Maluszku, ty się nie zastanawiaj czemu spada, ty się ciesz i chwal! :) Weekend miałaś fenomenalny. Ja mam zaraz sesję więc było mało rozrywkowo ;)
Wersja do druku
Maluszku, ty się nie zastanawiaj czemu spada, ty się ciesz i chwal! :) Weekend miałaś fenomenalny. Ja mam zaraz sesję więc było mało rozrywkowo ;)
Aneczko jak waga spada to nie zastanawiamy się dlaczego tylko sie cieszymy z tego :lol: . Super miałaś weekendzik, gratuluję spadku wagi :). Wyskakałas to po prostu :D! Buziaki na nowy tydzień! :):):)
http://www.joe-ks.com/archives_nov2003/BellyDancer.gif
Martusia cieszymy się tak :-) Czuje się nawet taka jakaś lżejsza ...Nie napuchnięta :-)
Zosieńko weekend miałam fajny ...Sesja mówisz ...Oj pamiętam moje sesje ...Za oknem ciepło a człowiek musi się uczyć ... Ale takie życie studenta :-) :D :D :D
Kasieńko brzmię radośnie???Tak dokładnie :D :D :D :D :D Nabrałam sił na nowy tydzień ...
A zaraz będzie jabłko ...
Ograniczenia kawy ciąg dalszy... Dobrze mi z tym :-)
najmaluch,gratuluję spadku wagi:-)
Fajnie ,gdy człowiek aż tak bardzo nie przejmuje się dietą,a waga mimo to spada,prawda?!:)
A moze właśnie o to chodzi!? Żeby chudnąć i jednocześnie cieszyć się i korzystać z uroków życia!?:)
Pozdrawiam
Sycia wiesz waga spadła nie wiem kiedy i czemu :-) Od dziś uważam na jedzenie więc ciekawe czy teraz zacznie rosnoąć??? :roll: :roll: :roll: :roll:
Właśnie jem to :-)
http://www.strykowski.net/owoce/Ziel..._1528_mini.jpg
Maluszku, ja kupiłam niedawno dwa jabłka i też będę sie zajadać ;) Tylko moje nie takie zielone ;)
Jestem po obiadku light :-) Chudy rosołek ...Pół miseczki ... Na drugie 2 małe nózki z kuraka gotowane, ogórek i mały ziemniaczek :-)
Mąż niespodziewanie idzie na nockę ...Więc ja na aerobik na 19.00 :-)
Zosieńko ja uwielbiam zielone jabłuszka ...Jestem od nich ostatnio uzalezniona :-)
Hej Anusia :)
szkoda, ze J. idzie na nockę! No ale za to wyskacz się na maxa na aerobiku :)
a ja za to myśle ze ok 20stej siadam na rowerek! :)
Anusia miłego poniedziałku :D goraco Cię pozdrawiam!
Anusia tak wyskakałam się ...:-)
Byłam na stepie ... Było tak duszno na sali, że lał się z nas pot ...Wyszłam cała mokra :-) Niestety niemiłe wieści bo okazało się, że ten fitness będzie tylko do 30 czerwca działał ...:-( Może nie był najlepszy ale przyzwyczaiłam się trochę ...W Krakowie dużo fitnessów, wśród nich mój ulubiony ale moja przyjaciółka ma tam daleko więc nie wiem czy będzie chciała chodzić ...Zobaczymy ... Do lipca troszkę czasu ...
Z tą samą przyjaciółką planujemy kurs wakacyjny :-) W zeszłym roku chodziłyśmy na francuski a w tym planujemy na portugalski :-)
Byłam zmęczona bardzo po powrocie do domku ... Nawet nie czułam głodu ...Dopiero za jakiś czas więc zjadłam drugie dziś zielone jabłko a teraz piję miętę :-)
Oj duszno, ja już w domku od jutra włączam klimę, bo dzisiaj ciężko mi się pedałowało :wink: :wink:
Mam nadzieję Aniu, że jednak na ten drugi fitnessik będziesz z koleżanką jednak jeździć albo znajdziesz inny :wink: :wink:
Ja w wakacje się będę byczyć, ale od października zacznie mi się szkoła, już jestem podekscytowana :lol: :lol: