Pozdrawiam Gosienko i zycze miluskiego dnia :)
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze2_soubory/136.gif
Wersja do druku
Pozdrawiam Gosienko i zycze miluskiego dnia :)
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze2_soubory/136.gif
Witaj Gosiu :P
Kamilkowi to zachowanie niedługo przejdzie i w kosciółku zrobi się grzeczny jak aniołek, ja to też przerabiałam z moim Krystiankiem :roll:
Cieszę sie że czujesz sie za kierownicą coraz lepiej, niedługo będziesz mistrzem kierownicy :P
http://img226.imageshack.us/img226/8...4874399ai3.jpg
Gosia, cieszę się, że jesteś zadowolona z jazd, fajnie się prowadzi autko, prawda?
Miłego popołudnia :D
I zaglądaj na forum częściej, bo tęsknimy :D
To trenuj, trenuj tę jazdę. To bardzo ważne dla wszystkich :lol: ;)
Przyszlam zobaczyc co slychac i zyczyc miluskiego weekendu :)
http://i73.photobucket.com/albums/i2...parkle2525.gif
w nawiązaniu do tych jazd....
..... odjazdowego weekendu ci życzę !!
buziaki i pozdrowienia
Gosiek miłego weekendu :D :D
pozdrowienia i buziaki :D
Hello dziewczynki - przepraszam za długa nieobecność... brak czasu mi bardzo doskwiera...
zdaję ekspresową relację:
dieta - na poziomie zadawalającym (co nie oznacza że jednak mogłoby byc lepiej...)
jazdy -ehhh - ja naprawde sie relaksuję jezdzac samochodem - do chwili gdy przypomni mi sie ze 4 grudnia egzamni :shock: :shock: , uwagi instruktora: jezdze za szybko :shock: i za malo zwracam uwagi na pieszych (ktorzy chodza tam gdzie nie powinni), zostalo mi jeszcze 10 godzin do wyjezdzenia...
w pracy - ok, szefo był na urlopie caly tydzień :D
Kamulek w porzadku - w koncu nauczył sie mowić "tak" - a raczej "kak" na moje pytania - szczególnie gdy pytam czy mnie kocha :lol:
W tym tygodniu tez przyjechala moja przyjaciółka z Anglii - udało nam sie spedzic noc i wieczór na pogaduchach, a wczoraj wybralysmy sie jedze do herbaciarni - wciąż nie możemy sie nagadac...
Kobietki - dziekuje Wam za to że jestescie, pamietacie i zagladacie do mnie!!!
Dobranoc :*
Gosiu,
to może chociaz w weekend trochę odpoczniesz?
hej!!
10 godzin to jeszcze bardzo dużo, a do 4 grudnia teeeż troche czasu.
trzymaj siedzielnie.bużka
ps. a te jeansy to za ile sie zmieściłaś?? suma?? pieniążki ?? kasa?? mam 200z na spodnieł, a wolałabym droższy płaszczyk niż droższe jeansy.chyba ,że od męża wyżebrzę