygodnia zdać relację z dotychczasowych pomiarów liczby kroków. A na razie napalę w kominku.
Acha, ostatnio prawie codziennie robię mały spacer z psem dziadków. Niby nic, ale zawsze te pół godzinki ruchu i ze 2 kilometry robię.
Pozdrawiam
PS
Awi: super, super, SUPER. Wielkie gratulacje :D
dziekuję :)Cytat:
Zamieszczone przez Ister
Szybko palę w kominku i lecę do roboty.
Wczoraj odkryłem, że czasem niechcący zeruję krokomierz. Podejrzewałem to już jakiś czas temu, ale nie miałem pewności. A wczoraj usłyszałem podejrzane kliknięcie i okazało się, że jak siedzę, krokomierz opiera się przyciskiem clear o nit w spodniach...
Robię listę kroków, jak będzie chwila wolna obiecuję pełną relację :)
Pozdrawiam
MIŁEGO WEEKENDU :D :D :D :!:
http://plfoto.com/zdjecia/872746.jpg
Uf, ufff... Wpadam zaganiany na chwilkę tylko napalić w kominku i ognisko przygotować. Bo pogoda dziś tak śliczna, że chyba wreszcie porządny ogień rozpalę, a nie takie chuchro na palenisku.
Nie mam kiedy raportu krokowego złożyć :( Chyba sobie wrzucę trzy nowe suwaczki, które będą informować o moich postępach :)
Pozdrawiam gorąco :)