-
Malinko - tak, tak, ciągnie, oczywiście! :wink:
Zakupy zrobiłam, ugotowałam obiad na dziś i nawet przygotowałam mięso na jutro :lol: Zjadłam lunch, teraz jeszcze króciutki relaks przy czerwonej herbatce i idę walczyć z szafą - chcę spakować letnie ubrania, żeby zrobić w niej trochę luzu... Ech, okropność...
-
Nie pakuj letnich ciuchów :twisted: bo resztki lata odstraszysz !!! ;)
-
Anne, nie mam miejsca w szafie i bałagan okropny, muszę coś zrobić. Gdzieś je tylko przełożę, tak, żeby nadal były pod ręką :wink: Już prawie skończyłam - z szafą, innych rzeczy do zrobienia jeszcze masa... :?
-
Tak tak, odłóż, ale tak żeby lato widziało ;) 8)
-
Lato jeszcze nie odeszlo.
Miejmy nadzieje ze jeszcze bde cieple dni a jak nie bedzie to zwalilmy na Ciebie :P
chcialas juz pakowac letnie ciuszki i lato sie obrazilo :lol:
-
Oj Lili nagrzebałaś sobie :twisted: Lato Cię zobaczyło
i widziało te Twoje niecne zamiary 8) :wink:
No i leje u mnie :?
-
Ej, no bez przesady! Tych ubrań nie było znowu tak dużo, no i nadal są w zasięgu ręki... a że leje? Nawet latem się zdarza :wink:
Zaraz wychodzimy ze znajomymi na piwko/winko czy cokolwiek innego. Nie mam ochoty :( tydzień temu takie wyjście skończyło się fatalnie. Ja to chyba ponurak jestem, mało rozrywkowy ostatnio... :?
-
Dzieeeeeńńń dobry
Mam nadzieję że wróci słońce ;)
Miłego dnia
-
Hej Lili :)
Wychodź często ze znajomymi, przecież to doskonały trening siły woli :D A nawet jak się nie udaje, to przecież to tylko raz :D
A jak chcesz ponuraka zobaczyć to zapraszam do Nysy, ja to już chyba przyrosłam do mieszkania, od ponad roku unikam spotkań towarzyskich :shock:
-
Anne, Aleks - buziaki dla Was!
U mnie jest trochę słońca, więc Wasze wczorajsze straszenie nie podziałało :twisted:
Wczoraj wypiłam dwa piwka z sokiem i kieliszek koniaku, czuję się fizycznie ok, humor średni... ale może się poprawi.
Wczoraj było 15 km na rowerku, ok. 36 min - to tak w kwestii uzupełnienia. Dziś też mam zamiar pojeździć. Nic więcej nie chce mi sie robic, co mnie dołuje, bo sam rowerek to chyba mało... :( Ale od nowego tygodnia chyba wreszcie ruszymy z bieganiem! :lol: Byłoby super!