Gosia, chyba weekend był fajowy. Tak mi przynajmniej na zdjęciach wygląda :D
I po raz kolejny Ci napisze, ze śliczna z was rodzina.
Wersja do druku
Gosia, chyba weekend był fajowy. Tak mi przynajmniej na zdjęciach wygląda :D
I po raz kolejny Ci napisze, ze śliczna z was rodzina.
http://images.inmagine.com/img/photo.../pdv287025.jpg
Gosiu, jeszcze schudłaś :shock: :?: :lol:
niedługo nam znikniesz :wink:
wyglądasz super, starczy tego odchudzania, teraz tylko mięśnie sobie buduj :) chociaż na fotkach widziałam, że już masz całkiem śliczne :wink:
buziaki dla całej rodzinki, a szczególnie dla słodziaka Kamisia :D
Jezuuu Gosia :shock: :shock: :shock: Ale mnie zatkalo :shock: :shock: :D Najpierw jak przeczytalam Twoje zalegle raporty....i na kazdym 1000-1200 :shock: ...pomyslalam sobie, ze fantastycznie, ze Ci sie udalo :D ....i nagle patrze na Twojego straznika wagi i mi szczeka opadla :shock: :shock: Przeciez to jest naprawde bardzo duzo, tyle zrzucic w tak krotkim czasie, nie? :D :D :D :D :D :D GRATULACJE :D :D :D :D No ale jak juz zobaczylam Twoje zdjecia, to wygladasz jak niteczka taka :D :D :D :D :D A KAMO :shock: :shock: :shock: :shock: Jak super w tych wlosach :D :D :D :D :D :D :D :D
Pozdrawiamy. Całusy dla Kamisia.
Zdjęcia bardzo ładne, szkoda tego pieknego lasu, chyba jakis huragan przeszedł.
http://images28.fotosik.pl/25/151cefdd2f8aca3b.jpg
DZIENNIK SPOŻYCIA 23 lipca 2007
* 2 jabłka
* mały rogal z dżemem dietto
* jogobella light, otreby granulowane z jablkami "Sante" (lyzka), musli z orzechami (łyżka)
* wasa graham, miód
* 2 morele suszone
* pierogi z jagodami
* 2 jabłka (podzas robienia z nich przetworów... )
* piętka z miodem
W sumie kalorii: 1 200
************************************************** *****
Jestem padnieta, po pracy postanowiłam zrobić pierogi z jagodami na obiad :shock: sporo pracy ale warto było... A pozniej (podobnie jak wczoraj) robiłam przetwory z jakblek ktore w tym roku niesamowicie obrodzily i spadaja z drzew w ogromnaj ilosci - nie do przejedzenia. Pierwszy raz postanowilam porobic musy jabłkowe - 100% jabłka bez cukru i innych dodatków, no i kilka skloikow jablek tartych - tez bez dodatków... Jestem wykonczona...
************************************************** *****
Dorotka - no to do roboty i też szybko zgubisz...
Emilka, tak było naprawde fajnie :]
Beatko, tak gubie to co nabyłam podczas wakacji... Ale 53 w zupełności mi starczy ;]
Gosia, no sama w to nie moge uwierzyc... Zaparlam sie na maxa zeby nie przywiesc dodatkowych kg, ale nie sadzilam ze bez ćwiczeń cos tam jeszcze mi spadnie :] Hymmm... co do niteczki to jakos w ten sposób siebie nie widze :roll:
Dorotko, tak to okolice gdzie szlały te burze i huragany, lasu naprawdę szkoda :[
Gosia, jakoś w tym roku przetwory sobie odpuściłam :roll:
Ale mi przypomniałaś, że coś tam trzeba do słoików włożyć :roll: :wink:
Miłego dnia słonko :D
Gosiek na mecie :D :D :D
Ciesze sie bardzo dla Ciebie :D :D :D no i odrobiny zazdrosci wcale ukrywac nie bede :wink: :wink: :wink: trzymaj teraz suwaczka ile sil, bo sama wiesz jak latwo sie przesuwa w lewo :? :? ale mysle ze jednak dasz rade go utrzymac, cwiczysz, uwazasz co jesz to jednak bedzie pestka dla ciebie :wink: 8) 8) 8) :D :D Postanowilam sobie wlasnie, ze musze Ciebie i Goske Taggote dogonic , oby udalo mi sie to jeszcze w tym roku, a jak nie to moze wiosna :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Aga - ja tez raczej nie robie przetworów - wiekszosc ogórków które zrobiam w zeszłym roku zostało i sa do wywalenia... Więc odpuszczam, tyle co potrzebujemy to wezmiemy od rodziców... a z jabłkami to pierwszy raz robie taki eksperyment...
Bede miała w zimie swoje własne musy z ekologicznych jabłek :]
Magguś, wiesz jesli chodzi o mnie to utrzymanie wagi jest dla mnie najtrudniejsze...
Potrafie się spiąć i zabrac za diete na maxa, ale wychodzenie z diety raczej kiepsko mi wychodzi...
Podpisuje sie - mam to samo :? Ale GOSIA, prosze Cie trzymaj sie, bo teraz jestes moja motywacja :) :) :D :D :D :D :D Wiesz - mam kogo gonic :D :D :D :D :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Forma
a propos tych przetworow jablkowych Gosiunia, to nie masz stresu, ze Ci sie popsuja ? bo bez zadnych dodatkow, to przewaznie natychmiast fermentuja. Dlatego tez te soki czy przeciery, ktore mozna kupic w marketach (naturalne) maja date waznosci zaledwie kilka dni :? :? :?
Gosia, no zrobie co w mojej mocy, zeby jakoś sie utrzymac... :]
Kurcze nie wiem może się zepsują, pierwszy raz robie taki eksperyment... ale z cukrem nie chce bo i tak bym nie jadla.
Zagotowałam słoiczki - zobaczymy czy beda trzymać - jak nie to trudno :roll: