Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 48

Wątek: Zaczęłam 28.06.2005r.

  1. #31
    Guest

    Domyślnie

    Dziękuję Wam! Kochane jesteście! Bardzo się cieszę że mnie odwiedziłyście. To bardzo miłe. Sama też tak czasami o sobie myślę Asiu. Dzięki że mi nagadałaś ale dzisiaj trzymam się naprawdę nieźle. Chciałabym bardzo bym chciała schudnąć i widzieć podziw w oczach przyjaciół i "nieprzyjaciół". Nie mam słów naprawdę jesteście wspaniałe. Tym razem się uda bo wstyd byoby mi przed Wami że się pooddałam bez walki.

  2. #32
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    No to suzik!! Pamietaj, nie jestes sama: big brother is watching you!! tzn..my to niby ten big brother!! Wiec do dziela, pokaz, ze potrafisz!!
    Zycze milego weekendu!

  3. #33
    Guest

    Domyślnie

    Wielki brat się nie spisał bo przytyłam i musiałam cofnąć swój ticker na 73 kg niestety ale od jutra obiecuję poprawę.

  4. #34
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    E tam Precz z wagami Wolności dla odchudzających się ciał


    A tu coś na opamiętanie....
    Żebyśmy się nie spotkały na takiej imprezie....




    A ewentualnie na takiej....




    pozdrowienia Asia

  5. #35
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Wlasnie Suzik, nie ogladaj sie do tylu! Patrz naprzod i walcz!!! czasem 1kg to wcale nie przytycie tylko woda. Ja tez wazylam dzis 0,5kg wiecej niz w piatek, a wcale sie nie przejadlam i duzo cwiczylam. Wiec..w sumie Asia ma racje..precz z wagami

  6. #36
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    A waćpanna gdzie...a




    pozdrawiam i czekam

  7. #37
    Guest

    Domyślnie

    Wczoraj miałam taki młyn w pracy że nie mogłam się nawet z Wami przywitać. W domu to samo małżonek wraca z pracy ok 22 więc ja po pracy po dziecko potem z dzieckiem do do domu po drodze zakupy pranie sprzątanie gotowanie nawet nie wiem jak się nazywam a o 22 tuż przed snem pochłonęłam pączusia Kurcze nie wiem co mnie opętało. Chyba stres tak na mnie działa a dziś wcale nie jest lepiej dopiero dziesiąta a ja już mam w żołądku trzy kawałkiciasta weselnego (dobrze że to weselne, bo czuję się usprawiedliwiona) Mam nadzieję że Margolka tego nie przeczyta bo zaraz by mi powiedziała co o mnie myśli. Wstyd mi mam nadzieję że w porę się opanuję zanim będzie za późno.

  8. #38
    Guest

    Domyślnie

    Wiecie co kobietki tak sobie myślę że to wszystko co mnie spotkało (mam na myśli moją słabą wolę) to kara za to że do Was nie zaglądałam. Mam nadzieję że już więcej się nie poddam bo jak tak będę postępowała to zamiast dojść do wagi 58 kg to dojdę do 158 a tego bardzoooooo nie chcę

  9. #39
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Rządam bardziej szczegółowych spowiedzi żywieniowych
    Muszę wiedzieć za co Cię lać po ....

    Nu, nu nu




    robaczku....




    całuję Asia

  10. #40
    Guest

    Domyślnie

    Asu mam pytanie techniczne jak sobie zrobiłaś żeby się wyświetlała informacja o Twoim pamiętniku? Wpisujesz to za każdym razem czy wystarczy raz coś "pomięszać" żeby się zawsze pokazywał.

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •