-
Aniu wpadam z pozdrowionkami............. Nawet nie wiesz, jak mi Ciebie brakuje...........
Gratuluję wagi 56 kilo, jesteś naprawdę blisko celu...........
Życzę mamie i Karolkowi jak najszybszego wyzdrowienia, a pozostałym tego, żeby sie nie zarazili.........
A co do imprez......... Ja niestety jeszcze się nie nauczyłam, że na imprezie powinnam zjeść tyle, żeby nie czuć na drugi dzień pełnego brzucha............ Zawsze mam wrażenie , ze na imprezie mogę sobie pozwolić, bo przecież poza tym jestem na okrągło na diecie i wszystkiego sobie odmawiam......... A po takiej imprezie mam przeważnie 1 do 1,5 kilo więcej................ Tak więc czeka mnie jeszcze długa droga w tłumaczeniu sobie, jak racjonalnie się zachować, nie jedząc wszystkiego , co zobaczę na stoel............
Aniu ściskam Cię mcno i już nie mogę się doczekać spotkania.
Buziaczki
-
Hej Anusia :)
dużo dużo zdrówka zyczę Mamie i Karolkowi!! kurcze, ze takie paskudztwo się do Waszego domku przypałętało!! zebys i Ty się nie zaraziła...
Aniu planik fajny - trzymam kciuki za ten priorytet - w sumie dzieki Twojemu wpisowi u mnie uswiadomiłam sobie, ze to juz 13 dni bez słodyczy :D az jestem w szoku.. 8) całkiem zapomniałam jakby o nich.. generalnie wiem, ze nie i nie jem i jakoś aż samej mi to przychodzi, gdzie jeszcze nie tak dawno miałam takie kłopoty by ich nie jesc.... hmm.. dziwne to wszystko :)
Anuś pozdrawiam Cię goraco :) rowerkujesz dzisiaj? :D ja przy m jak miłośc wsiadam na bitą godzinkę - za wczoraj :wink:
buziaczki!! :D
-
Aniu pozdrawiam cieplutko i zycze całej rodzince dużo zdrówka :D :D :!:
http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/images/motyl-2.gif
-
Wiosna :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: A miało padać ... Żebym tylko nie zapeszyła i żeby tylko to słońce się nie schowało bo gdy świeci to wszystko wydaje się prostsze :-) i ładniejsze :-)
Wczorajsza "głodówka" pomogła... dziś czuję się lżej ... Niestety poczułam się wieczorem bardzo słaba i zamiast pedałować poszłam spać ... ale padałam z nóg ... Dziś w planie step aerobik ...
Asieńko witam Cię u mnie ... Kopę lat Cię u mnie nie było :-) SMutno bez Ciebie ale rozumiem ... Mam dokładnie tak samo, impreza wydaje się dla mnie dyspenzą ... Myślę sobie, że jeden dzień nic nie zmieni ... A jednak potem muszę walczyć z nagromadzonym przez jedno posiedzenie kilogramami ... Asia może kiedyś się nauczymy, że warto zjeść mniej i na następny dzień nie płakać, że waga znów wzrosła ... Ale jak wszystko jest takie pyszne to ciężko się oprzeć ... Bardzo ciężko ... Zwłaszcza gdy tak jak piszesz człowiem ciągle jest na diecie ...
Anusia nie pedałowałam wczoraj ... Ty za to pięknie rowerkowałaś :-) Wogóle jesteś wzorem i już ... Bez słodyczy :-) Z rowerkiem ... Daleko zajdziesz :-)
Luneczko dziękuje i pozdrawiam.
Karolek ma się lepiej choć dzień zaczął od biegunki ... Ale widać po nim, że jest lepiej ... Całe szczęście...
-
U mnie też wiosenka, ciepło i przyjemnie, szkoda, że wilgotno, bo poszłabym zainaugurować sezon rolkowy :P :P
Miłego dnia Aniu :D
-
Udanego tygodnia :D
http://www.digitalphoto.pl/foto_gale..._2005-1175.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
przepraszam za telegraficzny skrót i życzę zdrówka :D
-
Grażynko dziękuję za odwiedzinki ...i cudnego tulipanka :-)
Kasia już niedługo napewno będzie można jeździć na rolkach ... Zapowiadają tylko ciepłe dni więc już wkrótce wyruszysz na rolki ... :-)
Na koncie mam jogurt jogobella truskawkowa, pół ogórka, jabłko ... Przydałoby się jakiś obiad zjeść bo coś głodna jestem :-)
Dziś popołudniu step ...
Karolek nadal chory ... było lepiej a tu znów biegunka i gorączka ...
-
Dziś sporo dawka ruchu ... A wszystko dlatego, że musiałam się odstresować ... choroba Karolka mnie dobija ... żal mi go strasznie ... bardzo cierpi ...od godziny 14 już tylko leżał .. przyszłam do niego położył się na moich kolanach i tak leżał chyba z godzinę ... otwarte oczy, smutny ... nie to samo dziecko ... Przed chwilą była znów u niego pani doktor ... na szczęście nie jest odwodniony tylko słaby ... Miejmy nadzieję, że w końcu te biegunki ustaną ... ale bardzo mnie to zmartwiło, nie mogę patrzeć jak dziecko cierpi ... DLa dorosłego taka choroba jest okrutna a co dopiero dla małego ...
Raport ruchowy jest taki:
60 min step aerobik +
PRZEJECHANYCH 27,1 KM :arrow: W CZASIE 40,05 MINUT :arrow: PRĘDKOŚĆ różna
-
Kod:
asia0606 co do imprez......... Ja niestety jeszcze się nie nauczyłam, że na imprezie powinnam zjeść tyle, żeby nie czuć na drugi dzień pełnego brzucha............ Zawsze mam wrażenie , ze na imprezie mogę sobie pozwolić, bo przecież poza tym jestem na okrągło na diecie i wszystkiego sobie odmawiam......... A po takiej imprezie mam przeważnie 1 do 1,5 kilo więcej................ Tak więc czeka mnie jeszcze długa droga w tłumaczeniu sobie, jak racjonalnie się zachować, nie
podpisuję się
najmaluszku jak widać jestem na odwyku!
buziaki wieczorowe
-
Aniu, piękny ruchowo dzionek miałaś :P :P
Strasznie mi żal Karolka, tak cierpi maluszek ...
No, ale w końcu choroba musi ustąpić, oby jak najszybciej :!:
Pamiętam jedną taką okropną infekcję, jak mój synek był malutki, przez 3 dni wymiotował, nic nie zostawało mu w brzuszku... on był wyczerpany i ja też .....
Spokojnej nocki Aniu :D