ok to moj pierwszy dzien.juz sie odchudzalam rok temu schudlam 5 kilo ale teraz chyba wszystko wraca.
moja obecna waga 54,5. moj cel:50.
i osiagne go.nie chce slyszec tych tekstow w stylu: no nic Ci nie brakuje.
zakladalam ten watek zeby moc siebie kontrolowac bo jak nie zrobie tego to i nici z mojego odchudzania![]()
dzis zjadlam:
pol bulki z sourage i pomidorek
2 nektarynki
dwa nalesniki z twarogiem
przede mna: zupka i dwie kromki chleba(poki co bialego nie mam czarnego w domu)
i cos chyba na kolacje bo pewnie nie wytrzymam...
eh ostatnio nie jem duzo i tyje dlatego zaczelam znowu odchudzanie.
pozdrawiam wszystkich ktorzy walcza jak jajak chcecie mozecie wpisac cos a na pewno bedzie mi milo
buzka
Zakładki