Dobra, na dziś już z żarciem koniec, więc podsumujmy
-------- jedzonko ----------
Śniadanie: - 100 g sałatki warzywnej oraz 2 plastry szynki +sałata+1 pl serka (takie kanapki bez chleba)
Obiad: 1,5 sajgonki (nie zrobiłam sobie nic do pracy )
Podwieczorek: 2 duże jabłka
Kolacja:: 10 małych pierożków ruskioch (a miał być Montignac, ehh ) polanych 3 łyżkami nat. jog. bez cukru.

-------- picie ----------
- 2 kawy z mlekiem (nie drezygnuje z nich za prędko wrr + słodziki)
- 1,5 l wody (jupii!! :P Mam nadzieje ze uda mi sie zrezygnować z coli całkowicie!)

-------- ruch ----------
- jeszcze nic za 1,5 godzinki wieczorny spacerek

Czy ktoś wie jak jeść drożdze? Wiem, że są bardzo polecane na paznokcie, włosy, witaminę B. Podobno jesc na sucho, ale co to znaczy?
Mialo być bez węgli i tłuszczów razem, ale nie wyszło trochę, zwłaszcza z tymi pierożkami, ale musiałam dokończyć wczorajsze zapasy, bo by mnie licho kusiło:]