Witajcie kochane!

Jestem tu zupelnie nowa, przynajmniej jeśli chodzi o pisanie na forum.
Zakładam nowy wątek bo chyba tylko w ten sposób będę się lepiej kontrolować (głupio będzie napisać, że przytyłam a kłamać nie lubię więc rada jedna: schudnąć).

Trzy lata temu ze zgrozą stwierdziłam że strzałka na wadze wskazuje 80 kg (dla mnie to dużo bo kiedyś ważyłam 60 kg). Zabrałam się za odchudzanie: dieta 1000 kcal i ćwiczenia. No i sie udało! W pół roku doszłam do 60 kg. Potem przez dwa lata waga wahała się między 60 a 64, nigdy więcej. W listopadzie zeszłego roku ważyłam jeszcze 64 kg. Miesiąc temu okazało się, że przytyłam 5 kg. Zapisałam się na areobik i ćwiczyłam, ale z dietą sobie odpuściłam efekt ... troche rozbudowałam mięśnie ale waga ani drgnęła. Tydzień temu stwierdziłam, że nie wchodze w spodnie które rok temu były wręcz zbyt duże . Postanowiłam wziąć się do pracy.
Wydobyłam z piwnicy rower (jeżdżę ok 10 km dziennie), chodzę dalej na areobik (średnio dwa razy w tygodniu ale obiecuję chodzić częściej) no i dieta. Zaczęłam wczoraj, zjadłam 1100 kcal, spaliłam podobną ilość. Dziś jak na razie jestem na sporym minusie, włącznie z obiadem mam 500 kcal, głodna nie jestem a spaliłam już 800 kcal ... jeszcze wieczorkiem czeka mnie jeden rowerowy wypad (jakies 6 km).

Motywacje mam i na razie wielkie chęci by schuudnać, boję się jednak, że bez waszego wsparcia poddam się.
Dzisiaj, po owym areobikowym miesiącu weszłam na wagę i cały czas jest 68 kg

Najgorsze jest to, że z pewnych rzeczy nie umiem zrezygnować. Słodycze właściwie mogą dla mnie nie istnieć ale nie umiem żyć bez kawki z mleczkiem i słodzikiem i bez serów ... jak w domu nie ma sera to nie ma co jeść

Podsumowując :
- ważę 68 kg przy 163 cm
- chcę ważyć 58 kg (ale jak dojde do 60 kg to już będzie super)

Mam nadzieję, że może znajdzie się jakaś dobra duszyczka która tu mi napisze coś ku pokrzepieniu serca i podtrzymaniu mnie w mojej drodze przez kilogramy

pozdrawiam wszystkich grubszych i chudszych
ciągle jeszcze zmotywowana

Anissa

P.S. Jak cos pokręciłam w dodawaniu postu to przepraszam - to mój forumowy debiut