-
Hej Lili, gratuluję wczorajszego dnia, baaaaaaaaaaardzo ładnie się spisałaś :D I bieganie, i brak wieczornego jedzenia, i brak słodyczy, oby tak dalej! :D
A ze słodyczami ja mam takie samo myślenie: nie zjadłam, ok, tylko kiedy się na nie znowu rzucę? Ale pamiętaj, że tym razem damy radę, nie będzie nami żarcie rządzić!!!! :twisted: Co to, to nie, już nigdy 8)
Szybkiego końca pracy i rozpoczęcia weekendu! :D
-
Lili - ból głowy może być efektem przesilenia wiosennego - tak dziś rano słyszałam w radiu :)
Sama wybieraam się dzisiaj do lekarza bo od misiąca walczę z kaszlem i katarem :?
I tej wizyty się boje bo jak mi da L4 to na tydzień mogę zapomnieć o siłowni :?
-
Hej Lili
I jak?? Zaproszenia wybrane?? :)
-
Dziś znów 15 minut biegu, ok. 2 km.
Ze słodyczy - słodka bułeczka czekoladowo-kokosowo-budyniowa.
Dzień w miarę udany i najważniejsze, że pod kontrolą. może dlatego, że nie kupiłam "Granoli", ale jutro już pewnie się nie oprę :roll:
A teraz piję winko i zaraz idę odsypiać - nie wstaję jutro przed 12!!!
-
Hello Lili :)
to razem pilysmy ;) czerwone???
ja tylko 3 kieliszeczki, ale to w nagrode, za mijajacy tydzien :)
spij spij przespij proces palenia kalorii, a wiesz ze juz mamy marzec?
ja wlasnie zrobilam bilans za mijajacy luty -2kg (szczegoly u mnie)
pozdrowionka
-
Dzien dobry kochana
http://www1.istockphoto.com/file_thu...od_morning.jpg
Gratuluje zapalu do biegania. Ja nawet jak bym sie zmusila do biegania to nie mam gdzie, bo mieszkam na osiedlu, w wiezowcu, a nie chce begac wsrod blokow, bo pozniej sasiedzi by gadali.
Winko mniam , zazdroszcze :)
Milego dnia zycze ;*
-
czytalam ze czerwone winko jest zdrowe dla naszego serca i nie szkodzi diecie :D wiec troszke zawsze mozna popic :) a co do zlego samopoczucia to mnie wczoraj tez tak bolala glowa ze nie moglam sie ruszyc :cry:
ogolnie to zazdroszcze Ci ze masz taki zapal do biegania bo mi to sie wogole nie chce i tlumacze to tym ze nie mam czasu :wink:
ale jak sie zrobi cieplej to cos bedzie trzeba porobic. buziaczki i milego dnia
-
Też wczoraj miałam ochotę na winko! Tylko białe, nie lubię czerwonego, w ogóle co do wina jestem straaaasznie wybredna :P
Gratuluję wczorajszego dnia, pięknie było, jestem dumna :D Udanej soboty!
-
Moments - ten wczorajszy ból głowy to był początek migreny :? Dziś czułam się po prostu tragicznie, dopiero teraz odrobinę poluzowało, choć nadal nie do końca.
A jak u Ciebie? Jak zdrowie?
Efciaczku - zaproszeń jednak nie oglądaliśmy, jakoś zabrakło nam zapału. Może w przyszłym tygodniu się uda. Na razie przeglądam oferty w necie, ale jakoś nic mnie specjalnie nie zachwyca. Za to znalazłam fotkę bukietu, który jako pierwszy mnie oczarował... Tylko, że musiałabym zmienić koncepcję dodatków - chciałam bordo, a bukiet jest biały :roll:
Joanna - oczywiście, że czerwone :D U mnie skończyło się na jednej lampce.
Nie pospałam tyle, ile chciałam, bo obudził mnie ból głowy... :?
Monic - my często też biegamy między blokami, bo nie ma innej możliwości. A teraz początek trasy mamy boski - i to dosłownie, bo biegniemy w stronę Jasnej Góry, do której mamy bliziutko. Widok i klimat niesamowity :D
Dzięki za śliczną i pyszna kawkę :P
Asiaszre - no, ja dziś się nie mogłam ruszyć przez ból, ech...
A co do biegania, to nic na siłę. Jest tyle innych sportów, rób coś, co lubisz i już.
Winko czerwone na pewno nie szkodzi - jeśli boli mnie żołądek, to nawet pomaga!
Bianca - no, wczoraj było nieźle, ale teraz jeszcze trzeba ładnie weekend się trzymać, a to już trudniejsze.
Ja za białym winem nie przepadam, choć dawniej tylko takie piłam, dopóki sie nie... strułam, hm... :oops:
Dziś na obiad naleśniki - na pewno kila zjem. Z dżemem truskawkowym, uwielbiam!
-
o dzisiaj różowy(fioletowy) kolorek 8) 8)
mnie też wczoraj głowa bolała :? a migrena jest straszna, widzie jak moja matka cierpi :? współczuje
no i w fajne okolicy mieszkasz w stronę Jasnej Góry ehh super :wink: :wink:
miłego połowy weekendu :wink:
i jutro dietkowej niedzieli :wink: