-
ankkka16 i zjadłam te lody
całe szczęście,ze mają one dość mało kalorii (100ml/74kcal)
AmmyLee uff..już myślałam,że tylko mnie tak ciągnie do grzechu
a dziś miałam naprawde grzeszne myśli-o krówkach,szarlotce z budyniem mojej mamy..masakra
jutro mija tydzień diety,przydałoby się zważyc w końcu..aż sie boję
no,ale mam nadzieję,ze bedzie dobrze-lżej
-
A ja dziś przypadkiem odkryłam że wczoraj minęły dwa tygodnie od rozpoczęcia mojego odchudzania
Widzę różnicę po ciuchach, ale niestety nie wiem ile to kilosków. Pewnie niewiele, nawet się nie nastawiam na dużą utratę. Mam nadzieję że gdy wejdę w czwartek na wagę to wskaże 65 kg (zaczynałam od ok67, moze nawet i więcej). Ehhh jakby było milusio
No ale kurcze mam problemy już od jakiegoś czasu z dobiciem do 100 kcal
Na samym początku było to dla mnie malutko, ale teraz wychodzi mi ok600-700 i na siłę dopycham choć do 900 bo wiem że to niezdrowo
Eh nie wiem jak to jest... No kurdę muszę coś z tym zrobić. Bo gdy widzę że mam wolne kalorie to kusi mnie na słodycze
Eh no mam nadzieję że u brata będzie mi łatwiej(obym tylko nie przedobrzyła
) Hehe miłego nowego dietetycznego tygodnia życzę wszystkim
-
ankkka16 ja też zauważyłam,ze jakby luźniej mi było w spodniach,ale chyba tylko mi się wydaje (chciałabym,zeby było luźniej),bo to niemożliwe po tak krótkim czasie
a co do dobijanie do 1000 to ja jak zjem obiad to jestem tak najedzona,że nie wiem na co później spożytkować pozostałe kalorie,a jak już przychodzi pora na kolacje to mało mi tych kalorii i jadła bym jeszcze..ech..może Ty spróbuj jeść trochę bardziej kaloryczne obiady?ale z drugiej strony jak potem bedziesz miała tak jak ja?że bedzie brakowalo Ci kcal na kolacje?
nie wiem naprawde nie wiem.
-
Oj Witch jak czujesz że jest luźniej to napewno jest
Ja widziałam rezultaty już po kilku dniach
A co do tych obiadów, to faktycznie wcinam wtedy tylko ok 100kcal (co jakiś czas robię sobie zupkę, taką jak na diecie kapuścianej i jem ją na obiad codziennie). Ale niestety nigdy mi się nie chce robić obiadu, więc tylko odgrzewam zupę. A jeśli np się skończy i mam zrobić coś innego, to i tak jem jakieś kanapki. Więc już wolę żeby była to niskokaloryczna, ale ciepła zupka, niż wysokokaloryczne kanapki
Hehe ale namieszałam, mam nadzieję że ktoś mnie zrozumie
A tak na marginesie to bardzo polecam tą zupę, niskokaloryczna i sycąca. Nawet całkiem obra, można się przyzwyczaić
-
Na obiadek lepiej do zupki albo i osobno jakieś chude mięsko - ugotowane albo upieczone w folii w piekarniku. Bo na tysiaku obiad powinien być za jakieś 300-350kcal
A co do dobijania do tysiaca polecam kupić sobie małą paczę orzeszków ziemnych (arachidowych) - 100g, otworzyć, podzielić na 10 równych części (po 10g) i taką porcyjką sobie dobić. Jedna porcja to ok. 60kcal, a zawiera sporo białka, zdrowych tłuszczy i witamin. Zresztą nie muszą być to koniecznie te orzechy - każde inne są zdrowe a i sporo kalorii mają. Również rodzynki to niezłe wyjście - sporo żelaza, no i - coś słodkiego, małe "conieco" 
Pozdrawiam serdecznie!!!
-
Acha! Wyniki dietki rzeczywiście można czuć już po kilku dniach, głównie dlatego, że gdy "nagle" zaczynamy się zdrowiej odżywiać i spalać tkankę tłuszczową, organizm się oczyszcza i jest zauważalny duży ubytek wody. A więc i tracimy w obowodach :P
Pozdrowienia i miłego tygodnia życzę!!!
-
Ale ja dziś nienażarta jestem, aż strach się bać
Normalnie tylko bym jadła i jadła... A już nie mogę bo i tak przekroczyłam limit o jakieś 50 kcal
Ehhh muszę się czymś zająć żeby nie myśleć o jedzonku
Pozdrawiam wszystkich i buziaki przesyłam
-
ankkka16 z kolei ja dzisiaj mam dzień obżarstwa
byłam u babci,więc wiadomo-a to cukiereczka,a to chrupka
bo oczywiście dla babci jstem 'akurat',a 'od jednego cukierka się nic nie stanie'.tylko,żeby to był tylko jeden
no,ale nic jutro jest nowy dzień i nie będzie mowy o czymś takim
-
No, widzę że pierwsze kryzysy
No ale "don't worry, be happy", dziś jest nowy dzień i dietka na pewno pójdzie Wam świetnie! :P
U mnie jest w porządku, a co u Was???
Pozdrawiam serdecznie!!!
-
A mi idzie calkiem niezle. Na razie zjadlam 250 kcal ale wcale nie jestem glodna, a o slodkosciach staram sie nie myslec
Poza tym jutro wyjezdzam wiec mam duzo biegania i zalatwiania roznych spraw i nawwt nie mysle o jedzeniu
Zreszta wciaz mam wyrzuty sumienia za wczoraj
Pozdrawiam wszystkich
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki