Gosia, ale się zmartwiłam, że Kamilkowi się pogorszyło... :( :(
Mam nadzieję, że dzisiaj jednak jest już trochę lepiej!
Przesyłam całe morza zdrówka i dobrego nastroju :P
Wersja do druku
Gosia, ale się zmartwiłam, że Kamilkowi się pogorszyło... :( :(
Mam nadzieję, że dzisiaj jednak jest już trochę lepiej!
Przesyłam całe morza zdrówka i dobrego nastroju :P
Dzien dobry Gosia :D
Duuuuużo zdrówka dla małego :!: :!: :!: :!:
:D USCISKI DLA KAMISIA I NIECH SZYBCIUTKO ZDROWIEJE :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/PGM/MAD07.jpg
Gosiu,daj znac jak Kamilek sie czuje?
Pozdrawiam serdecznie i zycze milego tygodnia :)
http://www.gify.nou.cz/trpytive2_soubory/q328.gif
:D MARTWIE SIE :( CO U KAMISIA-NAPISZ :!: :!: :!: :!:
http://imagecache2.allposters.com/im...OS/SPS7204.jpg
Gosia, martwimy się bardzo o Kamilka, co słychać, mam nadzieję, że już lepiej :roll: :P :D
A ja mam zwolnienie do końca tygodnia...
Buziole posyłam :P
Kochane dziewczyny nie milam jak napisac, bo w piatek po lekarzu pojechlismy do szpitala, bo okazlalo sie że Kamilek jest juz odwodniony, wczoraj nas wypusicili... To bylo ciezkie przezycie dla malego nameczyl sie strasznie, te kucia i kroplowki - bardzo sie bal...
Caly czas oczywiscie z nim bylam, Robert tez byl z nami praktycznie cala sobote i niedziele.
Z malym juz jest lepiej, ale jeszcze przez tydzien musi byc na bardzo scislej diecie, bardzo go to meczy bo ciagle jest glodny a moze tylko chrupki, ryz, ziemniaki i chuda piers z kurczaka, nie moze nic jesc z maki pszennej... caly czas mowi ze chce "ama" :[ nie ma jak tego wytlumaczyc brzdacowi że musi kilka dni sie przemeczyc zeby byl zdrowy...
Dziekuje Wam za pamięć i troskę!!! Jestescie niesamowite!
Gosieńko, bardzo współczuję Kamilkowi, dla dziecka to okropne przeżycie :( i dla Was też :(
To się porobiło :(
No, ale teraz już będzie tylko lepiej, najważniejsze, że już nie jest odwodniony, bo to bardzo groźne dla takiego maluszka.
Dużo zdrówka życzę!!!!
Trzymajcie się cieplutko :D :P
Gosieńko dużo zdrówka dla Kamilka :!: :!: :!: :!: :!:
To się biedactwo namęczyło :!: a dodatkowo stres związany z pobytam w szpitalu...
Uściskaj go mocno :!: :!: :!:
I ty też trzymaj się dzielnie :!: Teraz będzie już coraz lepiej :!: :D
Gosiu
mam nadzieję,że Kamilkowi już lepiej.....daj jakiś znak :roll:
Pozdrawiam
***
Grażyna