Biedulek ,ale musial sie nacierpiec,bo byc dla dzieciaka w szpitalu to nie mile przezycie,zreszta i dla doroslego :roll:
Duzo,duzo zdrowka dla Kamilka :)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...piotrek/10.jpg
Wersja do druku
Biedulek ,ale musial sie nacierpiec,bo byc dla dzieciaka w szpitalu to nie mile przezycie,zreszta i dla doroslego :roll:
Duzo,duzo zdrowka dla Kamilka :)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...piotrek/10.jpg
GOSIU NAPEWNO SWOJE PRZEŻYŁAS I KAMILEK TEZ.
CHOROBA TO NAJGORSZE CO MOZE SPOTKAĆ DZIECKO.
MIEJMY NADZIEJE ŻE TERAZ TO JUŻ BĘDZIE CORAZ LEPIEJ.
PISZ O NIM JAK DOCHODZI DO ZDRÓWKA.
MIŁEGO DNIA .http://republika.pl/blog_dx_689459/1...5_blume317.gif
Tak, tak, koniecznie pisz, jak się czuje Kamilek, bo wszystkie się o niego martwimy :!:
Dziewczynki - dziekuje Wam za wszytkie miłe słowa.
Z Kamilkiem juz lepiej - jest na ścisłej diecie - pasuje do tej strony ;]
Ma duzy apetyt - wczoraj zjadl 4 porcje zupy! On generalnie nie chce jesc zup, ale jak sie wyglodzil to wszystko mu smakuje. Doszlam do wniosku, ze wogole nie bede dawac mu slodyczy, ani przekasek typu paluszki - wyjdzie mu to na zdrowie, bo jak sie napcha tymi "swinstwami" to pozniej jest problem zeby zjadl normalny obiad - a tak sam sie prosi żeby mu dac :]
Ciesze sie bo moja mama tez do tego doszla - a on przeciez jest wiekszosc czasu z nią i mowila ze nie bedzie wiecej mu tego dawac :D
Myśle, że Kamilek szybko dojdzie do formy - tak jak mama ;]
A skoro jestesmy przy mnie - to nie mam sobie nic do zarzucenia, szpital pokazal mi ze moge wytrzymac bez slodkosci, przy Kamilku nie jem tego czego on nie moze, w pracy staram sie pilnować - jest dobrze...
Wczoraj moj maz wpadl na posysł żeby biegać - ja bardzo lubie biegac, ale nie wierze ze on sie na to zdecyduje....
Miłego dnia!
Takie dobre nowiny bardzo lubię!
Dzieciaki są silne, Kamilek - zuch chłopaczek! I proszę - jeszcze mu ta dietka na dobre wyjdzie, to rzeczywiście świetny moment na odstawienie zapychaczy :D
Nie ma tego złego...
Gosieńko, cieszę się bardzo, że wszystko zmierza już tylko ku lepszemu :P :D
Jeszcze sie pochwale obrazkami które bede miala w sypialni, zaniosłam juz do oprawienia:
http://images4.fotosik.pl/222/d97a24348213a28dmed.jpg
http://images4.fotosik.pl/222/fb93bb1052ce71bfmed.jpg
http://images2.fotosik.pl/258/936606c51fb9337dmed.jpg
A zwierzaczki ma Kamilek :]
http://images4.fotosik.pl/222/3720809213ff6560med.jpg
http://images1.fotosik.pl/267/bd3e74b507efd348med.jpg
Kasiu, dziękuję Ci bardzo za wszytstko :]
Staram sie zawsze znalesc jakas pozytywna strone w tych trudniejszych chwilach...
:D TO JUZ JESTEM SPOKOJNA :D TRZYMAJCIE SIE :D
http://imagecache2.allposters.com/images/MER/1402.jpg
No to szybkiej rekonwalescencji :)
Widzę, że nawet choroby motywują do ulepszeń w życiu rodzinnym. I chyba o to chodzi :)
Ula, tak juz wszystko dobrze, mały zjadł kolacje i juz leży w swoim łóżeczku :]
123mr, hehe obrazki wydrukowalam jeszcze przed chorobą, a dziś odebralismy zamowione wczesniej półki, w koncu skonczyly sie "grubsze remonty" no i teraz można zająć się dekorowaniem pomieszczeń :]